O Żydach można powiedzieć jedno intryga to ich życiowy cel. W życiu nie widziałem takiego drugiego narodu w którym było by tylu oszustów ,manipulatorów. Jednak coś takiego jak charakter narodowy istnieje. Oczywiście nie należy uogólniać na wszystkich.

To tylko bezużyteczna foka. Nawet gdyby wyginęły co do jednej to pewnie nikt by nie dal o to j-----a.

Każdy człowiek powinien mieć prawo do eutanazji.

Ja po prostu nie chce by śmierć stała się towarem który można kupić w sklepie bo tak mi się podoba - a moje osobiste poglądy nie mają znaczenia. Jest to upadek cywilizacyjny i tyle - a ja chce żyć w normalnym świecie a nie w świecie gdzie jak ktoś będzie miał depresję albo przeżyje jakąś tragedię to jedyne na co można liczyć od bliźniego to wskazanie maszyny do eutanazji.

To wsadź się w skórę tego dziecka w brzuchu matki.

Poza tym, oprócz pamięci świadomej jest jeszcze układ limbiczny i podświadomość.

Wiem:

nie, po prostu jak widzisz swoje dziecko jak rośnie, uczy się mówić, chodzić, czytać, itd. i aktywnie w tym uczestniczysz aż do osiągnięcia dorosłości to masz z nim więź jakiej nie masz z nikim innym. Osoba bez dzieci nigdy tego nie zrozumie. Mój wujek stracił swoją córkę jak była już dorosła i nie pozostał mu już nikt inny tak bliski.

Jeżeli uważasz ze problemem są priorytety w Twoim życiu to je zmień -

Efekt- śmierć dziecka. Ogromna różnica... To tak jakby dyskutować nad różnicą szubienicy i krzesła elektrycznego.

Jak jesteś nieprzytomny, to jaźń istnieje? Czy to znaczy, że można cię zabić?

Największym egoizmem jest ucieczka od problemów i życzenie innym śmierci - zamiast zmierzenie się z problemami i pomoc innym lub samemu sobie.

No bo to jest przecież zabawka i efekt uboczny zabaw...

to co jeść? Czy zabijać komary? ( ͡º ͜ʖ͡º) I kto tutaj wychodzi na debila? A do słów Pawlukiewicza się nie odniesiesz, bo jesteś zbyt

Ja nie mam problemu z jedzeniem mięsa, tylko ty, a w dodatku próbujesz jeszcze zrobić sobie z tego jakiś argument do religii. Mam nadzieję, że administratorzy cię zbanują trolu.

Podświadomość i myślenie abstrakcyjne pojawia się po 5 roku życia, tak tylko przypomnę nieśmiało.

Niekoniecznie. Prolife twierdzi odwrotnie, że świadomość, a raczej jej posiadanie, nie jest miarą człowieczeństwa.

Na nagraniach z aborcji widać jak dzieci usiłują się bronić przed szczypcami...

To po co więc o niej bez przerwy bredzisz jako o wyznaczniku człowieczeństwa przedstawiając to jako argument za mordowaniem dzieci w brzuchu matek, no bo przecież one nie mają świadomości?

Mają przede wszystkim duszę, w co możesz nie wierzyć, ale mają też pełen potencjał, aby się rozwinąć.

Setki komentarzy. Serie wpisów pod tagami związanymi z wiarą. Długie dyskusje pod znaleziskami. Ale nie, zamiast odnieść się do meritum to słyszę argument o gimbokatoliku i już w tym momencie przegrywam dyskusje...

Ateista - niewierzący, merytoryczna dyskusja z argumentami za swoją tezą.

Gimboateista - hurr durr BOGA NIE MA KONIEC DYSKUSJI.

Przekłady pozmieniały trochę biblię na przestrzeni lat, może kiedyś było bardziej dostanie niż teraz.

Mimo wszystko biblia nadal jest ciekawą księgą i stale zagadkową.

Ja jestem właśnie byłym ateistom który mimo wszystko się nawrócił i sam staram się właśnie nawracać innych i mam już w tym pewne sukcesy (ʘ‿ʘ)

Nie wiem, czy moja odpowiedź cię w jakikolwiek sposób satysfakcjonuje, ale mam nadzieję, że przynajmniej troszkę cię nią zadowoliłem.

Bóg zawsze ma rację dla ludzi wierzących, nawet jak ewidentnie widać, że nie ma ze strony logicznego rozumowania. Mówi się wtedy, że to głębszy zamysł, tudzież niezbadane są wyroki boże. I po dyskusji.

Gdyby tak do tego podjeść to zapewne statystyki kościelne wyglądałyby inaczej.

Jeśli ktoś jest ateistą i wychowuje swoje dziecko w ateizmie to też na swój sposób je indoktrynuje. Rodzic ma za zadanie wpoić swoim dzieciom jakieś wartości. Dla wierzącego taką wartością będzie wiara. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

Takich mających własne zdanie i trzymających się go mimo wrogiego otoczenia jest niewielu.

Świat zmieniliśmy, ale sami się nie zmieniliśmy. Kobiety, są bardziej empatyczne, mniej agresywne i słabsze fizycznie i żadne zaklinanie rzeczywistości tego nie zmieni. Przez różne poziomy hormonów we krwi inaczej się zachowujemy - takie są fakty.

owszem ale idzie za tym brak poczucia odpowiedzialności. I to jest problem. Czyli - to że mam biednie i nie starcza mi na jedzenie to nie jest moja wina. Tacy ludzie nie widzą winy w sobie - inni mają im pomagać bo przecież to nie ich wina ze tak źle mają.

przecież to dziecko. Głupi to są co najwyżej rodzice, że nie pilnowali i nie wyedukowali dzieciaka jak "korzystać" z zoo.

no tak, na starość człowiek jej miski zupy nie da, a psa to zawsze będzie mogła ugotować i zjeść

Jak mi dobrze nie być egoistą, a psów nienawidzę, jak psów.

Ale skoro już przebierańcu sięgnąłeś do ST to może odnieś się cudaku w sukience ze złotym nitkami do tego;

No i podobno dał "wolną wolę" i cały wór zakazów. Taki z niego żydowski śmieszek.

Wszyscy widza w tylko patusuów. A ja tymczasem wydaję na same zajęcia dodatkowe wydaję ponad 1500 miesięcznie ( i to TYLKO takie, jakie chcą Oni uprawiać).

Tylko że wtedy stałbym się nimi samymi, więc gardziłbym samym sobą, tak jak nimi gardzę.

Póki co KK zdelegalizowało Natanka

Co łaska ( ͡° ͜ʖ ͡°)