
Płonący powerbank

Hej, sytuacja z dzisiejszego poranka. Siedzę sobie na kanapie w pokoju a tu nagle syk i kupa dymy z biurka się wydobywa. Otwieram szufladę a tam ogień niby raca na torcie z powerbanka. Zapala się chwilę gaśnie i znowu. Niewiele myśląc wyciągnąłem szufladę z biurka i biegiem z nią na balkon. Na balko
z- 278
- #
- #
- #




















