Polecam klawiterapie (zwaną też gwoździoterapią), bo tam nie trzeba dokładnie znać punktów wkuwania (nawet nie trzeba się wkuwać) a efekty są bardzo odczuwalne. Sam sobie tak wyleczyłem nadgarstek z dużej kontuzji a i sporo osób to stosuje (z tego co mi wiadomo to np Pudzian)
@kiepa: O wzroście nigdy nie słyszałem. Nie wiem też czy codzienne wkuwanie by nam odpowiadało =)
Na stany stagnacji są już wymyślone inne techniki - treningowe, dietowe, masażowe itp.
O leczeniu sam się przekonałem. Nie mogłem zrobić nadgarstkiem żadnego ruchu. Wtedy brałem wykałaczki w pęczek po 5-6 i mocno kułem (nie do krwi) obolałe miejsce. Momentalnie wszystko wracało do normy. Po tygodniu kontuzji nie było.
@Kartofelek: Właśnie tak się zastanawiam... czy teoretycznie jeżeli to na prawdę tak działa nie powinno to przyśpieszyć wzrostu mięśni przy treningu ? np. trening bicepsa, i akupunktura po treningu. Chodzi mi o to, że czasem włókna są tylko naprawiane zamiast rosnąć (zastoje).
Komentarze (32)
najlepsze
Akupunktura działa tak:
1. Idę do mądrze wyglądającego faceta który przedstawia się jako autorytet więc mu ufam.
2. Facet któremu ufam dokonuje magicznych operacji po których jak twierdzi powinienem poczuć się lepiej.
3. Mózg uznaje że powinienem poczuć się lepiej więc czuję się lepiej.
Ostatecznie i tak działa zwykły efekt placebo.
Badania wykazały że dokładnie takie same efekty daje:
- nakłuwanie wg. podręcznika
- nakłuwanie w losowych
Dobry temat na jakąś pracę. Można nieźle popłynąć.
ciuje??
Na stany stagnacji są już wymyślone inne techniki - treningowe, dietowe, masażowe itp.
O leczeniu sam się przekonałem. Nie mogłem zrobić nadgarstkiem żadnego ruchu. Wtedy brałem wykałaczki w pęczek po 5-6 i mocno kułem (nie do krwi) obolałe miejsce. Momentalnie wszystko wracało do normy. Po tygodniu kontuzji nie było.
Gość który mnie tego uczył opowiadał
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora