Dosłownie 30min temu wybiegł mi z wysokiej trawy przed samochód dzik - #!$%@? wielki, 1,5 metrowy. Skutek: połamany zderzak, nadkole, skrzywiony błotnik. Dzik #!$%@? uciekł. Jechałem w okolicach 60kmh, teraz patrząc na google maps, było oznaczenie o dzikich zwierzętach A-18b jakieś 1km wcześniej, przed wjazdem do lasu (kolizja była jakiś 1km po wyjeździe z niego), nie widzę znaku odwołującego. Co oprócz znaku KONIEC odwołuje znak A-18b? Czy jest jakaś szansa na odszkodowanie
W zamrażarce mam mięso z sarny i z dzika przelatka. Dotychczas było wieczne klepanie kiełbas, szynek itd. u rzeźnika, żadnych "potraw". Pogotowałbym jakieś fajne rzeczy z tego. Dotychczas próbowałem zrobić jakąś pieczeń z sarniny, z dzika żeberka z grilla i też pieczeń i za każdym razem było coś nietak. Pieczenie suche jak wiór, a żeberka z grilla z kolei odwrotnie, tzn. dziwnie twarde...
Podpowiedzcie jakieś fajne przepisy i sposoby jak przyrządzić diczyznę
@vivanat zamarynuj dobrze - sarninę jak wołowinę, przelotka jak świnię tylko dłużej i będzie zajebiste.. na początek żadnych wynalazków typu grzyby czy jakieś octowe zalewy, natrzyj przyprawami, delikatna marynata 48h w lodowce i do piekarnika najlepiej z parą i musi się udać.. z obu dobre kotlety - z sarniny do hamburgerów super są
Chyba 18zł/kg. Gdybym bardzo, bardzo dokładnie obierał to w okolicach 42zł/kg mięsa na czysto. Jeszcze kozioł z rui ;)
Jeszcze pół małej zamrażarki mam różnej dziczyzny to nie śpieszę się z zakupem - do sezonu mi starczy.

Sarnę to jedną, maksimum dwie na sezon biorę. Wolę jelenie bo co prawda trzeba na raz niemałym groszem rzucić, ale jedna robota, mięsa dużo i wychodzi dużo taniej. A przed domem mam tak, więc mam
Fallar - Chyba 18zł/kg. Gdybym bardzo, bardzo dokładnie obierał to w okolicach 42zł/k...
@MojaPieknaRoslineczko dodam od siebie że piekąc czy dusząc zasada ta sama. Im dłużej tym bardziej zmięknie. Piecz pod przykryciem (bo wyschnie i bedzie twarde) i zdejmij pod koniec zwiększając tempreturę żeby sie spiekło tylko z zewnątrz jak lubicie. Duszenie w szybkowarze naturalnie skróci proces drastycznie. Smażenie raczej odpada jesli to nie jest np polędwica albo inna czesc która wręcz wymaga krótkiej obróbki.
W moim odczuciu każda dziczyzna ma swoj specyficzny "smrodek" który
@dwuitownik: wiesz ile kosztuje 1 kg dzika w skupie? 1.5zł. Kilo jelenia to 4zł. Kilo sarny 9zł. Koła łowieckie, które poszły o krok dalej i prowadzą sprzedaż bezpośrednią średnio dodają do cen skupowych od 2 do 4 złotych, czyli taki kilogram dzika kosztuje 5 zł, jeleń 8, sarna 13... To co odwalają LP z tym 'promowaniem' dziczyzny to kolejny wałek.
@cheeseandonion hmmm bolesne to chyba nie, no chyba, że bolesna była zarwana nocka, bo trzeba sobie pół Jelenia poćwiartować xD Schabowe z jelenia albo dzika całkiem dobre są... Tylko nie wyobrażam sobie ich jako stejkusie, to mięso, które wymaga czasu i mocnych przypraw (albo odstania kilka godzin w mleku)
@Waderra: Nie jestem pewien czy mówimy o tym samym mięsie (na opakowaniu z tego mojego twierdzą ze mięso pochodzi z uda nowozelandzkiego jelenia, ale co tam w środku jest, to tylko oni wiedza...;p) Stek który zjadłem przed momentem nie mial jakiegoś specyficznego smaku. Był podobny do wołowiny ale mniej soczysty. Szczerze, to przesadziłem z ilością chilli przez co mniej odczuwałem smak samego mięska. Na szczęście mam w lodowce jeszcze jedno opakowanko