@witam_po_krotkiej_przerwie: zdjęcie dwóch małolat z materacem gimnastycznym i podpis "kto żył w czasach gdy wuefiści robili z materacy bramki do piłki nożnej?"
Chyba wymyśliłem nowy, świetny sposób na kiszenie warzyw.
Kiszonki od kilku lat przeżywają kolejną młodość i podbijają serca milionów domowych oraz restauracyjnych kucharzy. Nie tylko jest to fajna metoda na zakonserwowanie żywności, ale również kompletną transformację smaków i tekstur, a dla wielu kiszonki mają także wymiar prozdrowotny.
Wiele warzyw kisiłem w życiu i w toku setek eksperymentów czasem efekty nie nadawały się do konsumpcji. Zawsze irytowało mnie, że do kiszenia większości warzyw musimy posiłkować się wodą. Zanurzamy warzywa w wodzie, odcinając dostęp tlenu, dzięki czemu nie pozwalamy się rozwinąć pleśni ani bakteriom gnilnym, a stwarzamy dogodne warunki dla naszych pożądanych lactobacillusów. To nie sprawia problemu przy bardziej odpornych warzywach jak ogórki, ale delikatniejsze, a zwłaszcza rozdrobnione frukty jak np. cebula zanurzone w wodzie na czas fermentacji tracą smak i nadmiernie miękną.
Skończyłam swoje (chyba) opus magnum, mały zielnik, praktycznie w ogóle się nie pomarszczyło, a już wyprane, tylko w jednym miejscu się poluzowały nitki to poprawię i chyba będzie już do oddania (。◕‿‿◕。)
jestem zadowolona z progressu, tego że pojawiłam się różnymi ściegami, że umiem więcej niż 'kolorowanki' haftowe xD następne będą albo ryby haftem krzyżykowym albo więcej kapitana bomby (⌐͡■͜ʖ
@Jaklam_: Jeszcze za czasow eu3 gralismy czasem z kumplem multiki po lanie. Jego brat powtarzal to samo. "Co to za gra, mape kolorujesz" Jak dalismy mu zagrac, to dwa tygodnie nie szlo chlopa od komputera odciagnac ;p
@BolecFabryka: I choć rabowali co popadnie, sami nie rozumiejąc nic z polityki ani całej tej wojny, wiedząc że w domach czeka ich jeszcze gorsza bieda niż ta w której się wychowali, widząc prawdziwe skórzane bez dziur buty i butelkę czystej wódki zbyt długo się nie zastanawiali. I kogóż obwiniać? Choć sam się tego plugastwa brzydzę i okropnie nienawidzę, to dobrze wiemy, że to garstka osób winna jest takich okrutnych zbrodni,
Moi drodzy, Jeśli już dzisiaj jedziecie na cmentarz, to apeluję o rozsądek. Nie kupujcie zbyt wiele, żeby później nie było niepotrzebnych śmieci. Jeśli macie możliwość, to zamiast kolejnego znicza, kupcie sam wkład. Zamiast sztucznych kwiatów, może warto kupić żywe. One zwiędną i będzie git. Miejmy trochę litości dla tej planety
@Maly_Jasio: Wiadomo oni szkodzą bardziej, ale każdy mały krok ze strony konsumenta może ich zmusić do zmian. Ja się staram jak mogę, znacznie ograniczyłam liczbę śmieci. Wierzę, w pracę od podstaw. Normalnie jak Wokulski marzę o lepszym świecie,