linca_pau
linca_pau
  • 1766
Jeśli ktokolwiek z Was łudzi się, że afera wizowa obije się na sondażach, to uwaga, nie odbije się. Mój tato niestety jest PiSowcem. Kiedyś to był facet z głową, który oglądał wszystkie kanały informacyjne żeby wyrobić sobie opinie. Teraz jedyny słuszny kanał leci w domu. Coś mu w głowie przeskoczyło i blokada. Orędzie Grodzkiego? Tego łapówkarza? No daj dziecko spokój. Czasami podejmuję rozmowy, żeby jakkolwiek do niego dotrzeć, to się zaczyna. Przejął
Xeni323
Xeni323
  • 2238
fałszywe oskarżenie o gwałt - nad ranem podzieliłem się z tym tutaj lecz bez szczegółów - kilku Mirków chciało abym opisał akcje to już macie ładnie:

1 Kwietnia umówiłem się z typiara z tindera że ją zgarne z pracy i pojedziemy do niej, zjemy coś ogladniemy film i tyle. Wszystko było git, nie narzekałem, nie doszło do zbliżenia, jedynie przytulanie i małe pocałunki, natomiast jeśli ona nie wykazywała chęci na stosunek to
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Aleksander_Wayne
Aleksander_Wayne
  • 0
@gdyzgasnieswiatlo: byłem parę razy w tym klubie, ostatnio z rok temu. Wesołe miejsce, około 2 w nocy wyłączyli muzykę bo jakiś typ leżał twarzą na podłodze na środku parkietu. Okazało się że wyłapał od kogoś gonga. Zbiegli sie ochroniarze i menadżerka sali, zrobili miejsce wokół typa, a kilkaset ludzi na sali przyglądało się "procedurom" czyli bocznej ustalonej i plaskaczom po twarzy dla delikwenta na ocucenie. Skorzystaliśmy z okazji by zamówić driny
Rufurege1
Rufurege1
  • 496
Odwiedziłem babcie w związku z weekendem majowym itd. Jako, że mam 27 lat oczywiście musiało paść pytanie:
- A gdzie ty synek teraz pracujesz?
Ja na to odpowiadam, że:
- Dalej pracuje zdalnie babciu, tak jak pracowałem
Opowiedziałem oczywiście zdawkowo bez wdawanie się w szczegóły, ponieważ wiem, że to byłoby próżne tłumaczenie.
Ona na to odpowiada z zażenowaniem i rozczarowaniem w oczach:
- I dalej siedzisz od rana do wieczora przed tym
BarkaMleczna
BarkaMleczna
  • 897
A propos takich historii z dupy,to przypomniało mi się jak w dzieciństwie byłam przekonana, że zwrot "psi obowiązek" oznacza "miły i przyjemny obowiązek", no bo przecież pieski są fajne i milutkie. I któregoś razu palnęłam do mamy, że robienie mi kolacji to jej psi obowiązek.

Ale się #!$%@?ła na mnie wtedy, a ja biedna nie rozumiałam, dlaczego xD

Mieliście jakieś podobne "nieporozumienia"?

#truestory #dzieci #heheszki

Osiągnięcia