OHP 170KG. OGIEŃ! Nie ma zmiłuj, nie ma przebacz, JENCÓW NIE BIORĘ! +10KG względem ostatniego razu. Bez pomocy nóg jak zwykle :)
Żeby nie było za łatwo najpierw zrobiłem sobie 1/2 ruchu, tak zwane wstępne zmęczenie mięśnia, a od razu po tym wycisnałem już pełny zakres ruchu. LOL.
Prawda jest taka że klatka jest za mała, i już problem ze zmieszczeniem się mam. W tym pierwszym powtórzeniu dotknąłem lewą ręką stojaków i
@Torondon: - Panie Boczek, wypierdzielaj Pan do siebie, Pan tu nie płacisz składek! - A a ale Panie Ferdku, ja żem se właśnie poćwiczyć chciał, w mordę jeża. Poza tym, w mojej siłowni straszy!
- Panie Paździoch, Panu się zawsze chce wyciskać kiedy mie się chce! - To jest prywatna publiczna siłownia i mogę sobie ćwiczyć kiedy mi się żywnie podoba! A poza tym, to Panu się chce wyciskać, kiedy mie
#silownia screen z pewnej grupy facebookowej. Jak to jest możliwe, że koleś bez jakiegokolwiek doświadczenia z ciężarami na start wyciska 80kg? Z tego co pisał to trenował tylko zapasy przez 8 lat. No ręce opadają jak się przyrównam do niego gdzie po około 6 miesiącach ledwo doszedłem do 72kg w seriach. Aż się odechciewa ćwiczyć.
@MPWKZB: "tylko" zapasy to kiepsko ujęte, przecież to sport mega siłowy xd. To 8 lat takiej aktywnej silki. Zobacz sobie jak wyglądają zapasiory. Plus cześć ich treningu to też typowo silownia. Nie wiadomo ile gość co to pisze waży. I czy np jak na zapasach była silownia, to czy to liczy
Na początku wcale nie chciał zostać lekarzem. Wolał zajmować się czymś zupełnie innym, ale w końcu uległ namowom starszego brata. Porzucił studia na Akademii Sztuk Pięknych i w wieku 28 lat ukończył medycynę. Później napisał pracę doktorską na temat tatuaży, jednak to nie ona przyniosła mu największy rozgłos. Całkiem poważnie podszedł do tematu śmierci z powodu powieszenia się, a badania prowadził na samym sobie.
Nicolae Minovici eksperymenty w tym zakresie zaczął
Od dziecka muszę mierzyć się z tym, że jestem lepszy od innych ludzi. Mój sposób patrzenia na rzeczywistość, analiza rzeczywistości, moja pewność siebie [w zasadzie wszystko się nakręcało samo, czym bardziej rozumiałem swoją lepszość, albo to, że inni są gorsi tym bardziej moje ego rosło] przewyższa zwykłego szarego człowieka. Zawsze dochodziłem do lepszych wniosków niż inni (zupełnie logicznych, nieszablonowych, zwracam uwagę na coś więcej niż największa
#!$%@? mnie pierwsza reakcja ludzi w tym wątku, którzy od razu na początku rozpoznają u Ciebie narcyzm xDD. Bo kiedyś coś przeczytali i im się wydaje. Poczytajcie sobie trochę więcej o tym schorzeniu, narcyz traktuje innych ludzi jak narzędzia, nie różnią się dla niego od śrubokręta którego trzeba użyć i nie widzi w nich nic, co mogłoby być wartościowe w kontekście nauczenia się czegoś. Autor przecież pisze, że nie lubi manipulacji :p.
@NewBlueSky btw, trafiłeś kiedyś na określenie sigma male? np. na tym kanale? https://www.youtube.com/watch?v=02ynis-YKLQ&ab_channel=WiseThinker oglądanie wszystkich filmów nie ma sensu, bo szybko robią się powtarzalne, ale w moim przypadku byłem niesamowicie zaskoczony jak celne i dobrze opisujące są te filmiki
@NewBlueSky: ja najpierw trafiłem nieironicznie przypadkiem na youtube, dopiero potem jako mem, ale nie dziwię się że powstały, jakoś ludzie muszą sobie ulżyć xDDD
@NewBlueSky oczywiście, że trzeba mieć #!$%@? :D. Ostatnio wpadły mi w łapy książki Eckharrta Tolla, "Potęga teraźniejszości" i "Nowa Ziemia". Sporo jest tam #!$%@? o "wibracjach", ale jak się to zignoruje to gość przedstawia wspaniały punkt widzenia, w którym większość ludzi jest niewolnikami swojego ego. Nie twierdzę, że opisuje on tam jedyny i prawdziwy punkt widzenia, bo zawsze staram się wszystko przeanalizować i każdą myśl poddać krytyce, ale on tam widzi osoby
@NewBlueSky: Generalnie z tej książki właśnie taki przekaz bije, że kolejny poziom to wyzbycie się ego. Też od dzieciaka nie mogłeś pojąć tego ciągłego porównywania się? Że klasa bardziej cieszyła się, że Ty jako najlepszy uczeń w klasie dostałeś gorszą ocenę niż zwykle, a nie że jemu się coś udało? Bo ja nigdy nie miałem w sobie takiej właśnie zawiści, którą miałem wrażenie posiada większość dookoła. Gnębienie kogoś tylko po to
@adfgx: Ja też nie gardzę ludźmi, absolutnie. Chyba, że faktycznie socjopatami, którzy są dla mnie ślepą uliczką ewolucji. A może też są potrzebni w społeczeństwie, ale jeszcze do tego nie dotarłem po co. I też prezentuję pogląd, że w każdym człowieku jest coś wartościowego czego można się od niego nauczyć, w końcu jest nieskończenie wiele opcji rozwoju. Ale łapię się na czymś innym, z czym aktualnie w sobie walczę i staram
@adfgx: Książkę dodaję na stosik do przeczytania, dziękuję za polecenie :D. Wiesz co, no właśnie uważam to u mnie za cechę do wyeliminowania, bo później bardzo szybko tracę cierpliwość, przez co moje pytania przybierają zły ton. Dążę do tego, żeby brzmiały jak najbardziej neutralnie. I no praktycznie zawsze ludziom zadaję pytania które wywołują w nich konsternację, nie raz słyszałem że moje pytania "walą między oczy" i ludzie po pewnym czasie mi
@adfgx: Chyba też można to opisać w ten sposób, że jako grę. Ale generalnie mam mocno stoickie podejście do życia, tzn. nie przejmować się rzeczami na które nie mam wpływu ale jednocześnie starać się jak najbardziej w tych, na które wpływ mam. A poprawianie swojego charakteru to droga i cel na cały życie, bo zawsze coś do poprawienia się znajdzie. Staram się też wnosić coś do społeczeństwa i być jak najlepszym
@Gorejacy_krzak_agrestu: O którym moim komentarzu mówisz? A co do pytania, to mam za małą wiedzę filozoficzną żeby Ci prawidłowo kolego odpowiedzieć. Krótkie rzucenie okiem na definicję konstruktywizmu na wikipedii każe mi powiedzieć, że tak, ale nie jestem osobą która ignoruje wnioski/wydarzenia żeby dopasować świat do stawianej tezy, co może wynikać z tej części definicji "do których dopasować należy badany przez ich pryzmat świat".
@Gorejacy_krzak_agrestu: w takim razie, jestem stuprocentowo konstruktywistą. Liczą się dla mnie fakty i nie rozumiem jak można je ignorować w ramach tego, że mogą kogoś urazić. Nigdy nie rozumiałem stawiania emocji ponad fakty czy też, jak to ująłeś, obiektywnie potwierdzalne dowody. Jest to dla mnie z tego powodu niezrozumiałe, że emocje są wyłącznie subiektywne, tzn. zostaną wywołane w człowieku w zależności od jego przekonań, same fakty/wydarzenia są właściwie neutralne. No tutaj
@Gorejacy_krzak_agrestu: mając świadomość, że system filozoficzny to coś zbyt dużego żeby streścić to jednym zdaniem, poprzednio Ci napisałem, że nie jestem w stanie na Twoje pytanie odpowiedzieć. Dlatego dziękuję za rozwinięcie tematu.
Absolutnie zgadzam się ze stwierdzeniem, że nigdy nie osiąga się pełnej obiektywności. Uważam, że już pierwszym naszym ograniczeniem jest posługiwanie się artyukowanymi dźwiękami, czyli językiem, i w zależności od tego który z języków używanych na świecie zostanie nam domyślnie
@LifeReboot: nooo w końcu ktoś też na to zwrócił uwagę. Ale trzeba też mieć trochę zrozumienia dla samego siebie. Nie możesz się biczować, że marnujesz potencjał bo skoro jestes inteligentny to powinieneś w wolnym czasie sie fizyki uczyć. Warunki środowiskowe przecież też są ważne, nie wiemy ilu Newtonów i Eulerow urodziło się w rodzinie chłopskiej i nic im było po inteligencji. I co, mamy im mieć za złe, że zmarnowali potencjał
@Gorejacy_krzak_agrestu: Już tłumaczę kolego swoje wrażenie. Widzisz, dla Ciebie to oczywiste, że ludzie mieli prawo sie zagotować, bo OP stwierdził że jest lepszy. Ale dlaczego? Czy skuteczniejsze by nie było zapytanie czemu tak uważa? A ja chciałem zwrócić uwagę na to, jak mało jest tu w dyskusji pytań czemu tak uważa i że inteligencja to nie wskaźnik wartości człowieka, a jak wiele zaczęło go atakować zadając dowodów. I zwracam uwagę, że
@LifeReboot: ale czego ja nie zrozumiałem? Proszę w takim razie o wytłumaczenie :D. Przecież ja się zgadzam, że osoba czytająca fizykę dla rozrywki i stymulacji to inny poziom inteligencji. Ale napisałeś, że inteligencja jest marnowana w momencie jak się czegoś nie osiągnęło. A ja się tutaj nie zgadzam, bo środowisko też na wpływ. Co z tego, że grając w pokera masz takie same karty jak ktoś inny, skoro Ty zasad sie
@Gorejacy_krzak_agrestu: tak, jest to typowa reakcja. I dlatego napisałem, że polecieli schematem, zaczęli się bronić, były też głosy próbujące pomóc, tylko który narcyz nie lubi manipulacji ludźmi? I ja nie odczytałem, że OP na najlepszego na świecie się wykreował. A że specjalnie to ujął w taki skrót myslowy. OP nakręcał ataki, no cóż, to już jego sprawa, ludzie się dali złapać :D. Ale nie zgadzam się, że to była jedyna droga.
Siema, zna ktoś jakąś spoko siłownię w Poznaniu, możliwie jak najbliżej rynku Łazarskiego? Na ten moment chodzę do CityZen, niby spoko, bo mega pusto, ale godziny są lipne. Wcześniej była Avenida albo jakieś inne, ale to już dużo dalej (nawet dojeżdżałem do StepOne na Malcie, ale dojazd przez prawie rok z Łazarza to był już masochizm).
@Uncpy:Alfa Fitness Star na Dmowskiego. Jedna z najlepszych siłowni, honorują be active, multispora, możesz u nich kupić karnet bez umowy na 1 miesiąc. Trenerzy ogarnięci i jak spytasz pomagają. Pierwsze wejście za darmo, możesz sobie iść stestować
#koronawirus śmieszne jest to ze #!$%@? człowiek ma zakaz pobiegać samemu mimo ze taka aktywność zdecydowanie poprawi twoje zdrowie a zakłady pracy po 200 osób na hali #!$%@? tam niech będą otwarte i się zarażają xD a o zbanowaniu masek na ali to ha tfu na ten rząd
Jakie sa najwieksze mity calej tej branzy "fit", w ktore wierzyliscie, ale juz przejrzeliscie na oczy? Im wiecej osob w komentarzach powie "przeciez to prawda" tym lepiej ( ͡º͜ʖ͡º)
Ja zaczynam:
-If it fit your macros (IIFYM) - zryj wszystko byle zgadzaly kalorie i makroskladniki
Czy długo trzeba ćwiczyć, żeby mieć taką sylwetkę jak typek na zdjęciu, mając taką samą masę. Nie zależy mi, żeby być jakimś dzikiem z #!$%@? sześciopakiem. #silownia
@Djuk94: Żyły na bicepsie, mocno odznaczające się mięśnie brzucha przy biodrach i lekka krata xD. Czyli sylwetka lekkoatlety w liceum. A oni Ci piszą, że każdy tak wygląda xD. Nie wiem co to znaczy "mając taką samą masę", ale jak nigdy nic nie ćwiczyłeś to tak jak kolega wyżej napisał, trzy miechy przy dobrych ćwiczeniach i trzymaniu michy
Naszło mnie ostatnio na przemyślenia dotyczące gier MMO. Pewnie wielu jest tu ludzi którzy kilka lat spędzili grając czy to w Metina, Tibie, Wowa czy coś innego. Chciałem zapytać tych którzy wzbogacali się na handlu: czy przełożyło się to na wasze umiejętności które mogliście wykorzystać w rzeczywistej pracy? Część teraz pewnie pomyśli, zwłaszcza ta starsza, "ha debil, klikanie w komputer i to w gierki ma mu się do życia przydać". Ale przecież
@Guardis: Dlatego jestem ciekaw czy ktoś kiedyś to badał xd. W końcu na takich serwerach potrafi grać kilkadziesiąt tysięcy ludzi, ciekawe czy da się to wykorzystać do testowania jakichś twierdzeń ekonomicznych xD