Z dziwnych sytuacji to wykreślili mnie z rekrutacji przez miejsce zamieszkania.
Zaprosili mnie na rozmowie, wszystko spoko. "Odezwiemy się". Potem po rozmowie faktycznie dzwonią za tydzień, po raz drugi wypytują się dokładnie o to samo, a no i mówią że jestem w dwójce wybranych kandydatów na to stanowisko. Ale oprócz tego zaczynają wypytywać się skąd jestem. Mówię zgodnie z prawdą moje miasto. Na co kobita zaczyna niedowierzać, że można dojeżdżać z tak daleka. Tłumaczę że mieszkam przy samej trasie i do ich zakładu dojeżdżam w 40 minut, max 1h. Baba wciąż nie dowierza i kończy rozmowę. Kilka minut później dostaję smsa, że "z przyczyn niezależnych wybrali inną osobę".
Z rzeczy zabawnych to z tego dużego miasta z drugiego końca też trzeba jechać ok. godzinę do nich.
Jak zwięźle wytłumaczyć koledze, że kod musi być napisany tak, żeby dało się go testować, że unikamy powtarzania kodu, że nie można miksować różnych typów, żeby korzystał z naszych wewnętrznych bibliotek, żeby był parametryzowalny i sformatowany zgodnie ze standardami naszego repo?
Gość ma więcej expa ode mnie, a tworzy jakieś spaghetti. Team leadowi dałem to lekko do zrozumienia, to powiedział, że mam koledze
Kiedyś ludzie srali razem i było dobrze. Powinniśmy wrócić do tego, by zapobiegać epidemii samotności. Tam by się nawiązywały przyjaźnie do grobowej, w tym przypadku klozetowej deski.
@wfyokyga: mozna by na discordzie się zgrywać i ustalać daną godzinę na stanie, po czym zrobić wspólne grupowe tele na te 5-10 minut podczas których można podyskutować trochę i się lepiej poznać
@Revizorek: teleportacja w sensie przetransportowanie każdego atomu Twojego ciała w inne miejsce? Czy otwarcie jakiegoś tymczasowego tunelu którym przechodzisz w dane miejsce w przestrzeni? W sensie czy ubrania też się teleportują? Czy muszę widzieć miejsce do którego się teleportuje? Co jeśli będę chciał się w teleportować w jakieś koordynaty a okaże się że tam jest betonowy blok k wymiarach 5x5m? Czy w takim przypadku dostanę błąd walidacji przed próbą teleportacji,
@niedorzecznybubr: zapisz sobie tego posta dla pamieci i jak być może za 5 lat dojrzejesz, zaczniesz lepiej zarabiać i sam przejdziesz na B2B bo będzie Ci się to po prostu opłacać, to wrócisz sobie do tego posta i poczujesz ten cringe i zrozumiesz wtedy o co nam teraz chodzi xD
Siemka, w pracy zawodowej muszę obcować z jedną toksyczna osobą, która co chwila zmienia zdania, czepia się z dupy i ogólnie jest niestabilna.
Zupełnie nie wiem jak do tego podejść xD Macie jakieś poradniki jak radzić sobie z osobami, które są niekonstruktywne, gdy nie można ich po prostu wyeliminować?
@Moseva: cała komunikacja mailowo/ na piśmie. Jak coś #!$%@? bo typ jest #!$%@? to masz na piśmie przed przełożonym że Ty próbowałaś a gość dał dupy. Gorzej jak przełożony zobaczy konwersacje i okaże się że to jednak Ty jesteś #!$%@? a to też tak może być xD