#anonimowemirkowyznania
Nie lubię wychodzić z domu, ale jak już wyjdę do jakiejś grupki, która znam, to nawet się umiem odezwać. Gorzej wśród obcych. Zawsze brak języka w gębie.
Nigdy nie miałem przyjaciela, co najwyżej dobrego kolegę czy dwóch, z czego jeden kilka razy pokazał, że potrafi jak chorągiewka zmienić zdanie na mój temat. Ale to wszystko w podstawówce czy gimnazjum. W liceum nie nawiązałem żadnej relacji, która przetrwałaby poza murami szkoły. Żadnej
Nie lubię wychodzić z domu, ale jak już wyjdę do jakiejś grupki, która znam, to nawet się umiem odezwać. Gorzej wśród obcych. Zawsze brak języka w gębie.
Nigdy nie miałem przyjaciela, co najwyżej dobrego kolegę czy dwóch, z czego jeden kilka razy pokazał, że potrafi jak chorągiewka zmienić zdanie na mój temat. Ale to wszystko w podstawówce czy gimnazjum. W liceum nie nawiązałem żadnej relacji, która przetrwałaby poza murami szkoły. Żadnej
zakończyłem związek. Strasznie się czuje samotnie :( Mam dziwny problem z sobą, w sumie to całą listę ale chcę zapytać o jeden. Czuję samotność ale wcale nie chce się spotykać z innymi ludźmi i tworzyć sobie towarzystwa (miałem już tak pzred związkiem). Inni ludzie mnie nudzą
- czasami ich tylko potrzebuję. Jeszcze gorzej: potrafię oczekiwać wyłączności od znajomych, być o nich zazdrosnych, próbować ich izolować czy osaczać. Okazało się, że czasami
Komentarz usunięty przez autora
@BozenaMal: zapisany