dla polaka robaka wyrobnika kolchozowego nie jest przeznaczone szczescie
dla niego jest przeznaczone zgnicie w smrodzie i brudzie, urodzenie sie w biedzie i w biedzie zdechniecie
nie zaznając nawet smaku zycia takiego jakim byc powinno, bo on nie zna zycia, zna jedynie #!$%@?ą wegetacje
#przegryw #pracbaza #produkcja #magazyn #niewolnictwo #kolchoz #obozpracy #wegetacja
@Kafau: W sumie dobre pytanie ( ͡° ʖ̯ ͡°). Powiem tak ja osobiście mam trochę zakrzywiony obraz "świata" w sensie takim że jak zarabiam np. 3k a nie 4 albo 5 to jestem śmieciem i bezwartościową osobą(Tak prawdę mówiąc to duży % społeczeństwa zarabia 3-3500)
Dlaczego?.
Zostałem wychowany pod kloszem, parę porażek życiowych(mniejszych i większych), introwertyzm, depresja(już jest ok), nerwica(też jest w miarę ok) + do tego
@PapaSar: o widzisz byczku, ja tak samo deprecha i nerwica głównie. I właśnie po roku nerwicy poszedłem do pracy na magazyn. A mam studia zrobione na polibudzie więc też mi trochę głupio. Ale musimy się jakoś trzymać
Spotkane na forum madek. Post dość świeży ledwo 21 godzin

Widzę, że wylewa się fala hejtu na matki trzymające dyscyplinę w domu. Dlatego postanowiłam napisać o tym jak w naszej rodzinie radzimy sobie z nieposłuszeństwem dzieci. Zacznę od tego, drogie mamy, że aktualnie jestem w trakcie studiów z psychologii, jest to mój drugi kierunek po zarządzaniu na którym oprócz obowiązkowych zajęć z psychologii, uczęszczałam na fakultet z motywowania. Także, zanim zarzucicie mi
@grzmotojebca: Zawsze jest sens, ale jak nie ma nagłej potrzeby, to na pewno nie przez biuro, lepiej trochę się pomęczyć z szukaniem i samemu coś znaleźć.
Co do niechęci, ja takiej nie odczuwałem, ale w żadnym wypadku się nie dziwię jeśli ktoś się tak czuł, bo tam na prawdę siedzi najgorszy element naszego narodu, poznałem trochę patolki w Polsce i w porównaniu z tym co siedzi w Holandii, to oni są
@FireDash: czyli piszesz to co mialem na mysli, jesli mialbym tam wyjechac to starac sie w jakikolwiek sposob zmienic nastawienie co do polakow :D dzieki za rzeczowa odpowiedz, pozdrawiam i Twoje zdrowie :) jakby co to jakbym mial juz blizej wyjazdu to sie odezwe, zeby zapytac jakie masz wrazenia :) pozdro!
Ciężkiej pracy się ogólnie nie boję, ale to w jakim obozie pracy pracowałem ostatnio, to trochę przesada.
-Kara umowna, za nie przyjście do pracy 100 zł i do 2000 zł za niewywiązywanie się z obowiązków. (to jest chyba po to, żeby zatrzymać ludzi)
-Nie można wnieść telefonu i kosztowności jakby byłoby podejrzenie, że zostało to skradzione z magazynu. Szafki na kosztowności nie mają kluczy, ale "u nas nikt nie kradnie" - fuck
z cyklu #gorzkiezale ( tl;dr na końcu )

zupełnie jak nie codzień pospałem godzinę dłużej i zamiast jechać najpierw na #silownia musiałem iść prosto do #praca / #robota

wsiadłem więc w #auto i sru do roboty.. już po drodze na trasie #tychy - #katowice były dziwne #korki

Nic nie mogąc poradzić brnąłem powoli w stronę #obozpracy ( #tylkokorpo ! )

niestety usiłując zjechać na Rozdzieńskiego spotkała mnie niemiła #niespodzianka ..

#korek postanowił