Czy można stworzyć szczęśliwy związek z narcyzem? Po ostatnich wpisach dość licznie pytacie się mnie o to w wiadomościach, Tylko skąd ja mam to #!$%@? wiedzieć? No dobrze. Padło jednak pytanie, to spróbuję udzielić odpowiedzi.

Po pierwsze tak jak nie wszystko złoto co się świeci, nie każda osoba objawiająca cechy narcystyczne jest narcyzem, a z kolei pełne spektrum narcyzmu mieści w sobie i psychopatię i borderline i narcyzm kliniczny, klasyczny i ukryty
@Nemayu: narcyz to m.in. osoba z posklejaną na taśmę klejącą obrazem samego siebie i choć na zewnątrz prezentuje się inaczej, w środku siedzi małe przerażone dziecko. Zaniżona samoocena to także cecha narcystyczna, choć jak mówiłem nie oznacza ona że ktoś jest narcyzem.

Jak sprawdzisz kim jest narcyz i osoba z osobowością narcystyczną to wyjdzie, że to to samo. Nie wiem skąd pomysł, że to coś innego.


@Nemayu: objawianie cech narcystycznych
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Anacron: Mam duże wątpliwości, czy rozważanie tego w ogóle nie jest szkodliwe. Osoba, która chce być z narcyzem, zgadza się na cierpienie i czy to jest zdrowe? Moim zdaniem nie. Na YouTubie jest pełno filmów dla osób, które są/były skazane na relację z narcyzem np. rodzicielską w dzieciństwie. Komentarze pod filmami łamią serce, jak można życie niszczyć i ile pracy wymaga powrót do równowagi. Relacja z narcyzem może być tylko porąbana,
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
Od czasu jak wpadlem z cug przestałem lubic swoje życie. #!$%@? uczucie. Znowu mam wrażenie, że cały czas na coś czekam. Nie przeżywam zycia tylko żyje i wegetuje. Wcześniej miałem jakies tam cele i plan ale wszystko wypłukało się razem z ostatnią kreską i wypitym piwem. Wróciłem do punktu w którym bylem gdzieś w lutym. Niby juz czuje się spoko psychicznie ale caly czas mnie coś męczy. Chciałbym rozumieć siebie i to
Dużo rozmyślam nad tym co było, zdecydowanie za dużo ale tak już mam trudno. Dzisiaj męczy mnie znowu moja eks, a raczej jej brak. Męczy mnie to, że zawaliłem sprawę. Już tłumaczę dlaczego.

Było to chwilę po wybuchu pandemii, jakieś 2 lata temu. Mieszkaliśmy razem i było spoko. Siedzenie w domu, brak możliwości wyjścia gdziekolwiek + finanse w ruinie sprawiły, że towarzyszyły nam kiepskie nastroje. Tego dnia wróciłem z popołudniowej zmiany do
#anonimowemirkowyznania
Mam słabość do socjopatek.

Jakiś czas temu poznałem kobietę, bardzo ją polubiłem, wydawało mi się, że zaczynamy się przyjaźnić i że spotkałem w życiu bratnią duszę. Niestety prawda wyszła wtedy, kiedy okazałem zainteresowanie czymś więcej. Nie byłoby nic strasznego w tym gdybym został po prostu odrzucony, ale potraktowany z szacunkiem, tak w życiu bywa że uczucia nie muszą być odwzajemnione. Nie każda odmowa pójścia na randkę musi się kończyć tym, że
@AnonimoweMirkoWyznania: Wiem, że temat borderline ostatnio w modzie i tę łatkę łatwo przykleić, ale tutaj mamy eleganckie pierwsze czerwone flagi. Nagła zmiana podejścia do twojej osoby, od komplementowania do obelg i otwartej niechęci. To, że próbujesz u niej znaleźć dobro, to też konkretny sygnał. Większość facetów się na tym wykłada, bo myślą, że to oni jej pomogą. I krem de la krem, "niemożliwe, że zauroczyłem się w człowieku, który przez cały
  • Odpowiedz
Moje narcystyczne zaburzenie osobowości robi robotę. Dzisiaj czuję się sto razy lepiej, nie mogę już zalegać w łóżku.

Dlaczego? Proste.

W pracy zaczepił mnie przełożony, pogadaliśmy i znowu mnie pochwalił. Powiedział że widzi potencjał w tym co robię oraz, że jest wolne stanowisko X. Powiedziałem, że na X to dużo za wcześnie a on, że jeśli będę dalej tak pracował i miał chęci to będzie można o tym myśleć, da się ludzi
z.....s - Moje narcystyczne zaburzenie osobowości robi robotę. Dzisiaj czuję się sto ...

źródło: comment_16540138825Nq4cjwudlXJGd79B6Wuy8.jpg

Pobierz
@Invisibleblvck: Usypiacze które zmixowane z alko i prochami porywają w daleką podróż. Czynnikiem głównym po którym "mnie #!$%@?ło" było rozstanie. Nie to, że bronie prochów i mówię, że są zdrowe dla psychiki ale to nie tak, że tylko ten syf sprawił że jest tak a nie inaczej. Wiele czynników na to się złożyło. Z farszem.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
#depresja #narcyzm
Co jeśli jesteście narcyzami, którzy nie są w stanie uwierzyć, że ich życie wygląda tak chu*owo pomimo iż mieliście siebie za inteligentnych ludzi?
Nie mieliście aby tak, że od zawsze stawialiście wygórowane, perfekcjonistyczne wymagania względem siebie i zwyczajnie trafiliście na większy problem w swoim życiu - np. niepełnosprawność, choroba, porzucenie marzeń o czymś, bieda, dysfunkcyjna rodzina - który obwiniacie o stanie wam na drodze do waszego ociekającego splendorem sukcesu?
@AnonimoweMirkoWyznania myślę że osoby z wyższą niż przeciętną inteligencją, które nie dostały od życia dobrych kart (problemy w domu, problemy z wyglądem ciała, życie w miejscu nie dającym szans na spełnianie ambicji, rodzinne dramaty itp.) widzą jak bardzo zostały przez życie skrzywdzone i nie szukają winy w sobie a w otoczeniu. I jest to całkiem normalna postawa w mojej ocenie, bo gdyby osoba z wyższą niż średnia inteligencją miała bliskich, którzy wspierali
  • Odpowiedz
OP: @Jednorenki_Bandyta: Powiedzieć terapeucie, że podejrzewacie u siebie taki mechanizm. Sam go aktualnie nie czułem i nikt nie wie, że miałem takie wygórowane oczekiwania względem siebie. Jestem czasami do bólu przyjazną osobą. Przypomniałem sobie teraz, że od dzieciaka czułem sie "bardziej specjalny niż inni i przeznaczony do dużych osiągnięć". To jest toksyczne i siedzi głęboko w człowieku, a ponadto jest zalążkiem do krystalizacji całej nienawiści do samego/samej siebie, której chyba
  • Odpowiedz
It's over dla chłopa i to poważnie. Terapie nie pomagały. Jestem okropnym człowiekiem i teraz dobrze wiem dlaczego zostałem sam z flaszką i prochem.

Opinia psychologiczna na mój temat HEHE.

Wrzucam jeszcze raz bo zapomniałem o najważniejszym tagu. #przegryw Pozdro wariaty.

#psychiatria #psychologia #zaburzeniaosobowosci #narcyzm #psychoterapia #psychiatra #alkohol #narkotykizawszespoko #normictwo #rozowepaski #niebieskiepaski #samobojstwo
z.....s - It's over dla chłopa i to poważnie. Terapie nie pomagały. Jestem okropnym c...

źródło: comment_1648902585SiRlG218xyrH2aQmdsZA0R.jpg

Pobierz
@KLRWR: Osoby z narcystycznym zaburzeniem osobowości to rzadkość w gabinetach psychoterapeutów i seksuologów. Nie ma tu jakieś konkretnej zaobserwowanej prawidłowości w ich życiu seksualnym a na podstawie poniższego opisu można sobie pofantazjować z czym się zmagają. Młodzi mężczyźni(koło 30lat) z tego typu zaburzeniami osobowości są głównymi klientami "viagry".

Podstawowe przekonanie (postawa) osoby narcystycznej to „jestem niezwykła i wyjątkowa”. Nie jest to zwykła wysoka pewność siebie, lecz raczej wynik „pochłonięcia sobą”. Koncepcja
  • Odpowiedz
Wsłuchiwaliście się kiedyś w teksty piosenek na temat miłości? Skupiliście swoją uwagę na przekazie jaki z nich płynie?
Jaki mogą one mieć wpływ na kobiety i społeczeństwo?

Odnoszę wrażenie, być może mylne, że zdecydowana większość artystów układających teksty piosenek "miłosnych" ma za zadanie doprowadzić kobiety do stanu przysłowiowego "nawilżenia" za pomocą łechtania ich ego i nadawani im przesadnej wartości. Co przez to rozumiem? Przyjrzyjmy się wyrwanym z kontekstu, ale dość często powtarzającym
N.....n - Wsłuchiwaliście się kiedyś w teksty piosenek na temat miłości? Skupiliście ...

źródło: comment_1635543564NxixoPYJhk8PFycp4Aizqe.jpg

Pobierz
#anonimowemirkowyznania
Koniec 7 letniego związku, a ja nie potrafię sobie wybaczyć jak bardzo toksyczny byłem. Bardzo proszę o przeczytanie mojej historii.

Znaliśmy się ponad 10 lat, zaczęło się od zauroczenia w środku liceum, przez rok widząc ją w ławce obok zbierałem się do wyznania uczuć. W końcu się udało i zostaliśmy parą. Na początku było świetnie, codzienne spotkania, wypady na miasto, czasem wycieczki, wspólne spędzanie czasu. Oboje byliśmy raczej wycofani społecznie, więc
AnonimowaRóżowa: Idź do psychologa. Poważnie, zrób to. Nie patrz na koszta, zakładam że mieszkając w domu rodzinnym masz jakieś oszczędności więc potraktuj to jako priorytet.
Zacznij od naprawy siebie, dopiero kiedy będziesz w dobrym stanie myśl o związku. Nie rób tego tylko po to, żeby zacząć od razu nowa relacje, zrób to dla własnego zdrowia.

Rozważałes może wyprowadzkę z domu?

Zaakceptował: Leszcz_Bagienny
  • Odpowiedz
Tak z moich życiowych sukcesów, to przestałem po zrozumieniu jak mogę wpłynąć na fobię - #!$%@?ć sobie, na każdej możliwej okazji. Zniknęły te wszystkie słynne "jestem najgorszy", "kto by w ogóle cie chciał', "najlepiej żebyś nie żył", "jaki ja jestem #!$%@?" i tego typu docinki samemu sobie. W zasadzie to mogę się uleczyć zdając sobie sprawę, tylko i aż tyle. Ale słowami nie potrafię wyrazić tego teraz, chyba nie pojmuję tak na
  • Odpowiedz