W gimbazie zostałem z dwoma kumplami u pani od WOSu bo miała do nas jakąś sprawę.
Coś tam mówiła i ją poprawiłem że mówi się "wziąć" a nie "wziąść".

-Ty mnie będziesz poprawiać?!
-No jak pani źle mówi

Się zrobiła czerwona i dostałem lekki ochrzan ale moja mama też była tam nauczycielką to mi się upiekło ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Z takim kubkiem u innej nauczycielki też miałem