#programista15k #aptiv po zwolnieniach 10% (200) pracowników, pracownicy Aptiv założyli związek zawodowy
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Pracownicy-Aptiv-zalozyli-zwiazek-zawodowy-Wczesniej-firma-zwolnila-10-proc-zalogi-8706163.html

Ciekawe jak to wygląda od środka...

Każdy kto zapisze się do związku od razu idzie na indywidualną rozmowę po której wraca już zupełnie odmieniony. Nie radzę nawet myśleć o zapisywaniu się. Headquarters w ogóle nie pojmuje jak mogliście zrobić im coś tak perfidnie bezczelnego i nikczemnego.
Z czystej ludzkiej ciekawości, fajnie byłoby się dowiedzieć

- jak Aptiv uzasadnia te zwolnienia?

- czy zwalniają ludzi z konkretnych projektów? Czy po prostu dwie osoby z jednego projektu, trzy z innego, etc.

- czy lecą osoby na UoP czy tylko na B2B?


@groman43: ja mogę ci powiedzieć jak to było dawno temu w jednej firmie w której pracowałem. Na początku zrobili tak, że polecieli wszyscy którzy mieli terminową umowę. (
  • Odpowiedz
  • 32
@groman43:
- jak Aptiv uzasadnia te zwolnienia?

Rozne info po Krakowie lata w tej sprawie, na gowork widzialem komentarz, ze komus kto pracuje x lat napisali cos o "niedopasowaniu umiejetnosci do pelnionego stanowiska" xD

- czy zwalniają ludzi z konkretnych projektów? Czy po prostu dwie osoby z jednego projektu, trzy z innego, etc.

Tu akurat mam info od znajomego z pierwszej reki, nie bylo zadnego klucza, od niego dwie osoby z
  • Odpowiedz
Ostatnio były zwolnienia w firmie Apriv w Krakowie, postanowiłem zadzwonić do znajomego któremu jakiś czas temu polecałem tą firmę jako idealnego pracodawcę, żeby zobaczyć, jak wyszło. Mówi, że ciężko... Pracuje w małym, zagraconym biurze bez okien, krzesło ma takie stare, że czuje każdą sprężynę, komputer ciągle się zawiesza, a klimatyzacja działa tak, że albo jest jak w saunie, albo jak na Syberii. Do tego kawa jak smoła, a z jedzenia to tylko
Co się stało obecnie z ludźmi z branży IT że tak zaczęło się tam panoszyć lewactwo? Jeszcze parę lat temu była to najbardziej wolnorynkowa branża - nikt nawet nie śmiał nawet wspomnieć o związkach zawodowych - oznaczało to zazwyczaj że ktoś jest po prostu słaby w programowaniu i musi się wspomagać jakimiś związkami i stowarzyszeniami pracowników znanych z PRL żeby nie być zwolnionym i zagrzać posadkę. A teraz? Ludzie normalnie pod swoim
@Viado XD może dlatego, że byli ruchani bez mydła przez wielkie korpo, a ZZ to jedyny sposób obrony. Jak ktoś współpracował z Hindusami to wie, czemu nigdy nie przeniosą tam całej produkcji. A przez określenie „homo niewiadomo” to już wiadomo z kim mamy do czynienia ( ͡° ͜ʖ ͡°) biedny, nie może opowiedzieć żartu o Żydach i murzynach, cholerne lewactwo. Rozumiem, że żarty o Polakach albo o facetach,
  • Odpowiedz
@Synu: pracuję w januszeksie.
Kiedyś mojego szefa pracownicy obsmarowali.
więc się zdenerwował i zadzwonił.
Gowork"proszę pana my nie możemy usuwać opini"
No i musiał z tym pogodzić.
Kilka lat później zadzwonili go że można wykupić usługę odpowiednią.

No co mój wysokociśnieniowy szef:
"Go work to sprzedajne ku.wy"
  • Odpowiedz
jak ktoś ma skille w swojej branży to spokojnie znajdzie robote.


@majkel88: Tak, ale nie do końca. Wyobraź sobie że pracujesz w finansach i nagle tracisz pracę a oprócz Ciebie, na rynku pojawia się jeszcze 1000 innych osób z różnych korpo którzy potracili pracę. Tak to zaczyna wyglądać. Jeszcze jak ktoś jest na poziomie juniora to już w ogóle, krzyż na drogę.
  • Odpowiedz
  • 0
@groman43: Chlanie zaczyna się już w biurze w czwartek wieczorem xD

@Krol_Karo: Zależy gdzie. W Stanach dostają 60 dni wypłaty plus tydzień za każdy rok w firmie. W Europie jest eldorado, dostajesz swój okres wypowiedzenia (1-3 miesiące w zależności od umowy) plus miesiąc wypłaty za każdy rok w firmie. Mnie na przykład na ten moment przysługuje równowartość 5 miesięcy. Do tego w Berlinie gdzie pracuję, normalne jest niepodpisywanie dokumentów od
  • Odpowiedz
@PeeJay: czyli tym ludziom krzywda się nie stała, bo mając 3 miesiące od marca, spokojnie znajdą pracę

No ale wiadomo, płatki śniegu się spłakały w internecie, jakby im nie wiadomo co zrobili
  • Odpowiedz
@p_i_m_p_e_k: jedyne czego nie rozumiem to czego się wykopki tak tego Aptiv uczepiły. Spore zwolnienia są w IT od dwóch lat, dużo ludzi z Polski w IT pracuje w zagranicznych firmach, a memy są dopiero teraz
  • Odpowiedz
@stokujo: bo #!$%@? 250 osób w bardzo niefajnym stylu (to akurat nie łamie prawa) jako zwolnienia grupowe, a jeszcze tego samego dnia otworzyli rekrutacje na "zredukowane" stanowiska (a to już prawo łamie).

Ot, pazerny zarząd i ludzi to #!$%@?.
  • Odpowiedz
Najlepsze jest to, że gdyby programiści w aptiv mieli założony związek zawodowy to by się dowiedzieli o planach zwolnienia wcześniej i mieliby pozycję negocjacyjną do wywalczenia lepszych warunków odejścia i pożegnania się z zespołem w ludzkich warunkach. A tak to dostali godzinę na #!$%@? z biura i minimalną przewidzianą przez prawo odprawę.

Ale oczywiście dla tego przesiąkniętego korwinizmami środowiska związek zawodowy to lewactwo i przecież po co programistom związek zawodowy xD nowa
@Viado: mam nadzieję, że związki zawodowe staną się w końcu normą, będą w każdym większym korpo i będą utrudniały zwalnianie jak tylko się da

  • Odpowiedz
Programiści, często kuce kochający kapitalizm i wolny rynek, odkrywają właśnie czym jest kapitalizm i wolny rynek: dla nich jest zwolnienie, a dla zarządu i akcjonariuszy rekordowe zyski. Ale cóż, trzeba było wstawać wcześniej, brać zimne prysznice, pracować ciężej i odziedziczyć ze 100 mln, to wtedy może założylibyście swojego Aptiva.

#pracait #aptiv #programista15k
@czerwonykomuch: Najlepsze jest to że wielu programistów, co do IT weszło, bo nauczyło się jakiegoś frejmworka, uważa Home Offica za coś super wygodnego.

Kończy się to tym że firma stoi przed wyborem: zatrudnić polaka za 3k $, czy Filipińczyka za 1k$

Matematyka jest prosta.
  • Odpowiedz
  • 150
@bin-bash: no nie może, jest coś takiego jak zwolnienia grupowe. Zastanowiłeś się przy okazji, kto będzie kupować produkty tych firm i co ci ludzie będą żreć, gdy już wszyscy zostaną „zoptymalizowani”?

W jakim celu bronisz wielkiego kapitału? Dla nich jesteś nikim, zasobem ludzkim do wykorzystania i wyplucia. I tak będzie dopóki kapitał będzie rządził nad pracą.
  • Odpowiedz
@majkel88: 0 sentymentu do pracodawcy, do czasu az wszystko jest ok to wszystko jest ok, jak firma sie sypie to nie ma "rodzinnej atmosfery"
  • Odpowiedz
W nowej pracy dosatjesz większą pensję jeśli sam odchodzisz, jak cie zwalniają to zazwyczaj najczęsciej dostajesz podobna kwote lub niższą w nowej robocie


@zibizz1: Skąd nowa firma miałaby wiedzieć czy odszedłeś z własnej chęci czy Cię zwolniono?
  • Odpowiedz