wy się dziwicie, że to przysłowiowe eldorado przyhamowało, skoro IT to chyba jedyna, poważna branża do której mogli sobie wejść idioci, co nawet matury nie potrafili zdać na 30% ale nauczyli się konsumować back-end, wyświetlać przez jakieś gotowe kontrolki i dostawali za to krocie, a wcześniej nadawali się tylko do przerzucania paczek na magazynie (nie uwłaczając nikomu). To musiało kiedyś jebnąć. Nie kojarzę żeby ktoś mógł zostać prawnikiem, księgowym, architektem itd. bo
@ly000: nie no wiadomo, że jebnęło i to porządnie jak ktoś uważa inaczej to jest cołpiarzem.
Ja w sumie to nie wiem skąd się biorą ci ludzie z wykopu i takich forów jak 4programmers. W realu takich "autystów" to nie spotkalem w branży więc nie wiem czy się kamuflują czy to są specjalne miejsca.
@bb89: Ja się nie zgodzę z tym, że najsłabsi wypadają. Jak ktoś był słaby ale na papierze ma mocne doświadczenie to znajdzie pracę bez problemu. Rekrutując się do rożnych firm co pisałem zauważyłem obsesję co do lat doświadczenia, czasami każą ci wypełniać kwestionariusze gdzie masz rozpisać technologie jakie znasz i ile lat w każdej masz.
Szczerze? Nie zauważyłem, żeby rozmowy techniczne były trudniejsze ale cały proces jest zwyczajnie uciążliwy i męczący
@bb89: Rynek by się oczyścił jakby pracodawca rzeczywiście patrzył na umiejętności czyli braliby na przykład również juniorów bo nie oszukujmy się niektórzy juniorzy będą lepsi od midów czy seniorów nawet. Ale jak pisałem wyżej tak nie jest - junior nie dojdzie do etapu rozmowy technicznej generalizując.
Sam jestem za tym, żeby niektórych seniorów cofać do midów a niektórych midów na juniorów a najsłabszych się pozbywać, ale tak się nie dzieje bo
@tellet Tak, ale niekoniecznie robią tak tylko hrówki. Miałem szefa ktory lubił straszyć ludzi na rekrutacjach algorytmami a w pracy 0 algorytmów. Rekrutacja powinna być dostosowana do tego co będziesz robił. Jak klepiesz CRUDa to powinni sprawdzać znajomość klepania cruda. Jak piszesz algorytmy w robocie to powinni sprawdzać myślenie matematyczne.
@Mazowia: Jop, zrobi ten sklep w go będzie sprzedawał jakieś kubki albo koszulki i trochę sobie dorobi. Jestem ciekawy co dalej będzie robił skoro zwolnił się z netflixa. Gadał kiedyś o własnym startupie więc może to.
Popularność daje mega kopa, co ten gościu nie wymyśli jakoś się to sprzeda.
Ponieważ wykop udostępnił nowe fajne api postanowiłem stworzyć klienta python-owego by łatwiej się z niego korzystało (pip install wykop). Zapraszam do eksperymentowania! Na zdjęciu mój przykład użycia
Są 3-4 klienty do apiv3 ten z tego co widzę jest akurat najbardziej basicowy bo jest zwykłym wrapperem na httpx. Nazywanie tego klientem to jednak spore nadużycie.
@WykopX: Rzuć okiem na kod, ten klient to jakieś 80 linijek kodu na owrapowanie biblioteki do robienia zapytań HTTP i tyle. Dokumentacja czego miałaby być jak tam nie ma praktycznie customowej logiki.
Osobiście nie mam nic przeciwko jak ktoś robi kolejnego klienta bo czemu nie, ale fajnie jednak dopisać jakieś funkcjonalności a później wrzucać to na wykop a nie odwrotnie.
Inna kwestia jak pisałem gdzieś indziej to już 3 albo 4
@Milo900: przeważnie lepiej usuwać bo zakomentowany kod bardzo często zostaje zakomentowany na lata, ale jeśli na 100% wiesz, że do tego wrócisz w najbliższym powiedzmy miesiącu to bym komentował.
[...] Typografia nie jest zabawą dla grzecznych dzieci. Branża pełna jest świństw, świństewek i drobnych grzeszków [... ] Ciekawy i szczegółowy artykuł o kulisach powstawania tych kultowych krojów pisma
Ja nie lubię fontów na windowsach, nigdy nie lubiłem nawet jak korzystałem z tej serii systemów operacyjnych przez ponad 10 lat. Typografia na macach czy nawet androidach jest dużo lepsza.
Ale nie wiedziałem, że Arial jest tanią podróbką Helvetici ma to sens bo nie pierwszy raz tanie gorsze rozwiązanie wypiera inne lepsze.
Ostatnio interesuje się tematem klawiatur i chyba nie ma bardziej nieergonomicznego i bezsensownego urządzania niż typowa klawiatura qwerty. Sam układ
@Dejw983: wczoraj sobie zainstalowałem eksperymentalnie znowu tindera by zobaczyć jak źle jest i u mnie 40 lików i 3 pary do których chyba nawet nie napiszę. Jak masz poniżej 99 lików to imo nie ma sensu się męczyć.
Panowie programiści, nie jestem z branży, ale jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć dlaczego na wykopie każdy jest programista 25k na fakturze, a raport z wynagodzenia.pl pokazuje to
@#!$%@?: Jobboardy zawyżają wynagrodzenie jak i sami programiści w necie, efekt tego jest taki że dużo ludzi odczuwa zawiść do branży i też powiela mity.
Czy są programiści 30-40k? Oczywiście ale to jakiś mały topowy procent wynikający z zwykłej statystyki.
W innych branżach ludzie dobrze zarabiający po prostu siedzą cicho i się nie chwalą mamoną na lewo i prawo w IT, z autystycznych powodów, stało się to pewnego rodzaju normą.
Jak rozmawiam ze znajomymi o swojej pracy, to dochodzimy do wniosku, że praca programisty jest kiepska w założeniu i jedynie teoretycznie duże pieniądze to rekompensują. No bo jak porównacie robotę jakiegoś tam gościa w korpo co maile wysyła i potem pierdzi w stołek do programowania. - Nie ma takiej strefy komfortu i nawet jeśli niczego niczego nie musisz się douczać, to raz masz taki task, całkiem przyjemny, a raz masz taki, że
@lunaexoriens: Zależy konkretnie od projektu. Przerabiałem i bardzo stresujące projekty i takie, że naprawdę nic się nie działo. I tu jest niestety problem bo jak ktoś się nazywa programistą 15k czy 25k to w sumie nic nie znaczy. Może pracować i po 2 godziny dziennie i tyle zarabiać i naprawdę ostro cisnąć po 10h.
Praca programisty może być absurdalnie stresująca i niszcząca psychicznie i może być taka że większość czasu nic
Wolałbym jak Anetka w korpo wymyślać jakieś głupie rzeczy, albo jak Grażynka w urzędzie klepnąć parę papierów i pierdzieć w stołek.
@lunaexoriens: A to prawda. Generalnie umiejętność która polega na tym, że się odcinasz od pracy jest imo kluczowa w IT i jak widziałem jakiś zdrowych psychicznie seniorów to praktycznie każdy umiał się dystansować. A osoby jak ja które nie potrafią to właśnie mają problemy z wypaleniem. Co może świadczyć o
Mam tak jak OP, a poszedłem tam z pasji. Po prostu nie zawsze ta "pasja" i "zainteresowanie" idą w parze z pracą. Praca od tego co robiłeś dla siebie się różni. Nikt ci nie zapłaci za coś co chce każdy robić chyba, że jesteś w tym najlepszy. A kiepskie, nudne taski, tabelki, maile, dokumentacje, status też trzeba naklepać ( ͡°ʖ̯͡°)
Jak ktoś się uczy programowania i chciałby zobaczyć jak wygląda typowy pair programming połączony z wspólnym pisaniem aplikacji od zera to zapraszam na strima prime time
Goście robią prosty sklep internetowy w go w terminalu
@RaVo: wyższe tętno = większy wysiłek dla organizmu = (upraszczając) wyższe spalanie kalorii (ale też nie zawsze prawda) niższe tętno = mniejszy wysiłek dla organizmu = mniejsze spalanie w tym samym czasie ale ogólnie więcej energii do biegania długodystansowego
@baton967: od grzybów schizofrenii nie dostaniesz ale jeśli masz ją gdzieś ukrytą to nie wykluczam że to może być trigger. Jednak grzyba nieironicznie polecam każdemu łyknąć.
Teraz trwają badania nad grzybami w kontekście leczenia depresji i OCD/nerwic jako nietoksyczny zdrowszy zamiennik SSRI
@baton967: W dodatku halucynacje zależą od dawki: - mikrodawka -> brak halucynacji, poprawa nastroju - mała dawka -> lekkie pływanie obrazu, duża poprawa nastroju - średnia dawka -> fraktale, stany euforyczne jak i smutki - duża dawka -> ego ci się roztapia dosłownie, wszystkie lęki i inne rzeczy wychodzą, stany euforyczne, poczucie pływania w innym świecie jak się zamknie oczy, czasami się widzi albo czuje inne byty prawdopodobnie jako personifikacja podświadomości
Jako nastolatek: No jakaś nudna bajka z elfami i hobbitami, przereklamowane w choj, fabuła prosta, jasny podział na dobro i zło.
Jako dorosły: Alegoria tego co jest najlepsze w kulturze zachodniej i chrześcijaństwie, historia o poświęceniu, odkupieniu, miłości, wierze i nadziei w smutnych i depresyjnych czasach. Raz na ten rok wypada zrobić rewatcha.
@Aleksander_Wayne: Też dużo mówi kontekst historyczny bo tolkien to weteran 1 pierwszej wojny i jak się popatrzy na koniec to jest on słodko-gorzki. Frodo niby wszystkich uratował ale nie mógł się pozbierać bo wydarzeniach z trylogii czyli typowe PTSD
Od lat zmagam się z problemami żołądkowo-jelitowymi na tyle lekkimi, że nie leci mi krew z dupy ale na tyle wkurzającymi, że piecze mnie po jedzeniu w śródbrzuszu i mam coraz częściej zgagę. Chodziłem do różnych lekarzy, robiłem sobie jakieś USG i jedyne co dostawałem to jakieś tabletki na IBS. Ostatnio sobie wygooglowałem, że istnieje coś takiego balsam Szostakowskiego, wymyślił to jakiś rusek w 1939.
wg receptury prof. Szostakowskiego dzięki oryginalnej recepturze efektywnie chroni błony śluzowe przewodu pokarmowego. Jest to preparat, który zawiera eter poliwinylobutylowy (Polimer E), który może być stosowany do wewnątrz. Zastępując naturalną barierę śluzową balsam działa niczym opatrunek adhezyjny na błonach śluzowych przewodu pokarmowego. Nie ulega degradacji w środowisku przewodu pokarmowego i za sprawą wysokiej lepkości utrzymuje się na błonach śluzowych skutecznie je zabezpieczając. Balsam tworzy środowisko, które sprzyja naturalnym procesom gojenia i regeneracji
@woskrosenie: to nie jest tableka, to lepki płyn który osiada się na tkance i tworzy naturą barierę śluzową pozwalając na regeneracje podrażnionych/uszkodzonych tkanek. To też stosuje się na rany.
Z układem pokarmowym jest problem taki, że caly czas musi pracować no chyba że byś walił naprawdę długie głodówki co robili ludzie w starożytności. No i z racji tego że caly czas pracuje to jak masz jakieś wrzody, zgagę, nadkwasotę i tak
Poznałem na tinderze 29 latkę ex prostytute. Całkiem sympatyczna dziewczyna, jesteśmy po dwóch spotkaniach. O swoim sekrecie wyznała mi prosto w twarz, oraz to że jest nosicielką HPV. Zamierzam się jednak katapultować bo nie ukrywam ale no przeszkadza mi jej przeszłość, ale doceniam że mi powiedziała. Szkoda trochę bo fajny kontakt złapaliśmy. :/ Zastanawiam się jak to teraz rozegrać. #zwiazki #tinder #przegryw
@Pornografik: Jest miła bo wie, że ma trochę przesrane. Napisałbym jej po prostu grzecznie, że fajnie było ale to nie to. Coś co by kobieta powiedziała - tak się daje najlepiej kosze.
@Pornografik: Jak ci to siedzi w bani to nie masz wyjścia niestety nawet jak byś się zmusił to będzie ci to snowballowało.
Brawo za jej szczerość ale ona się na tym przejedzie i pewnie przestanie tym się chwalić bo 99% facetów będzie ją odrzucać, mówię o tych co by ją chcieli traktować poważnie a nie jak worek na spermę.
Nie doceniliście tego jak wiele mieliście i przyszło wam za to zapłacić. Mieliście w swoich szeregach człowieka takiego jak Malala7, który razem z wami przeszedł piękną drogę dodając wpisy na waszym tagu w szczycie kryzysu psychicznego na pierwszym roku morderczych studiów. Dzielił się swoimi odczuciami, trudnościami, wyzwaniami. Na drugim roku był to już zupełnie inny człowiek który zdołał dostać pracę i zaliczać w pierwszych terminach wszystkie egzaminy. W wakacje znalazł sobie nawet
@niemalala7: życie przypomina sinusoidę dlatego takie patrzenie na kogoś przez pryzmat wykopu jest słabe. Kiedyś siedziałem na chanach to na kara latały moje poradniki somorozwojowe czasami. Na wykopie miałem bordo (xD) i tak dalej. Też zaliczyłem taką niby ściężke do wygrywu z neeta co bał się rozmawiać przez telefon a co tu mówić wychodzić z domu poszedłem na studia, znalazlem sobie robotę, wyprowadziłem się od starych, zarabialem dużo szmalcu, miałem kilka
W związku z nowymi przepisami które wchodzą od 1 września - obowiązek zgłaszania osób które przekroczą dochód roczny 2 tysiące euro lub wystawią 30 ogłoszeń rocznie, będą musiały być zgłaszane do skarbówki, otwieram wątek omijania tego przepisu - jakie macie pomysły na kreatywne omijanie nakazów ? W tym kraju to każdego biednego żuczka się kopie i zabiera mu wszystko więc proponuję dawać tipy #handel #biznes #prawo #firma #ue
Ja w sumie to nie wiem skąd się biorą ci ludzie z wykopu i takich forów jak 4programmers. W realu takich "autystów" to nie spotkalem w branży więc nie wiem czy się kamuflują czy to są specjalne miejsca.
Szczerze? Nie zauważyłem, żeby rozmowy techniczne były trudniejsze ale cały proces jest zwyczajnie uciążliwy i męczący
Sam jestem za tym, żeby niektórych seniorów cofać do midów a niektórych midów na juniorów a najsłabszych się pozbywać, ale tak się nie dzieje bo