jeszcze garść informacji z internetów

Tuż pod nosem jest taki dołek, który ciągnie się do środka górnej wargi. Zawsze ciekawiło mi, co to jest i jak się nazywa. A skąd, to dziwne zainteresowanie. Otóż prezentując kiedyś pewnej dziewczynie piękno mego LED-owego 45 calowego ekranu z obrazem HD, ujrzeliśmy twarz Piotra Kraśki, na której wskutek wysokiej jakości wyodrębnił się dziwny szczegół pod nosem. Na zwyczajnych telewizorach ten kawałek red Kraśki nie rzucał się
  • Odpowiedz
@sasik520: tak byłem w 1988 roku u doktora Zielińskiego w Szczecinie. Nie pamiętam ile to kosztowało bo dawno było ale pomogło mi w związku z tikami nerwowymi które wtedy mnie męczyły.
  • Odpowiedz
@klapssen: z 15 lat temu bylem ze uwagi na to ze 5 razy w roku musialem sie przeziebic i dzialalo, czulem sie duzo lepiej, w zieme nie bylo mi w ogole zimno nawet moglem chodzic bez czapki. Po 2 latach poszedlem ponownie niestety po pierwszym "zabiegu" (seria to chyba byly 4 albo 5 wizyt) odpuscilem, baba ktora to robila ocipiala. Chciala mnie zapisac na kurs gotowania miesa po 8h z
  • Odpowiedz