Tymczasem w Siedzibie crowdstrike kilka dni temu...
#it #programista15k #microsoft #crowdstrike #awaria #afera
#it #programista15k #microsoft #crowdstrike #awaria #afera
Wszystko
Wszystkie
Archiwum
533
Dzisiejszy wpis jest ku przestrodze o tym, jak kilkukrotnie chciano mnie oszukać i okraść. Biochemia naszego mózgu powoduje, że magia oszustwa rozpoczyna się już od prostego wyzwalacza, jakim jest chociażby dźwięk nowego powiadomienia. Z doświadczenia wiem, że na każdego znajdzie się jakiś sposób.
zMiałem wykształcenie jako Technik Informatyk z Polski i to mnie zbawiło
Po trzech latach od mojej próby pracuję dla FinTechu w Londynie i jestem w top 5% zarobków w Londynie. Zwiedziłem pół świata, jestem w świetnym związku z moją drugą połówką i posiadam majątek w 6 figurach.
Opłacalne jest dostarczanie wysokiej jakości usług i produktów
Pierwsza wojna wybuchła przez to, że Niemcy uzyskały zbyt wielki poziom potęgi gospodarczej, przez co Francuzi i Brytyjczycy, musieli ich spacyfikować.
718
Awaria IT: 'Ktoś wiedział, postawił 60 mln USD, zarobił fortunę'. Forum Ekonomiczne z Davos wie, że nadchodzi kryzys?
z6
Kurs akcji CrowdStrike zanurkował w piątek o ponad 15% w odpowiedzi rynku na incydent, w jaki zaangażowana jest spółka. Tanieją również akcje Microsoft.
zWykop.pl
Czy też stosujecie zasadę ograniczonego zaufania do kobiet w miejscu pracy? Pomijam powszechnie znaną toksyczność aktualnych trendów (dyskryminacja DEI, działy HR, zjawisko girlbossingu) i ryzyko fałszwych oskarżeń/plotek, nawet, jeśli relacja jest czysto profesjonalna. Chodzi mi przede wszystkim o to, że nawet, jeśli relacja przebiega w porządku, to kobiety często:
- są bardzo oportunistyczne i nie doceniają/nie odwzajemniają wsparcia (prawo Briffaulta rozszerza się poza dziedzinę związkową),
- włączają tryb subtelnej przemocy relacyjnej i manipulacji w trudnych i konfliktowych sytuacjach,
- mają tendencję do przypisywania sobie cudzych zasług, stopniowego przejmowania przestrzeni, i autoreklamy wykraczającej poza faktyczny wkład.
Popełniłem ten błąd i pomagałem nowej lasce i do tego jeszcze zaczęła "czarować" (młoda ładna zgrabna). Trochę się zdystansowałem po jakimś czasie bo głupi nie jestem i takich sztucznych "relacji" to ja nie potrzebuję - żeby kogoś na swoim garbie jeszcze nosić.
I teraz jak ją kulturalnie bez spiny zlewam (mam swoje obowiązki i nie obejmują one wiecznego pomagania jej we wszystkim) to ma pretensje i bywa, że robi mi koło dupy. Na dodatek spyknęła się z gachem z innego działu i ten też nie raz już mi wygarną że czemu jej nie chcę pomagać jak mnie prosi.