@TOPOLEJESTOBOWI Sam współczuję każdemu kto jest siłą wcielany do tej wojny i nie dziwię się że nawet ukraińskie matki tam na Ukrainie chcą wywozić swoich synów z dala od tej cholernej wojny. Sikorski to zwykły polityk z Polski którego ten problem nie dotyczy bo jego dzieci i tak mają amerykańskie obywatelstwo i punt widzenia zależy od punktu siedzenia. Nie daj Boże u nas będzie godzina W i też będzie wybór albo
@Olek3366: dzban myślał że faktycznie Ukraina z pomocą NATO szybko wygra i chciał byc tym pierwszym ktory to przewidzial XD a wyszedl na kompletnego ignoranta, co jest przykre biorąc pod uwagę jego stopień wojskowy
Nikt nie powinien dopuścić do tej wojny, ale Biden do niej dopuścił.
@look997: A mógł się zgodzić na rosyjskie ultimatum z grudnia '21, wycofać NATO za Odrę, uznać Europę Wschodnią za rosyjską strefę wpływów, a Europę Środkową za strefę buforową. Całe szczęście, że JE Donald Trump już wkrótce będzie miał okazję naprawić te błędy.
@look997: Patrz że też ci Ukraińcy się ciebie nie posłuchali i nie poddali w 5 minut jak dobre ofiary. Ach ten niedobry Biden siła nieczysta napadła na Ukrainę jak on mógł?
dlatego tym bardziej nie rozumiem po co teraz Europa miałaby iść na jakiekolwiek ustępstwa wobec bigtechu i reszty USA. Skoro nic nie gwarantują, a ich bigtech był tolerowany za ochronę to niech s---------ą całkowicie, odpowiedniki ich mediów społecznościowych powstaną bardzo szybko.
@Polasz: pan Terminator i za razem gubernator, gdyby w USA było inne prawo, to przecież oni by Arniego na prezydenta wybrali, tylko nie może obcokrajowiec kandydować na urząd prezydenta
@Przegrywex: I to jest problem, a nie to czy ktoś płaci 800zł zdrowotnej czy 1000zł xD Ale już ludzie są wyszkoleni że mają sobie do gardła nawzajem skakać chodząc z gołą dupą, a bogacz sobie w tle hasa jak sarenka.
Ten kraj jest żałosny, że minister "rozwoju i technologii" (dawniej: "gospodarki") zajmuje się pompowaniem kabzy deweloperom i sam nawet mówi, że nie śpi w nocy, a "deregulacją" ma się zajmować chłop od paczkomatów XD
@Sakad: dzieciocentryzm rozumiany jako pewne uwrażliwienie na tego małego człowieka nie jest czymś złym. Mam wrażenie że największa zmiana zaszła na polu szacunku i upodmiotowienia. Kiedyś ten mały człowiek to był z założenia "gnój" który miał prawo być cicho, musiał za to bezwzględnie słuchać i szanować starszych. To prowadziło niejednokrotnie do ogromnych nadużyć ze strony dorosłych a także traum tych dzieci gdy już dorosły. Dawniej się mówiło głównie o obowiązkach
@haabero: oczywiście że dzietnośc nie ma nic wspólnego z warunkami ekonomicznymi. NIGDY w historii ludzkości zwiększenie zarobków ani poprawa dostępności mieszkań nie poprawiła dzietności.
To jest jakiś dziwny błąd poznawczy. Ludzie sobie myślą "nie mam dzieci bo nie mam warunków, ale jakbym miał to bym kindermachen aż furczy". No ale dane makro są nieubłagane. Większy dostatek nie zwiększa urodzeń. Nigdy i nigdzie
@TOPOLEJESTOBOWI: Ani nie chciano, ani nikt nie protestował.