✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mój ojciec był człowiekiem milczenia – jego pochwały były jak gwiazdy za dnia, niewidoczne. “Jeśli nie dostajesz ode mnie reprymendy, to znaczy, że robisz dobrze,” mawiał, a jego słowa były jak cienie, które nigdy nie pozwalały mi urosnąć. Wychowany w takim świecie, strach stał się moim cichym towarzyszem, szeptem za każdym rogiem, przypominającym o możliwości porażki, o niespełnieniu oczekiwań.

W szkole podstawowej, razem z kolegami, stawaliśmy się oprawcami słabszych – nie z wyboru, ale z lęku przed odrzuceniem. W szkole średniej, przystałem do grona tych, których nazywano ‘popularnymi’, choć ich obecność była dla mnie jak szorstki piasek w ustach. Edukacja stała się dla mnie więzieniem, którego mury wznosiłem z obawy przed rodzicami.

Studia wybrałem nie z pasji, ale z przerażenia przed bezrobociem. Miłość zamieniłem w kajdany, bojąc się samotności, choć w głębi duszy pragnąłem ciszy. Zaręczyny zerwałem, dręczony strachem przed odkryciem mojej niewierności. A potem, ironią losu, poślubiłem tę, z którą zdradziłem, by uniknąć piętna.
Teraz, uwięziony w nieszczęśliwym małżeństwie, boję się nawet myśleć o rozwodzie.

@mirko_anonim:
Wiem, że to będzie ciężkie ale spróbuj. Mój pierwszy związek, który trwał 15 lat, w tym 6 po ślubie rozwiązała ex, bo znerwicowany chłop z depresją nie pasował jej do wielkomiejskiego życiorysu i imprezek w modnych klubach. Dzisiaj jako mąż wspaniałej, kochającej kobiety z którą mam wiele wspólnego oraz ojciec czteromiesięcznego brzdąca uważam, że rozwód to najlepsze co
smk666 - >Teraz, uwięziony w nieszczęśliwym małżeństwie, boję się nawet myśleć o rozw...

źródło: 1f977a2fe08217fd23aaabd8a4abd10d

Pobierz
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Strach przed porażką i niespełnieniem oczekiwań spotyka myślących ludzi bez względu na to, czy otrzymywali od rodziców pochwały, czy nie. Nie zrzucaj wszystkiego na karb oschłości Twojego taty. Wygląda na to, że wiele zdarzeń z Twojego życia, będących de facto efektami Twoich nienajlepszych decyzji, przypisujesz jednej cesze warunkującej Twoją młodość. To moim zdaniem nadmierne przewartościowanie. Oraz sposób na ucieczkę od odpowiedzialności. Jeśliś dorosły, sam żeś sobie sterem żeglarzem i
  • Odpowiedz
@power-weak: mam wrażenie że masa ludzi, w tym około 80% faetów w tym kraju ma za sobą choćby chwilowe "ukąszenie korwinistyczne". Po czym zaczynają dorastać, dociera do nich refleksja że to sekta i wraca kontakt z ziemią.
  • Odpowiedz
@power-weak: Bądźmy szczerzy. Nie ma żadnych lewicowych czy liberalnych światopoglądowo narracji kierowanych do młodych facetów. Gdy istnieje jedynie konserwatywna narracja to nie dziwie się że młodzi w takie narracje wpadają. Jest spora szansa że zanim jeszcze zdążysz zainteresować się polityką to trafisz na Korwina "masakrującego lewaków" czy samych młodych korwinistów w twoim otoczeniu. Za to po liberalnej stronie mamy nadal narracje o uśmiechniętej Polsce i 50 letniego lidera młodych ludzi.
  • Odpowiedz
Ostatnio jak zamawiam żarcie do domu już pal licho skąd i już #!$%@?ąc od tego jak daną potrawę lubię z danego przybytku to łapie się na tym że cały czas jedząc zastanawiam się
- nad świeżością składników
- czy nic nie było gotowane z pół roku temu i mrożone (bo np tylko ja daną potrawę zamawiam i nie robią jej przeważnie)
- czy nikt mi nie narąbał glutow z nosa/spermy/nie macał żarcia rękami z gównem etc

- czy mięso pochodzi na pewno z krowy, kury a nie np szczura xD
Chciałam wam opisać swoją historię związaną z #medycyna #sor #sluzbazdrowia oraz #teleporady.

Kilka dobrych dni chodziłam z bólem brzucha. Temat trochę zlałam bo myślałam że to "na okres" i mimo że biorę tabletki anty to wiecie, no myślałam że to nic nic poważnego. Ale zaczęło boleć coraz bardziej, promieniować na dół pleców, górę pleców, myślałam więc że to już coś związanego z jelitami a mam z tym problem więc chciałam się zapisać do rodzinnego, niestety na teleporade czeka się ponad dwa tygodnie więc wzięłam wizytę w aplikacji DokDok.

Pani doktor zaprosiła mnie na wizytę w celu badania ale ja nie jestem z Wrocławia więc kazała mi się udać na SOR w moim mieście. Więc poszłam.
@kujwdubie: A pewnie na miejscu okaże się, że w hotelu:
-za sranie dopłata
-za pościel dopłata
-za obowiązkowe wniesienie bagaży – dopłata
-za serwis w restauracji –
  • Odpowiedz
TDwa tygodnie czy trzy tygodnie temu zadzwoniła babeczka z firmy
http://evt.executive-consulting.pl/ i zrobiła ankietę o wycieczkach jak często gdzie latam itp itd. No i po ankiecie powiedziała że losują osoby z tych ankiet na wycieczkę na Teneryfę no i że jak wygram to oddzwonią. I po tych tygodniach teraz typ zadzownie GRATULACJE wygrał Pan. Myślę ok super fajnie gdzie haczyk:
- nigdzie Proszę Pana . dajemy panu voucher i 12 miesięcy n a wykorzystanie tego kuponu.
- Ok
-Ja się pytam co trzeba zrobić?
-spotksmy się tu i damy panu voucher
Lato, upalna niedziela, pandemiczny rok 2020.

Nieduże miasteczko turystyczne na Jurze. Zatrzymaliśmy się tutaj by zobaczyć kilka ciekawych miejsc oraz zakupić coś zimnego, prosto z lodówki do picia. Na szybko sprawdziłem w Mapach Google gdzie jest jakiś otwarty sklep, bo wiadomo - niedziela niehandlowa. Jest jeden sklepik, jakiś bezimienny, na ryneczku, kilkaset metrów stąd. Idziemy.
Wędrujemy uliczkami, na które wręcz wchodzą zaniedbane domki, mijamy odrapane i poobklejane naklejkami słupy wystające wprost ze środka chodnika, aż w końcu natrafiamy na mur wokół kościoła.
Trwa msza. Część wiernych stoi w pewnej odległości od siebie na tyłach kościółka, tam ksiądz podaje Ciało Chrystusa. Cisza, przerywana tylko piskami dzieci i przekleństwami matek.
Mijamy główny budynek kościoła i wchodzimy na ryneczek. Ryneczek, jak to tradycyjny polski ryneczek, wybrukowany, kilka drzew usadzonych w betonowych doniczkach daje trochę cienia. W cieniu stoją ławki, wszystkie zajęte przez ich wiernych strażników, drzemiących lub spijających spragnionymi wargami z butelek Napój Bogów. Usiąść nie ma gdzie.
  • Odpowiedz
Jako że już za tydzień stanę się szczęśliwą posiadaczką psa zaczęłam kompletować dla malucha wyprawkę. I tak padło na zabawkę typu kong. Niestety gdy przesyłka dotarła kong okazał się za mały, dlatego chciałam dokonać zwrotu, po kontakcie ze sklepem otrzymałam taką wiadomość:

"bardzo dziękujemy za skontaktowanie się z nami.
Pragniemy poinformować, iż zwrot KONGów Puppy- S, różowy nie jest konieczny.
Produkty te może Pani oddać do pobliskiego schroniska lub organizacji działającej na rzecz zwierząt.
Zleciliśmy zwrot kwoty w wysokości 45,60 PLN na Pani konto bankowe"
@arwena0724: Zooplus ma świetne podejście. Kiedyś jak 10kg żarcia dla świnek morskich się otwarło w transporcie i jakiś kg wyparował (szczury na magazynie musiały się ucieszyć ( ͡° ͜ʖ ͡°) ) to bez problemu dostali cała nowa paczkę.
  • Odpowiedz
@Silwerbalk: raz moja siostra miała chłopaka długie włosy wyglądał jak krzyżówka boba marleja z saskłaczem... No powoedzmy że nie ciekawa kncepcja więc mówię do siostry ja - co to za ćpuński brudas? Siostra - nie mów tak o nim!!! I ma na imie marci!! Czemu wszyscy jesteście przeciwko mnie!!! No i znikła na 2 miechy. Starzy ją szukali po mędziarni biegali w końcu księżniczka przybyła brudna głodna i #!$%@? wie
W latach 90-tych moja rodzina ze wsi paliła w piecu całą zimę oponami. Jako mały srajdek pamiętam garaż wujka i gdy razem z tate cięli na krajzedze zużyte opony od stara. Pył z tych opon rozchodził się po całej szopce, a ja to wdychałem :(
Potem dawali mi takie metalowe wiadro z paskami opon, które zanosiłem do babci i ciotek w takiej staromodnej wiejskiej kuchni. Na płytach robiła się zupa, a ja
W wieku 14-20 lat (przegryw.jpg) lata 1998-2005, nie miałem normalnego pc-ta tylko zawsze jakieś ulepy, na których działało może 5% dem z Gamblera CD (żal.exe). Rodzice nie mieli wtedy w ogóle pieniędzy, a z pieniędzy na 18-stke, z trudem uzbierałem na CD-rom do kolejnego ulepa AMD 166mhz (specjalnie zaprosilem bogatszego wujka, który dał mi 150zl), reszta kasy poszła na pościel, bo już wtedy spałem pod kołdrą dla 11-latka.... :(
Ale chciałem napisać
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
jedne osoby z mojej rodziny zaczęły imprezę gdy my ja kończyliśmy, ale nie mogę powiedzieć że było zle, kuchnia dobra, libańska/arabska, bez alkoholowa ;), skromna, raczej się sprawdziłam w roli świadkowej, sam ślub był króciutki, kilkanaście minut i koniec;D. Ogólnie na plus wszystko. Szkoda że nie chcieli jednak tego akcentu Kościelnego, z wielką salą i i imprezą od 18 a nie do, ale to ich impreza i wyszła naprawde spoko. #gownowpis
Zachęcony wrzuconym tu podsumowaniem pierwszego roku biegania, dodam opis moich początków.

https://zasuwaj.wordpress.com/2016/09/30/jak-to-sie-zaczelo/

Początki zawsze bywają trudne, a efekt końcowy często odbiega od zamierzonego. Moją intencją nigdy nie było zostać biegaczem. Bieganie samo w sobie zawsze mnie odpychało, stanowiło ono raczej smutną konieczność podczas gry w piłkę nożną, którą mimo braku jakiejkolwiek umiejętności w tej dziedzinie, zawsze niezmiernie ceniłem. Pierwszy krótki epizod biegowy w życiu zaliczyłem w okresie wakacyjnym w 2005 roku, gdy jako środek walki z otyłością biegałem codziennie około 1-2 km, co w połączeniu z dietą pozwoliło mi zrzucić 20 kg “nadbagażu”. W późniejszych latach, jedyną formą aktywności biegowej były zajęcia WF, a dystans powyżej 1 km wydawał się odległością nie do przebycia. Skutkiem licznych zaniedbań, zmianą trybu życia na wybitnie siedzący, moja waga zbliżyła się do historycznych maksimów. Z końcem 2014, powstała we mnie potrzeba wprowadzenia zmian, co skrystalizowało się w postaci wykupienia półrocznego karnetu na siłownię.

W
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Kiedyś tu byłem w jakimś celu. Bliżej nieokreślonym, ale jednak. Najpierw komentowałem znaleziska lecz szybko zauważyłem, że to prowadzi tylko do obrzucania się gównem jak małpy. Przeszedłem na mirko i starałem się śmieszkować. Czasem wrzuciłem autorskie zdjęcie, wiecie pijzwykopem, palzwykopem itp. Kilka razy komuś nawet pomogłem. Z czasem jednak im więcej tu bywałem tym moje wpisy stawały coraz bardziej nastawione na wywołanie kupokalipsy w komentarzach. Czuję że wykop zrobił ze mną coś
Profil_Internetowy - Kiedyś tu byłem w jakimś celu. Bliżej nieokreślonym, ale jednak....

źródło: comment_6j7tqyieu03LMsw5xMQRK16QOBGbYRyT.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz