Nie umieraj. Zadzwoń później.
Kiedy syn dostał udaru, czekaliśmy na specjalistyczną pomoc prawie siedem godzin. W szpitalu jedna z lekarek krzyczała: - Po co przywieźliście tu dziecko?! W czwartek wieczorem Mateusz odszedł. Do końca życia będziemy zastanawiać się, czy gdyby wszystko nie trwało tyle czasu...
z- 103
- #
- #
- #
- #
- #
- #
Być może są takie miejsca, gdzie najbliższy szpital daje szansę na przeżycie. Ale akurat szpital w Otwocku nie radzi sobie z wieloma typowymi przypadkami, a do jakiegokolwiek szpitala o lepszej reputacji nie jest specjalnie daleko.