@NecroYuggoth: Wrzuciłeś zdjęcie, nie dodałeś #gownowpis, więc je oceniam. Jest bardzo słabe, dlatego pytam, czy to jedno z Twoich pierwszych zdjęć, czy zwyczajnie masz mocno wyszukany gust.
Świadome śnienie to jest to. Dzisiaj udało mi się 3 razy nad ranem, przejść świadomie z jawy w świadomy sen. Obudziłem się o 6:15, więc pomyślałem że zrobię eksperyment. No więc, wstałem z łóżka, zjadłem, przeczytałem parę stron książki, i wróciłem do łóżka. Leżąc i myśląc, po pewnym czasie poczułem to charakterystyczne rozluznienie i błogość, i w tej chwili wiedziałem co robić aby po prostu nie zapaść w zwykły sen. Pomyślałem że
Wieczorny spacer, szkoda tylko, ze samotny a nie w towarzyswie drugiej polowki. Gdybym chociaz mial psa to zawsze razniej, ale po tym jak zdech moj ostatni pies powiedzialem sobie ze wiecej nie chce bo za bardzo sie przywiazuje. W sumie to dziwnie tak spacerowac, szczerze powiedziawszy to nie pamietam kiedy wyszedlem tak sam po prostu na spacer, zwykle jezdze autem (nightdrive) ... w sumie nie wiem po co to pisze... #noc
Ale miałem jazdę rano. Dzwoni budzik jest 11 godzina, ja wstaję, wyglądam przez okno, .... i budzę się znowu tylko że tym razem była 9. I tak siedzę do teraz i raczej to już nie jest kolejne fałszywe przebudzenie.
@CryingLightning: Historia, jak każda inna. Kobieta chciała mieć pewność, więc się tak położyła. I dostała co chciała – do głowy rozcięta na pół. Teraz się pojawia na torowisku ok. 1:39. Nic nikomu nie robi, tylko opóźnia pociągi i wyje.