Macierewicz (na zdjęciu) patronuje porozumieniu jednej z ważniejszych filii uniwersyteckich kieleckiego UJK z placówkami ośwaitowymi wsi Będków (nasz powiat tomaszowski). Zapytam się Was wprost: CO W TYM ZŁEGO, że na uniwersytet wraca misja ludowa? Tylko to, że przywraca ją PiS a nie PSL? Tak?

Źródło TUTAJ (NaszTomaszów.pl)

Dla osób spoza regionu, dla naszego Miasteczka w ktorym tak bardzo się różnimy, chyba nikt nie miał i dziś nie ma wątpliwości jak
Poludnik20 - Macierewicz (na zdjęciu) patronuje porozumieniu jednej z ważniejszych fi...

źródło: comment_1667167652eQNlgYuqXXNiq0Fx2uj17x.jpg

Pobierz
@Poludnik20: książka, oświatowe wykorzystywanie internetu zamiast chlania na przystanku, zamiast jazdy bez celu gruzem po nocach. Ile lat minęło od tego 1870 roku? Mój Boże, Płakać mi się chce.
  • Odpowiedz
A tak się szanowni Państwo manipuluje ludźmi. Akurat temat mi jest dość dobrze znany bo przez kilka lat pracowałem w dziale płac jednego z Uniwerków i to co ten koleś naściemniał w tym wpisie to głowa mała.

Profesorowie/wykładowcy mają kilka źródeł zarobku. Pierwszym z nim jest umowa o pracę na rodzimej uczelni, klasyczny etat, który zawiera prowadzenie konkretnych zajęć, zakres godzinowy itp. Oprócz tego dochodzą umowy zlecenie, jak otwiera się jakiś nowy
rakiwo - A tak się szanowni Państwo manipuluje ludźmi. Akurat temat mi jest dość dobr...

źródło: comment_1666968724Ri5v7TNtZT5wyLNX76JNFU.jpg

Pobierz
@rakiwo: No ale co jest nieprawdziwego w screenie ¯\(ツ)_/¯
Obaj mają 5500 brutto na UOP.
Mówimy o pensji podstawowej. Milczymy o dodatkach i specyfice zarabiania w danym zawodzie.
Tak się robi całe dziennikarstwo dla ciemnego ludu ¯\
(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@TestoSynth: To jest nieprawdziwego, że etat pracownika, który pracuje 168 dni w miesiącu, nie jest równy etatowi wykładowcy, który ma 30h wykładów w miesiącu i z 2h dyżuru. Nie można tego zestawiać i dawać znaku równości.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Ale mnie ostatnio wkurza Polska, czemu tak wiele szkół ma wyrąbane kompletnie w zdrowie psychiczne uczniów? Czemu szkoły z tak dużymi dotacjami zamiast je w jakiejś części wydać na wspomaganie uczniom, którzy źle się uczą, nie mają motywacji, widać że mogą potrzebować pomocy to wolą wydawać na jakieś inne bzdety? Wychowawcy jak i nauczyciele powinni wychwytywać takie rzeczy, powinni mieć szkolenia z podstawowego rozpoznawania zaburzeń psychicznych. Po co jest psycholog w każdej szkole skoro nikt nawet nie zachęca do pójścia do niego? Tyle śmierci mogłoby być zostać uniknięte, gdyby ten pieprzony system zachowań tych starych spruchniałych mend nauczycielskich uczących w naszych szkołach został zmieniony. Widziałem osobiście kilka szkół, większość z nich miała nastawienie, że to rodzice mają się zajmować zdrowiem uczniów, a nauczyciele tylko uczą. Nie mówię, że to nauczyciele powinni próbować leczyć uczniów, ale powinni naprowadzić ich na drogę do potencjalnej diagnozy/terapii, bo to jednak uczeń spędza średnio po 7 godzin w szkole dziennie i widać jego zachowanie i to czy ma jakieś problemy. Widziałem w swoim życiu takich nauczycieli, którym dałbym aż po pysku, za krzyczenie na uczniów, tragiczne uczenie ich, te uczucie bycia bóstwem i kwiatem polskiej inteligencji(xD) mimo że zarabiasz 3k jako nauczyciel w technikum i nikt nie słucha Twoich wypocin, bo gadasz kompletne głupoty.
I tak jest lepiej w naszych szkołach niż za czasu gimbaz, ale czemu to nie jest wszystko bardziej kontrolowane? Czemu jakikolwiek bullying w szkołach często jest ignorowany? Czemu nikt nie finansuje psychiatrów dla uczniów mimo, że każdy uczeń co chwile musi płacić jakieś składki, które nie wiadomo na co idą? xD czemu poziom uczenia nauczycieli nie jest kompletnie sprawdzany, przez co powstają gapy nawet 30 punktów procentowych zdawalności na maturach pomiędzy rejonami? Szkoły średnie powinny być tak strasznie zmienione pod niektórymi względami, powinna być większa kontrola kuratorium, żeby dyrektorzy szkół nie czuli się jakby byli monarchią ich szkoły. Śmieszne jest to, że szkoły jak kontrola kuratorium do nich przychodzi, to każą zachowywać się wspaniale i nic do nich nie mówić xD (osobiście miałem podobny przypadek, nie wiem jak w innych szkołach), to wszystko pozostawia taki niesmak jeżeli chodzi o naszą oświatę. Ale najwidoczniej największym problemem wg ministerstwa jest to, że uczniowie coraz częściej nie chodzą na religię, albo nie uczą się o potężnej historii polski(celowo z małej ( ͡° ͜ʖ ͡°) )

Zachęcam do dyskusji, może to ja się mylę i ktoś zmieni moje nastawienie do tego problemu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Może też ktoś miał podobne przeżycia z
lol: @brakmaila: jak głupoty? to fakty, nauczyciele po magistrach z kierunkow ścisłych zarabiają 2200 XD spokojnie 80% kadry nauczycielskiej to zwyczajne zjeby, ktore nigdy nie powinny miec kontaktu z nauczaniem i wychowywaniem dzieci, dodajesz do tego #!$%@? program i elo, potem na calym swiecie hejt na szkole uznawany jest za norme, bo nikt szkoly nie lubi, bo jako uczen jestes traktowany jak podczlowiek przez pana nauczyciela ktory bierze 2200
  • Odpowiedz
Wiecie jaki jest paradoks polskiej edukacji? Nauczycielami zostają średni uczniowie.

Wczoraj byłem na zebraniu swojej córki, okazało się, że nauczycielem historii jest chłopak z którym chodziłem do szkoły. Chłopak w latach 90-tych ledwo ogarniał średnią 4,0, nigdy nawet nie zbliżył się do świadectwa z paskiem, z historii był taki sobie a dzisiaj uczy inne dzieci i ocenia je xD.

#polska. #edukacja. #historia. #
nie jest tylko od wlewania wiedzy ale zarażania chęcią nauki i poszerzania horyzontów


@rakiwo: prawda, ale to ze koles mial 20 lat temu niską średnią w żaden sposób nie swiadczy o tym ze nie jest dobrym pedagogiem, który zaraża chęcią nauki.
  • Odpowiedz
Hej Mirki,
mam córę w 5. klasie, która ma świetne oceny. Dzieciak jest bystry i ma dobrą pamięć. Z łatwością ogarnia bezbłędnie "twarde" przedmioty, jak matematyka, biologia, historia itd. Do tego ma "lekkie pióro" i jedzie na najwyższych ocenach z polskiego. Jest wysportowana i żadnego problemu nie sprawia jej też WF. Jest jednak jedno "ale" - plastyka. Kobieta prowadząca te zajęcia non stop przypierdziela się do jej prac, a to że nie
@4tek: Przesadzasz i frustrujesz dzieciaka ze we wszystkim musi byc najlepszy. Z Twojego opisu zreszta wylania sie genialne dziecko ktore powinno byc objete specjalnym programem nauczania jakims indywidualnym.
  • Odpowiedz