KOMPLEKSY

Porozmawiajmy dzisiaj o tym skąd się biorą kompleksy? Czy w kompleksy wpędzamy się sami?
Odpowiedź brzmi: niekoniecznie. Rozmawiałem z wieloma ludźmi z kompleksami z różnych powodów i jeszcze żaden nie powiedział mi, że jego problemy zaczęły się od tego, że sam zaczął po sobie cisnąć. W większość kompleksów wpędzają nas inni ludzie, przeważnie zaczyna się to już w czasach szkolnych.

Pod moimi wpisami na temat mojego wzrostu często można spotkać wpisy
@Drozdzowka: Skąd przekonanie, że kogoś muszą męczyć doświadczenia z przeszłości? Proszę nie wpychajmy tej śmiesznej psychoanalizy wszędzie tam, gdzie ludzie mają problemy. Sprawa może być mniej skomplikowana. Jak się jest osobnikiem nieatrakcyjnym, to przecież żadna terapia tego nie zmieni. Co komuś po postrzeganiu własnego siebie jako kogoś kim się obiektywnie nie jest? Nietrakcyjny facet po prosto będzie nieatrakcyjnym facetem. Jego sytuacja będzie taka sama. Będzie miał dużo mniejsze szanse na związek
  • Odpowiedz
Mam kompleksy na punkcie tego, że tutaj większość ludzi dobrze zarabia a ja robię za minimalną krajową i nie jestem w stanie zarabiać tyle co wy. Mam za słabą psychikę i za niską inteligencję, aby cokolwiek "ugrać". Nawet zdrowie mi nie pozwala na pracę fizyczną, gdzie mimo ciężkiego tyrania, miałbym chociaż większe zarobki.
Moi rodzice też zawsze tyrali za minimalną, ojciec to już się w ogóle poddał i nawet przestał pracować i
@ChelseaDagger: ludzie tu w większości #!$%@?ą o grubych tysiącach a ilekroć podpytam kogoś w moim wieku to 3k na łapę to dla nich marzenie. Zresztą ty nie myśl o innych tylko o sobie. Wystarcza ci na życie? Dajesz radę choć trochę odłożyć na przyjemności lub czarną godzinę? Pomyśl sobie, że ktoś może zarabiać 5k na rękę, ale ma np. kredyt i dziecko więc mu gówno zostaje i nawet nie ma kasy
  • Odpowiedz
jak się w ogóle definiuje bycie białym


@blablaelotrzydwazero: Najprościej? Rasa kaukaska.

A ciut bardziej rozwinięte:

Skóra jasna różnych odcieni.
Oczy różne, lecz często jasne.
Włosy faliste lub proste, często jasne.
Brak fałdy nakątnej.
Twarz ortognatyczna.
Nos wąski, wystający.
Silne owłosienie ciała.
Wysoki wzrost.
Mała zawartość melaniny.
  • Odpowiedz
Wykop zniszczył mi światopogląd jeżeli chodzi o wszelkie prace. Kiedyś stawiałem każdy zawód na równi. Nieważne czy kasjer, kelner, hydraulik, inżynier, lekarz. Dla mnie to wszystko był po prostu zawód który ktoś wykonuje i jest spoko.

Na wykopie jest inaczej. Są dwie skrajności. Albo wygrywasz i zarabiasz dużo, albo przegrywasz bo jesteś pracownikiem niskiego szczebla.

Przez to jest mi trochę wstyd, że nie jestem jakimś dobrze zarabiającym specjalistą, bo w oczach wykopu
#anonimowemirkowyznania
Moim kompleksem jest moje uzębienie. Nie mam dwóch zębów i nie mam kasy na ich zrobienie. Takie braki mam już od 14 roku życia, ale rodzice też się nie interesowali zeby cos z tym zrobić i przez wiele lat miałem dwie luki. Do tego, żeby zaczęły się przesuwać i w tej chwili mam jedną dwójkę która jest jakby sama bo po między nią a innymi zębami są wielkie przerwy.
Ile będę
Mam taki dziwny zwyczaj: otóż wyobrażam sobie, że się kłócę z dziewczyną, oczywiście z jej winy, potem się obrażam (zazwyczaj po padnięciu jakiś mocniejszych słów) i po jakimś czasie ona zdaje sobie sprawę że to jej wina i mnie przeprasza, wręcz błaga o to bym jej wybaczył.
Kultura bycia ofiarą czy może jakieś kompleksy? Niby zwykłe myślenie ale że lubię się wczuwać to jednak trochę boli, a muszę o tym myśleć, prawie
@Filareta: Może masz się za istotniejszą połowę tego układu bądź w jakiś szczególny sposób niedoceniony, więc w głębi duszy sądzisz, że powinna mieć to wcześniej na uwadze albo ponieść karę przez upokorzenie?
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Jakby tak spojrzeć na mnie z boku to jestem normalnym, może wręcz trochę oskarkowatym z wyglądu typem. Tylko jest u mnie jeden problem - kompleksy i strach co powiedzą inni :( zawsze rodzice mi w domu wpajali "tego nie rób bo co sobie ludzie pomyślą", "no jak to tak można robić co jak sąsiedzi zobaczą". Doszło do tego, że jak możecie się domyślać bałem się zawsze zagadać do jakiejś dziewczyny, bo
@AnonimoweMirkoWyznania: generalnie to robota dla psychologa, może dostaniesz jakieś leki, po których nie będziesz taki zablokowany, no i do tego terapia, która pomoże Ci powoli pracować nad swoimi ogarniczeniami

możesz też próbować samemu pracować nad sobą korzystają z informacji w książkach i internecie, ale bez mentora rozwój może być wolniejszy

doraźnie możesz sobie kilka razy zarzucić fenibut, podobno dobrze działa na takie przypadki jak ty, tylko uzależnia mocno fizycznie więc nie
  • Odpowiedz
Od jakiegoś czasu mam takie jaśniejsze plamy na ciele. Czyżbym dołączył do grona ludzi mających bielactwo? Strasznie mi z tym źle, czuję się oszpecony mimo że nie jest tego jakoś dużo. Cykam się, że to się rozniesie. Da się to jakoś usunąć, kamuflować albo najlepiej wyleczyć? Może jakaś prywatna klinika byłaby w stanie usunąć ze mnie te niedoskonałości?
#bielactwo #kompleksy
bartlomiej-n77 - Od jakiegoś czasu mam takie jaśniejsze plamy na ciele. Czyżbym dołąc...

źródło: comment_15864447985dHy93x6Fp8Ggcqfme4z9K.jpg

Pobierz
Czy jestem jedyną osobą, której się nie podoba język polski w piosenkach, albo przynajmniej mniej niż angielski, czy nawet tak odległy język jak węgierski?

#anonimowemirkowyznania
Mam zajebisty kompleks - oczy za blisko osadzone. Myślę o tym dzień w dzień, za każdym razem jak spojrzę w lustro, na swoje zdjęcie czy jak po prostu sobie o tym przypomnę bez żadnych bodźców dodatkowych.
Operacje plastyczne raczej odpadają bo pewnie w Polsce nie robią, a za granicą po pierwsze są absurdalnie drogie, a po drugie musi to wynikać z jakiegoś syndromu. Czyli w momencie kiedy po prostu są za
@AnonimoweMirkoWyznania: NIGDY w życiu nie pomyślałbym o tym, że Miley może mieć blisko rozstawione oczy. Nawet jeśli masz je bliżej niż na zdjęciu które przesłałeś to i tak NIGDY W ŻYCIU bym o tym nie pomyślał. Pamiętaj mój drogi, że ludzie częściej cierpią wewnątrz własnych głów niż w rzeczywistości.
  • Odpowiedz
Wiecie co, myślałem że to Polacy mają największy postkolonialny kompleks wobec „zachodu”. Ale coś mi się widzi, że Czesi mają jednak większy.. kulka przykładów które już słyszałem wielokrotnie.

- Czechy to zawsze był kraj zachodnioeuropejski
- Czechy to Europa środkowa, a nie wschodnia
- Czechy bardzo długo były częścią monarchii Austro-Węgierskiej i to je ukształtowało (tiaa... a 50 lat komuny to tylko epizod ( ͡° ͜ʖ ͡°) )
motaboy - Wiecie co, myślałem że to Polacy mają największy postkolonialny kompleks wo...

źródło: comment_1582377723e8Zx6N3eGReNP2xj5wCvIH.jpg

Pobierz
- Czechy bardzo długo były częścią monarchii Austro-Węgierskiej i to je ukształtowało (tiaa... a 50 lat komuny to tylko epizod ( ͡° ͜ʖ ͡°) )


@motaboy: w ChOG(tm) też są wyraźne róznice gospodarcze i społeczne pomiędzy byłymi zaborami, i 50 lat komuny tego nie zmieniło
  • Odpowiedz
  • 1
@MUDAMUDAMUDA: I też są kompleksy - wiem. Ale coś mi się wydaje że te piwożłopy z południa mają większe.
Ja nie mówię że to nieprawda - widzę tylko że aż ich skręca. „Niemcom” gdyby mogli, to by laseczkę na dzień dobry robili. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Skąd u was takie kompleksy? ktoś zapyta na mirko o fryzurę albo ubiór to zamiast normalnie odpowiedzieć szczekacie, że bez dobrej szczęki nie da rady, że na polską mordę nie będzie pasować. Co chwila jakieś pytania czy z takim wzrostem/wagą/zakolami można zakładać tindera. Może trochę #rozwojosobistyznormikami ale nic nie osiągniecie tylko pogłębiając się w tym przegrywowym #!$%@? na wypoku. Zróbcie coś #!$%@? ze sobą bo ani kiepska szczęka, ani zakola, ani wzrost
#anonimowemirkowyznania
Mirabelki, miałyście kiedyś tak, że spodobał wam się facet, ale onieśmielało was jego ogarnięcie życiowe? Oczywiście lubię mężczyzn, którzy są inteligentni, pracowici, mają zainteresowania, ale kiedy zarabiają sporo więcej ode mnie i mają nietuzinkowe pasje, ja czuję się niepewnie (czym mogłabym ich zainteresować? Nie jestem głupia, ale nie jestem też wyjątkowa) () Moje zarobki to trochę ponad średnią krajową (z perspektywą wzrostu wynagrodzenia), zainteresowanie zupełnie przeciętne (książki,
@AnonimoweMirkoWyznania:

czy przy doborze partnera powinno się zwracać uwagę na to, żeby być na podobnym poziomie finansowym i „życiowym”, czy nie warto zaprzątać sobie tym głowy.


Nie, chociaż niestety większość tak robi i zazwyczaj skutkuje to po jakimś czasie rozpadem związku.

Napiszę to raz jeszcze. Związki nie są po to żeby sobie nawzajem imponować cały czas. Takie związki są zazwyczaj krótkoterminowe. Bycie w związku to nie żadne wyścigi kto jest lepszy,
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mirki jak wyzbyć się kompleksów i tego co pomyślą o mnie inni? Często boje się odezwać, bo nie wiem jak odbiorą mnie inni w towarzystwie, po alkoholu wszystkie blokady i kompleksy znikaja, ale przecież nie będę pil za każdym razem. Ogólnie moje życie towarzyskie leży, chciałbym założyć #tinder , ale oczywiście dla mnie główna blokada jest to, że inni będą się że mnie naśmiewać, gdy się dowiedza, a jestem w takim
SamotnySzejk: Smutne to jest co piszesz :( ale uwierz wiekszosc ludzi tak ma. A tylko część po prostu #!$%@? co popadnie. Nie maja wstydu dlatego sie nie boją i nie mysla ze z siebie debila zrobią. Od siebie mogę poradzic to zeby przelamywac bariery. Wziac zycie w swoje rece. Pomyśleć ze nikt nie moge zepsuc poczucia twojej wartości. Jesli wysmieja cie jacys obcy ludzie to co z tego? Nawet cie dobrze
  • Odpowiedz