a) Jeśli mówiąc o wczorajszej sytuacji wspomną, że prawnie to przejęcie to trochę leżało a przynajmniej można mieć do tego wątpliwości to będzie dobry znak. Wszystko wydarzyło się mając podstawkę w uchwale a nie ustawie, co jest dużą różnicą.
b) Jak będą tylko i wyłącznie piać jak to wolne media wróciły i jest cudownie to znaczy, że powstała kolejna tuba propagandowa tylko z innymi ustawieniami
Licząc że niektórzy dopiero zaczynają układać związek po wpadce to 3 lata to bezwzględne minimum. W przypadku rozstania nie powinno być limitu.
Stwierdziłem, że podczas zakochania łatwiej wmanewrować partnera w kłamstwo. Więc według mnie to jest czas który powinien być wyłączony z poważnych decyzji od ślubu (tu mogę mieć tylko życzenia prywatne) po uznanie ojcostwa (tu już mamy czas w prawie który możemy modyfikować)