Naukowcy biją na alarm odnośnie ilości wyrzucanego jezdzenia po świętach. Najczęściej wyrzucanym jedzeniem okazała się sałatka jarzynowa.

W celu przybliżeniu się temu problemowi, naukowcy zbadali co się w niej znajduje. Bez zaskoczenia odkryli że te sałatki były na bazie majonezu winiary, i ludzie nie chcieli jej po prostu jeść.

Bądź przyjazny planecie, zapobiegaj marnowaniu jedzenia, używaj majonezu kielecki

#heheszki #wielkanoc #teamkielecki #winiary #majonez
Majonez kielecki skład:

Olej rzepakowy rafinowany
musztarda (woda, ocet, gorczyca, cukier, sól, przyprawy)
woda
żółtka jaj kurzych (7,0%)

Majonez Winiary skład:
olej rzepakowy
żółtko jaja 6,0%
ocet
musztarda (woda, gorczyca, ocet, sól, cukier, przyprawy, aromat)
cukier
sól
przyprawy
przeciwutleniacz (E385)
regulator kwasowości (kwas cytrynowy)

Tu nawet nie ma co porównywać xD

Swoją drogą - w winiarym jest więcej octu niż w kieleckim, ale wszystko tak zalane olejem że można poczuć tylko tłuszcz
@Goglez: bo majonez jesz bez obróbki termicznej i lepiej nie jeść za dużo surowego białka poza tym jajko w majonezie ma za zadanie emulsyfikować cząstki oleju i samo żółtko wystarczy, bo to i tak jakoś specjalnie nie wpływa na smak
@paniswiata: Kielecki jako chyba jedyny majonez na rynku (a przynajmniej ja się nie spotkałem, a uwielbiam majonezy) nie ma w składzie E385 więc chociażby za to należy im się szacuken.

A kwaśny nie jest.
Cześć!
Dawno temu założyłem się w głupiej sprawie, że uda mi się wrzucić do Internetu tysiąc różnych ciekawostek o majonezie. Pomysł szybko porzuciłem, ale teraz powróciłem do niego ze zdwojoną siłą i jestem zdeterminowany, żeby przez 1000 dni z rzędu wrzucać ciekawostkę o majonezie. Temat jest na tyle absurdalny, że może uda mi się go zrealizować.
Może kogoś to zaciekawi, może nie, w każdym razie można mnie znaleźć na fejsbuku: https://www.facebook.com/profile.php?id=100064289941468
W
john1738 - Cześć! 
Dawno temu założyłem się w głupiej sprawie, że uda mi się wrzucić ...

źródło: IMG_20240119_201602

Pobierz
@john1738: Ciekawostka o majonezie. Mój kolega z pracy mówił ze uwielbia majonez. Zajadał się nim, ja tez lubie ale nie mogłem patrzec jak on poprostu jadł łyżka ten majonez. Podzieliłem się z nim spostrzeżeniem że ja bym tak nie mógł tyle oleju jeść. A on na to jakiego oleju? No i w tym momencie dowiedział się ze majonez to prawie sam olej. Tego dnia zniszczyłem jego miłość do majonezu.