Co miesiąc odprowadzała składki. Po jej śmierci ubezpieczyciel uznał, że...
Pani Katarzyna wykupiła ubezpieczenie na życie i chciała, by po jej śmierci całość odszkodowania trafiła w ręce jej jedynego syna. Okazało się, że ubezpieczyciel odmówił wypłaty pieniędzy, bo uznał, że umowa – choć podpisana, a składki odprowadzane – jest nieważna.
z- 297
- #
- #
- #