Rozumiem, że spuszczenie w wc 0% przez Hołownię fajne nie jest, ale wykupywanie serii tekstów uderzających w niego czy tam Biedronia, że "niszczom marzania polskich rodzin" itd. - tuż przed wyborami do PE - to taka jakby jazda po bandzie.
Pan Marszałek może się z deka wkurzyć, ktoś w końcu uruchomi UOKiK, CBA i posprawdza skąd te teksty się wzięły w prasie, znaczy się jak się one
























Redaktor: Tylko pojawiły się dane pokazujące kolejny miesiąc i m/m ta dynamika była już ujemna, minus 16%.
Prezes PZFD: Nie można wyciągać wniosków pomiędzy kwietniem a majem. Nadal porównywałbym do ubiegłego roku, to som niezłe cyfry... yyy... natomiast na pewno spadł wolumen sprzedaży.
XD