chodzi mi o zawartość metali ciężkich


@jazmojegopokoju: No to trzeba oddać do specjalistycznych badań. Niestety, woda może być zanieczyszczana lokalnie i żadna stronka w tym przypadku nie pomoże.
#tojestmultikonto #ciekawostki #biologia, a nawet #medycyna

W rzeczywistości to muszka owocowa jest "przetrwalnikiem" bakterii z rodzaju acetobacter. Ostatnio dałem moim podopiecznym, których trzymam na parapecie truskawkę, która była nadpsuta. Rozgniotłem ją w palcach i rzuciłem muszkom na pożarcie. Po dobie pojawiła się na niej szara pleśń, po czym gwałtownie zamarła. Prawdopodobnie wykończył ją acetobacter, chociaż muszka też żywi się sokiem z grzybami i bakteriami. Acetobacter zasiedla jelita muszek owocowych, które go
tojestmultikonto - #tojestmultikonto #ciekawostki #biologia, a nawet #medycyna

W rze...

źródło: Aardbei_Lambada_vruchtrot_Botrytis_cinerea

Pobierz
@kokomo: W ogóle to muszka dba o swoją bakterię octową. Jak rozpakujesz nową szczoteczkę to usiądzie, na pędzlu z farbą też, a jak umyjesz nią zęby to nie usiądzie, choćby nie wiem co. Na kubku usiądzie, a na szczoteczce nie chce. Tak samo jest z mydłem sodowym, one usiądą nawet na ściereczce, w którą zawinięte jest mydło, a na serwetce papierowej, która przylega do mydła i na mydle już nie. Acetobacter
tojestmultikonto - @kokomo: W ogóle to muszka dba o swoją bakterię octową. Jak rozpak...

źródło: FruitFly_macrogiants_B

Pobierz
„Człowiek i błędy ewolucji” Nathan H.Lens

Ja nie wiem, jak jednoznacznie ocenić tę książkę.
To moje drugie podejście do niej, za pierwszym razem ją porzuciłam, za drugim udało się skończyć, ale nie obyło się bez kartkowania, czego generalnie nie stosuję.

Temat jest bardzo „mój” i bardzo ciekawy ogólnie.
ALE jest w tej książce coś takiego, że muszę się postarać, żeby utrzymać uwagę.
Być może już sporo faktów jest mi po prostu znanych.
hellyea - „Człowiek i błędy ewolucji” Nathan H.Lens

Ja nie wiem, jak jednoznacznie o...

źródło: IMG_6799

Pobierz
@hellyea: nie wiem czy w ogóle można mówić o błędach ewolucji. Nie widziałem tej książki i nie wiem jak jest napisana, ale może zbyt dużo niezrozumiałych informacji pogrzebały by ją całkiem.
Przeważnie wiele osób nie chce czegoś takiego czytać bo są zbyt skomplikowane i woli zostać przy prostym wyjaśnieniu lub kreacjonizmie.
  • 0
@Qullion: w założeniu chodziło o opracowanie tych cech, które są efektem ogólnie pojętej ewolucji, ale niekoniecznie na chwilę obecną nam służą w ogóle lub wręcz przeszkadzają.
Tak, wiadomo, że określenie „błąd ewolucji” niekoniecznie zawsze jest precyzyjnym określeniem i można tu dyskutować, ale jak na tytuł takiej niespecjalistycznej książki raczej obrazuje, o co chodzi.
Co do samej treści to tak, wiadomo, że zbyt specjalistyczny język niekoniecznie sprawdziłby się w takiej publikacji. Sama