Poznacie Koleszkę. Znalazłem go jakoś w okolicach września zeszłego roku. Był niewiele większy od dłoni, wychudzony i skołtuniony - według weterynarza miał ok. 5-6 tygodni. Nie wiem, czy ktoś wyrzucił go z domu, czy urodził się"dziko" ale wyglądał dość żałośnie. Nigdy nie byłem typem kociarza (a wręcz byłem kocim hejterem), ale żal zrobiło mi się maleństwa, które chowało się w krzakach przed gradem i nie było opcji - musiałem wpakować go za
Pobierz
źródło: comment_tz4XN4bxDeeEnpOofgR6Lb7nTWDuRdCf.jpg
  • 1613
Słuchajcie Mireczki, co się odwaliło w tym tygodniu to ja nawet nie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Pamiętacie Mireczka który kilka dni temu rzucił wszystko i wyjechał na Sycylię? Jeśli nie, odsyłam do tego wpisu. Jadę sobie grzecznie z #studbaza zakopianką w środę, ulewa, mokro, brzydko... masakra.
Zjeżdżam w swoje rejony i zaraz za zjazdem patrzę, stoi jakiś moturzysta szalony, przemokniety. Myślę sobie za wykopowym wieszczem "skąd biorą
Pobierz
źródło: comment_cpfo3i2hXpNwGbfzqkpoxZKkpcBZFY9O.jpg
Z racji choróbska które postanowiło mi umilić długi majowy łikend oraz kończących się środków na #digitalocean , postanowiłem spróbować zaprzyjaźnić się z #linux. Dodatkowo po pokoju walał się stary, nieco wysłużony laptop - więc nic nie stało na przeszkodzie żeby postawić własny serwerek.

No to siup - instalkę ubuntu 14.04 w wersji desktop miałem już gotową na pendrive. Po zainstalowaniu systemu - pierwsze kroki były nieco nieudolne, ale sam system interfejs
@withoutSmallGarden: Gratulejszyn. Chociaż Ubuntu jest dość ciężki, jak będziesz szedł mocno w deweloperkę i walniesz konsolowego Debiana i go skonfigurujesz, to już bardzo dobrze :P

LAMP moim zdaniem to pewnego rodzaju zbędna rzecz. XAMPP na Windowsie się stawia, by nie stawiać po kolei Apache2, konfiguracji, MySQL itd. W Linuksie w zasadzie po instalacji jest już wszystko gotowe do działania, nie trzeba nic konfigurować.
@Wielki_Zly_Wilk: u mnie to było tak, że oddałam już krew, posiedziałam chwile, a mój niebieski jeszcze oddawał, więc podeszłam do niego no i zemdlałam ( ͡° ʖ̯ ͡°)
bardziej traumatycznym przeżyciem było ta donacja, gdzie pani nie mogła znaleźć mojej żyły, w wyniku czego mam dwa duże siniaki na obu zgięciach rąk no i bardzo bolało ( ͡° ʖ̯ ͡°)
ale na szczęście