Wpis z mikrobloga

Mam kompleksy na punkcie tego, że tutaj większość ludzi dobrze zarabia a ja robię za minimalną krajową i nie jestem w stanie zarabiać tyle co wy. Mam za słabą psychikę i za niską inteligencję, aby cokolwiek "ugrać". Nawet zdrowie mi nie pozwala na pracę fizyczną, gdzie mimo ciężkiego tyrania, miałbym chociaż większe zarobki.
Moi rodzice też zawsze tyrali za minimalną, ojciec to już się w ogóle poddał i nawet przestał pracować i nie robi od paru dobrych lat tylko jest na utrzymaniu konkubiny.
Reszta ludzi z rodziny to samo, albo tyranie za minimalną albo brak pracy.

Jestem niedorajdą życiową wywodzącą się z niedołężnej rodziny.

Jeszcze bardziej dobija mnie to, że gdy o tym wspominam to potem zawsze pojawiają się komentarze, że wystarczy mieć dwie lewe ręcę i wszędzie znajdzie się pracę za 3k bez problemu, albo, że 3k to marna egzystencja i za tyle nie da się żyć i tak dalej.
Najlepsze, że nawet udało mi się swojego czasu dostać do wymarzonego korpo i zarabiałem wtedy ~2300 na rękę, po czym dowiedziałem się od ludzi tutaj, że nigdzie tak mało nie płacą, albo ktoś zapytał, czy jeżdżę do tego pracy na Ukrainę.

Może to prawda i pewnie macie rację. Ale sam fakt tego mnie smuci, że dla większości ludzi to są takie oczywistości, a dla mnie niemalże prawda objawiona i niespotykana rzadkość. Czuję się przez to mega niezaradny i nieprzygotowany do życia, a za mną już 26 wiosen.

#depresja #zalesie #przegryw #gorzkiezale #kompleksy
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@PeterFile: W sumie natknąłem się parę razy na takie przypadki osób. Ktoś pisał, że zarabianie 3000zł na rękę nawet by nie starczyło takiemu na życie i nawet nie wstawałby z łóżka do takiej pracy. Po prześledzeniu profilu takiego użytkownika okazywało się, że to jacyś licealni fani tagu #danielmagical. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@ChelseaDagger: tylko bierz poprawkę że też to mogą być bananowe dzieci które dostają kieszonkowe większe niż zarabia większość polaków, więc takie podejście w sumie nie musi dziwić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ale też masa pisze tak żeby w------ć innych i sprowadzić do swojego poziomu.
jak masz problem z kasą to rób coś w tym kierunku i nie oglądaj się na innych, małymi kroczkami ogarniaj jakieś kursy,
  • Odpowiedz
@ChelseaDagger: ludzie tu w większości p------ą o grubych tysiącach a ilekroć podpytam kogoś w moim wieku to 3k na łapę to dla nich marzenie. Zresztą ty nie myśl o innych tylko o sobie. Wystarcza ci na życie? Dajesz radę choć trochę odłożyć na przyjemności lub czarną godzinę? Pomyśl sobie, że ktoś może zarabiać 5k na rękę, ale ma np. kredyt i dziecko więc mu g---o zostaje i nawet nie ma
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ChelseaDagger: okej napisales o swojej rodzinie i tym z czego sie wywodzisz. To bariera mentalna ale taki wpis swiadczy o tym, ze to ogarnąć potrafisz w przyszłości Moglbys napisac co potrafisz, jakie mas umiejetnosci? Co jak myslisz Cie wstrzymuje od zarobienia wiecej? Gdzie mniej wiecej mieszkasz, moze warto sie przeprowadzic? Czy firma gdzie pracujesz, w ogole to co robisz daje szanse na wieksze zarobki?
  • Odpowiedz
@ChelseaDagger:

Ludzie często zmyślają jeśli chodzi o pieniądze, albo podciągają pojedyncze przypadki i traktują to jako pewniak dla każdego człowieka (czytaj skoro ja mam bezstresową pracę za 5k tzn. że każdy może taką mieć). Akurat zarobki są jawne, możesz sprawdzić jak wyglądają statystyki, jaka jest średnia, jaka dominanta.
  • Odpowiedz
@nastynas:

Moglbys napisac co potrafisz, jakie mas umiejetnosci?

Nic konkretnego. Nie mam specjalistycznych umiejętności, ani wiedzy. Nie skończyłem studiów. W korpo w prawdzie używałem Excela i SAPa, ale to były w kółko te same funkcje, które praktycznie w ogóle nie imponują pracodawcom.

Co jak myslisz Cie wstrzymuje od
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@ChelseaDagger: odpowiedzi na takie pytania przybliza do rozwiązania problemu. Wiesz przynajmniej ze nic wiecej nie wycisniesz z obecnej pracy. Moze to banalne ale znajomy po takim czyms ogarnąl sie bardzo, zaszokowalo go to odkrycie bo też zawsze tylko slyszal o "ciezkiej pracy do smierci". Nikt poza Tobą nie wymysli co masz robic, ale czasem zycie podsuwa okazje z ktorych mozna skorzystac. Generalnie na etacie to chuia zarobisz bez specjalnych umiejętności.
  • Odpowiedz