prep
  • 3
Świetny materiał Szymon. Tak się buduje kulturę w przestrzeni publicznej. Po komentarzach widać jaki trzeba mieć poziom żeby pisać o nim / Tobie negatywnie.
prep
  • 3
@precz_z_komunia: To co mówię nie jest w żadnej sprzeczności ze wskazanymi przez Ciebie opiniami. Forma "do/w" nie jest powszechnie stosowana od conajmniej stulecia (mam nadzieję że to wiesz w przeciwieństwie do "oświeconych wybobków") i jest nowością promowaną przez osoby chcące w ten sposób podkreślić podmiotowość Ukrainy. #!$%@?ąc od tego czy popieram podmiotowość Ukrainy (no akurat popieram), nie chcę żeby używano języka do aktywizmu. Widzę że łatwiej Ci wyprodukować na mój temat
prep
  • 18
@precz_z_komunia: Ja zakopuje za pogardę dla języka polskiego, nawet jeżeli nie mieści Ci się to w głowie, a na PiS nie głosowałem nigdy. Język polski to nie jest coś co można sobie zmieniać z dnia na dzień na potrzeby aktywizmu politycznego, niezależnie czy próbują to robić tyrani, propagandyści, czy pięknoduchy. Mówi się "na Ukrainie". Druga forma jest i była marginalna. Mam szacunek do języka więc sprzeciwiam się każdemu, kto próbuje naruszyć
prep
  • 1
@adamcuber: dla tych którzy biorą kredyt wart 10000 bochenków chleba, i przez cały czas spłaty kredytu muszą oddać w ratach tylko 7000-8000 bochenków, które będą wtedy warte więcej złotówek niż obecnie.
prep
  • -2
Jak ktoś nie rozumie czym są realne stopy procentowe to niech sobie odpuszcza. W obecnych warunkach kredyt to świetna inwestycja
prep
  • 0
@Jud-Suss: odpowiedzialność to również podejmowanie decyzji medycznych w oparciu o najlepszą dostępną wiedzę, niekoniecznie mile widzianą w upolitycznionych, propagandowych kanałach informacji.
prep
  • 0
@Slaw12: No to Rosjanie pracujący w USA mogą teraz wybierać w którym kraju mogą raportować podatkowo które operacje. Też bym tak chciał :)
prep
  • 2
@event15: Ma zasadnicze znaczenie. Jeżeli 99% ludzi mówi "na Ukrainie" i nagle aktywiści próbują to zmienić, to jest to psucie języka, nawet jeżeli RJP i Miodem popiera taki aktywizm.
prep
  • 0
@patrykk994: wydaje mi się że Trump jest dobrym dowodem na to że nowe postacie mają możliwość przebicia się w systemach typu JOW. Cementowanie ma miejsce jeżeli patrzysz na partie i ich poparcie, ale JOW-y powodują że same partie są mniej zacementowane i tak partia republikańska musiała zrobić miejsce dla oudsidera jakim był Trump. Dlaczego traktować cementowanie sceny przez partie jego poważniejszy problem w demokracji niż cementowanie się samych partii, gdzie ten
prep
  • -1
@patrykk994:

Nie jest chyba oczywiste tylko dla idiotów - system w którym przy 40 % głosów możesz wygrać nawet 70-80% zawsze jest i będzie idiotyczny, antydemokratyczny i betonujący scenę polityczną w niewyobrażalny sposób.

Czy zdajesz sobie sprawę że taki właśnie jest polski system d'Hondta?
prep
  • -10
@patrykk994: na przykład w taki że silna, publicznie poważana osoba ma możliwość wygrać w choćby którymś JOW, co również bardziej zmusza partie do popierania w JOW takich osób, czego nie mogłaby tak łatwo zrobić w systemie d'Hondta. Ma efektywnie większe bierne prawa wyborcze Twoja krytyka jest podobna do krytyki gerrymanderingu. Optymalizowanie systemu pod siebie to jest patologia mechanizmu wyborczego. Zgadzam się. Tylko że to nie jest patologia absolutna, a nie jest
prep
  • -2
@patrykk994: jednomandatowe okręgi wyborcze. Jest cała literatura, która porównuje je do metody d'Hondta. Oba rozwiązania mają swoje wady i zalety. Dlatego państwa takie jak Węgry czy Niemcy mają systemy mieszane

Viktor Orbán: "Wygraliśmy, choć mieliśmy wielu przeciwników, w tym Zełenskiego"

- Odnieśliśmy wielkie zwycięstwo. Tak wielkie, że widać je z Księżyca, a na pewno z Brukseli. Zapamiętamy to do końca życia, musieliśmy walczyć z wieloma przeciwnikami - podkreślił lider Fideszu, wymieniając m.in. krajową i międzynarodową lewicę, "biurokratów z Brukseli" oraz Wołodymyra Zełenskiego.

Szewczenko
z
rmf24.pl
prep
  • -1
@artekF: nie wrzucaj wszystkich Rosjan do jednego worka. Mimo wszystko jakaś część jest przeciwko Putinowi. Szczególnie wśród rosyjskich emigrantów
prep
  • -3
@romani: Rosję owszem, ale Rosjan nie należy. To są przede wszystkim ludzie, a nie przede wszystkim Rosjanie. Jakbyś miał jakiś znajomych z Rosji to byś nie był taki chętny żeby ich tępić
prep
  • -2
@Legion_PL: Raczej mam na myśli wypychanie ich mentalnie. Coś jak Turcy w Niemczech, którzy w razie czego staną za Erdoganem, a nie Merkel i w ten sposób stanowią piąta kolumnę. Może część będzie uciekać z UK do bardziej przyjaznych wobec Rosjan krajów Zachodu.
prep
  • -5
@Legion_PL: Ciekawe co zrobi rosyjski programista w UK kiedy brytyjskie instytucje finansowe zaczną mu jedna po drugiej zamykać konta. Nie uważasz że będzie czuł się niesprawiedliwie pokrzywdzony i w sumie wyrzucony ze społeczeństwa bo nawet nie ma jak dostać pensji, nie mówiąc o operacjach finansowych jak kupno domu lub droższego samochodu?
prep
  • -3
I bardzo dobrze punktuje. Krzywdzenie ludzi, którzy nie żyją w Rosji i nie wyrażają dla niej poparcia, tylko mają tam aktywa i/lub mają rosyjskie obywatelstwo, to jest wypychanie ich z Zachodu z powrotem do Rosji. Sankcje nie dotykają tylko oligarchów. Dotykają również zwykłych Rosjan mieszkających na Zachodzie, nieraz próbujących zapomnieć o swojej ojczyźnie.

Osiągnięcia