wsn123
wsn123
  • 0
@FeyNiX: Jestem w podobnym wieku co ty, mam 8 lat młodszą dziewczynę. Jest zajebiście. Nie widzę żadnych wad takiego układu, super się dogadujemy i lubimy spędzać ze sobą czas. Dziewczyna nie ma za sobą bagażu traum i doświadczeń, jest otwarta i nie ma też problemu z okazywaniem uczuć. Kolosalna różnica w porównaniu z relacjami z dziewczynami w mniej więcej w moim wieku, które czasem przypominały bardziej relacje biznesową, a nie
  • Odpowiedz
tojestkonto
tojestkonto
  • 21
Moje podsumowanie tagu #przegryw i #blackpill - starające się odpowiedzieć na pytanie, dlaczego nie rozumiemy przegrywów i nie jesteśmy w stanie im pomóc.

Samotność na etapie dorosłości to złożony problem będący wypadkową i sumą wielu różnych czynników, które różnią się od osoby do osoby, ale te najczęstsze, to niska atrakcyjność, słabe wykształcenie umiejętności społecznych w okresie dojrzewania, problemy psychiczne, niski status finansowy - z których wszystkie, oprócz niskiej atrakcyjności, same w sobie są złożonymi problemami, na które składa się wiele czynników (lub wszystkie mogą wynikać w dużym stopniu z pojedynczego, silnego czynnika, jak np. Toksyczna rodzina).

Wyjście z "przegrywu" nie jest niemożliwe i może wydawać się relatywnie proste z perspektywy osób prowadzących bardziej "normalne" życie;

Jednak
  • 14
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
wsn123
wsn123
  • 2
@tojestkonto: Bardzo ciekawy wpis. Zgadzam się z prawie wszystkim

pojęcie "przegrywa" lub "incela" jest w psychologii zbyt świeże, aby powstały i spopularyzowały się jakieś relatywnie skuteczne terapie.

I nie powstaną. W latach 80 powstał termin nieśmiałość miłosna (love shyness) - dotyka wielu mężczyzn i skutecznie uniemożliwia im tworzenie relacji z kobietami. Nikt się tym nie przejał, psychologia nie poświęciła temu zjawisku żadnej uwagi i nie powstały żadne terapie. To jeden
  • Odpowiedz
wsn123
wsn123
  • 2
@Kryspin013: W męskich wątkach o niesprawiedliwym traktowaniu Staśko wielokrotnie opowiada się przeciwko mężczyznom, czego przykładem jest chociażby sprawa fałszywych oskarżeń, o której pisze wyżej
  • Odpowiedz
wsn123
wsn123
  • 0
@Kryspin013: Chyba sobie kpisz? W niej nie ma nawet krztyny obiektywności - jeżeli kobieta oskarża mężczyznę o g---t, molestowanie czy p-----c to znaczy że ma rację bez żadnych dowodów i tyle, a Staśko będzie jej bronić nawet wtedy, gdy twarde dowody pokazują, że kłamie.
  • Odpowiedz
wsn123
wsn123
  • 1
@Kryspin013: Tak jak pisałem, to że raz na ruski rok napisze coś z sensem abolsutnie nie przekreśla tego, że regularnie pisze mizoandryczne bzdury. Popieranie nieszczenia mężczyznom życia na podstawie niepotwierdzonych oskarżeń to przykład czystej nienawiści do mężczyzn, a Staśko wielokrotnie i zaciekle tego broniła
  • Odpowiedz
wsn123
wsn123
  • 0
@Prezydent_Polski: Nie napisała tego w tym kontekście https://krytykapolityczna.pl/swiat/wszystkie-jestesmy-amber-heard-maja-stasko/ Staśko wielokrotnie stawała w obronie kobiet, które kłamią w żywe oczy fałszywie oskarżając mężczyzn - inny przykład to sprawa doktoranta oskarżonego o g---t, o której było rok temu głośno na wykopie. Tam też, mimo że wyciekła korespondencja pomiędzy rzekomym gwałcicielem i rzekomą ofiarą, która jasno pokazywała, że o żadnym gwałcie nie może być mowy, Staśko, tak jak reszta lewicowego środowiska zdecydowanie stanęła
  • Odpowiedz
wsn123
wsn123
  • 0
@wcfilmowe:

W tej jednej sprawie nie jest obiektywna, bo ciężko w sumie być. Molestowanie i ogólnie przestępstwa seksualne to sprawy bardzo trudne do udowodnienia jeśli nie masz nagrania, zdjęć itp.

Bardzo łatwo. Molestowanie i przestępstwa seksualne powinny być traktowane dokładnie tak samo jak inne przestępstwa i dowodzone w ten sam sposób. Żadnych podwójnych standardów. To, że mogą być trudniejsze do udowodnienia nie jest absolutnie żadnym argumentem za tym, żebyśmy odchodziil od postawowych zasad cywilizowanego społeczeństwa i urządzali polowanie na czarownice, tak jak robi to Staśko

Tutaj mówiąc "ofiara" do samego końca nie wiadomo która strona
  • Odpowiedz
wsn123
wsn123
  • 0
@wcfilmowe:

dla ciebie jako osoby uprzywilejowanej w tej sprawie wszystko jest takie proste

Chyba sobie teraz żartujesz? Kobieta może faływymi oskarżeniami zniszczyć moje życie, bez żadnych konsekwencji, a ty twierdzisz że to ja jestem osobą uprzywilejowaną? W tej kwestii społeczeństwo staje po stronie kobiet i organizuje chociażby tak mizoandryczne akcje jak metoo. Jak bardzo odklejonym od rzeczywistości trzeba być, by twierdzić że to ja tutaj jestem uprzywilejowany?

Dla niej gdy kobieta oskarża mężczyznę o molestowanie to mężczyzna jest z miejsca winny, dla ciebie z miejsca
  • Odpowiedz
wsn123
wsn123
  • 0
@wcfilmowe: Z twoich postów zieje taka nienawiść do mężczyzn, że już nie mam wątpliwości jak będzie wyglądać ta kampania. Zawzięcie bronisz polowania na czarownice, które sobie kobiety urządziły pod nazwą metoo. Zawzięcie bornisz twardej, systemowej dyskryminacji, jaką jest wprowadzanie parytetów. Myślałem, że rzeczywiście chcesz pomóc mężczyznom, ale po tym mizoandrycznym żygu jaki właśnie zaprezentowałeś jestem przekonany, że twoja kampania jedyne co będzie miała wspólnego z pomocą mężczyznom to hasło. Mam
  • Odpowiedz
wsn123
wsn123
  • 0
@wcfilmowe: No niestety, rzeczywiście szkoda. Byli murzyni w USA, którzy popierali niewolnictwo, teraz są mężczyźni, którzy popierają metoo. Może kiedyś przyjdzie rozum. Mam nadzieję, że zanim staniesz się kolejną ofiarą tej akcji
  • Odpowiedz
wsn123
wsn123
  • 10
@jegertilbake:

Sam bylem zarowno na pozycji opa jak i teraz w odwrotnej gdzie moglbym wybierac w miare swobodnie.

Ja też. Łatwo powiedzieć, trudno zrobić. Ja potrzebowałem znaleźć dziewczynę, by przedstawiać pozytywne cechy, które opisujesz powyżej i u ciebie chyba było podobnie, więc pisanie facetom by sami z siebie byli pewni siebie itd. gdy ty (i ja) sami z siebie nie potrafiliśmy tego zrobić, nie wydaje mi się najwłaściwszą radą. Kojarzy mi się to z często spotykanym motywem - facet idzie na siłownie by podobać się dziewczynom, zaczyna mu się to z czasem podobać, chodzi już dla siebie i każdemu mówi, że na siłownie powinno się chodzić tylko dla siebie, a nie dla dziewczyn, mimo że gdyby nie ta jego początkowa motywacja, nigdy by nawet nie zaczął tego robić.

We wszystkich teoriach jest troche prawdy, ale generalnie kazdy kto chce w zyciu milosci da rade ja uzyskac w takiej czy
  • Odpowiedz
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
  • 40
#anonimowemirkowyznania
W Szwecji ponoć coraz więcej dzieci różne #rozowepaski rodzą z jednego chada/alfy/bad boya. A więc haremy stają się faktem, pytanie kto te samotne matki i ich dzieci będzie utrzymywał? No utrzymywać te haremy będzie państwo - czyli podatnik. Podatnik, którego te kobiety wykluczyły z reprodukcji i skazały na śmierć genetyczną. Czaicie to? Do rozmnażania to nie, ale do płacenia na cudze dzieci bez konieczności dawania czegoś w zamian, to już taki szwedzki normik i #przegryw jest spoko. Ciekawe kiedy u nas tak będzie, a będzie, to tylko kwestia czasu.
#blackpill #redpill

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
  • 35
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
wsn123
wsn123
  • 8
@NoMoreTearsJustSmile: Przecież to prawda - w Szwecji bezdzietnyość wśród mężczyzn (män) się zwiększa i jest dużo większa niż w przypadku kobiet (kvinnor). Najgorzej jest dla mężczyzn z podstawowym wykształceniem (grundskoleutbildning), chociaż wśród mężczyzn z wyższym wykształceniem (högskoleutbildning) też jest wielu bezdzietnych. Tutaj artykuł o tym problemie w Norwegii, gdzie już co czwarty mężczyzna nie ma dzieci i jest to spowodowane zmianami społeczno-kulturowymi, które wynikają z feminizmu
wsn123 - @NoMoreTearsJustSmile: Przecież to prawda - w Szwecji bezdzietnyość wśród mę...

źródło: comment_1667656423wMN2lcOEW5xBOyoIbMaDDr.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
wsn123
wsn123
  • 3
@JustTheDude: Taki model dominował właśnie przed powstaniem cywilizacji. Cywilizacja stworzyła zasady, normy i restrykcje, wśród których była też monogamia, co sprawiło, że odsetek rozmnażających się mężczyzn i kobiet z czasem stał się mniej więcej równy. Ostatnie lata to odejście od tych norm i powrót w pewnych aspektach życia do czasów barbarzyńskich, gdzie rzeczywiście na jednego rozmnażającego się mężczyznę przypadało dużo więcej kobiet. Widać to chociażby na wykresach bezdzietności ze Szwecji
  • Odpowiedz
wsn123
wsn123
  • 7
@Wyrelworelowany: To feministki z linii mizoandrycznej brandzlują się do fałszywych statystyk, które rozpowszechniają by szerzyć nienawiść do mężczyzn.
Statystyki są jednoznaczne - mężczyźni równie często są ofiarami przemocy co kobiety. Jedyne czego dowodzi to, że jak piszesz "100% zakładanych spraw dotyczy mężczyzn" to to, że mężczyźni którzy są ofiarami nie zgłaszają tego, a nawet jak zgłoszą, to nie mogą liczyć na żadną pomoc. Nawet na wykopie miałeś opisywane przypadki, gdy
wsn123 - @Wyrelworelowany: To feministki z linii mizoandrycznej brandzlują się do fał...

źródło: comment_1666879778fIEvIgmO1iP7XWdEyII4AA.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
wsn123
wsn123
  • 4
@Wyrelworelowany: Badania obalające seksistowski mit, że kobiety są ofiarami, a mężczyźni sprawcami przemocy to dla ciebie "nieśmieszny żart"? Jak bardzo trzeba niewidzieć mężczyzn, żeby coś takiego napisać?
W twoim linku mowa jest o badaniach feministycznej fundacji, wg których rzekomo 90% Polek doświadczyło przemocy seksualnej
W tym właśnie raporcie masz napisane

nasze badania, kierowałyśmy się wyrażanym w ramach badań zaangażowanych i feministycznych postulatem odejścia od przekonania o możliwości uzyskania w badaniach społecznych obiektywnej i neutralnej wiedzy na temat zjawisk społecznych.

Autorki same napisały, że feministyczna metodologia badań społecznych oznacza brak możliwości uzyskania wiedzy nt. zjawiska, które
  • Odpowiedz

Osiągnięcia