Rok temu, w wieku 24 lat zachciało mi się iść na #studia niestacjonarne o kierunku: „Komunikacja cyfrowa”, pomimo tego, że od 5 lat mocno pracuję w #it jako #programista15k - w tym od 4 na swojej działalności #jdg. Wiele przedmiotów biznesowych - więc pomyślałem, że ogarnę się trochę bardziej „miękko” poza skillami technicznymi. Może poznam/zdobędę jakieś kontakty, które zaowocują w przyszłości w kierunku kooperacji itd. Minął rok, poszło 5k, a ja
@damian44__ szczerze to na uj Ci te studia? Już lepiej chyba ogarnąć jakieś płatne kursy albo jak już studia to jakieś MBA. Masz zawód to raczej w nim się specjalizuj, te studia pewnie maja z 10% przydatnych rzeczy reszta to niepotrzebna teoria i leśne dziadki z którymi trzeba się użerać. Nie wiem oczywiście tego ale jest duza szansa ze to prawda
  • Odpowiedz
Ehh, mam chyba tak upośledzone przekazywanie myśli, że nawet jakbym komuś powiedział, że pada deszcz, to druga osoba zrozumie, że nie pada, a tak w ogóle to jest słonecznie. Muszę co chwila coś doprecyzowywać, powtarzać innymi słowami itd. Z niektórymi osobami jest tak częściej, z innymi rzadziej. Z niektórymi mogę gadać "po swojemu" i jestem zrozumiany, a z innymi muszę się wysilać tak, żeby próbować uprościć każde możliwe zdanie, byle uniknąć nieporozumienia.
@telegazeciarz albo kwestia za malego obycia z ludzmi, social skilla. Ewentualnie, za bardzo do glowy sobie to przybierasz. Nieporozumienia sa czyms powszechnym.
Oprocz tego, zwroc uwage, czy sa jakies konkretne osoby, z którymi najczesciej dzieja sie takie sytuacje.
  • Odpowiedz
@telegazeciarz nie mam pojęcia jak jest u ciebie ale miałem pośród szerokiego kręgu znajomych kilku takich delikwentów z którymi się dogadać nie dało i wszyscy mieli wspólny mianownik: nie czytali książek xD

Brzmi to boomersko wiem, ale taka jest prawda. Mały zasób słów, trudności w formułowaniu myśli bądź problemy w wyslawianku się w sposób zrozumiały dla każdego wynikają z braku obycia ze słowem. I nie łudź się, że nabierzesz wprawy rozmawiając z
  • Odpowiedz
@MamMalegoSiurka @robertx
Bo trasa jest zle zaprojektowana :D Za gesto wjazdy i zjazdy, jadac prawym mozna nagle znalezc sie na pasie do zjazdu, wiec jak ktos nie zna jej na pamiec to jedzie lekliwie albo srodkiem.
Plus to miejsce gdzie sie spotykaja kierowcy co wyruszyli 5 minut temu i jada do pracy zaspani z tymi co robia ktoras setke dzisiaj, wiec potencjal na wypadki jest bardzo duzy.
  • Odpowiedz
Zauważyliście, że ludzie nie potrafią zaakceptować czyjegoś odmiennego zdania? Przykład: jedna osoba mówi, ze lubi samochód typu suv i chce sobie kupić, druga powie, ze nie lubi tego typu samochodów bo np. Woli z niskim podwoziem, bo są droższe w utrzymaniu itd itd. I wtedy zaczynaja się schody, ludzie nie potrafią zaakceptować odmienności, ktoś woli coś innego i tyle. Przecież to nie atak na osobę pierwsza ze ona chce suva tylko odmienne