@Aperitiff: strażak czy listonosz po kursie to nie jest specjalista, tylko ani on, ani HR po psychologii, ani PM z rożowymi karteczkami nawet o tym nie wie, i tak się kręci spirala zatrudniania niepotrzebnych ludzi przez innych niepotrzebnych ludzi.
Większość programistów nigdy nie powinna być zatrudniona, a już na pewno nie za takie pieniądze. Potem tacy specjaliści robią Wykop, gdzie po trzech latach prac nawet menu nie działa poprawnie.
Niedawno artyści rockowi, w tym Jon Bon Jovi, Pearl Jam i R.E.M., podpisali list opisujący AI jako „atak na ludzką kreatywność” i stwierdzający, że niewłaściwe wykorzystanie technologii zagraża „zdolności artystów do ochrony naszej prywatności, naszych tożsamości, naszej muzyki i naszych źródeł utrzymania.”
I mają rację, nie powinno być możliwe trenowanie na cudzej pracy ani generowanie pracy z użyciem cudzego stylu, głosu czy wizerunku, tak jak nie powinno być możliwe pobieranie losowego wyniku i
Jeśli tego zabronisz, to cofniesz nas w rozwoju wobec ludzi którzy ograniczać się nie będą.
@KingaM: to jest wymówka w stylu "jeśli ja nie kupię od złodzieja, to kupi ktoś inny", poza tym są ustalenia, które respektuje cały świat, na przykład w kwestii klonowania.
To, że coś jest możliwe technicznie, nie znaczy, że powinno być powszechnie dostępne.
Są wątpliwości, co do praw autorskich, generowanej przez AI muzyki. Czy muzyka AI powinna podlegać prawom autorskim?
Jeśli muzyka AI będzie podlegać prawom autorskim, to wyobraź sobie scenariusz, gdzie AI wygeneruje miliardy najróżniejszych losowych utworów, na całej skali różnorodności, ta muzyka zostanie opublikowana, będzie miała może 0-2 odsłuchania, ale oficjalnie będzie wydana. W ten sposób właściciel tego AI zarezerwuje dla siebie wszelką możliwą nową muzykę świata. Będzie mógł pozywać każdego nowego artystę o plagiat z automatu,
AI wygeneruje miliardy najróżniejszych losowych utworów, na całej skali różnorodności, ta muzyka zostanie opublikowana.
@look997: to raczej nie jest możliwe. Samych kombinacji nut jest tyle, że nie dałbyś rady odsłuchać ich za życia, dodając do tego "całą skalę rożnorodności" w postaci tekstów czy instrumentów, wychodzi liczba kombinacji pewnie bliska liczbie atomów we wszechświecie.
W ten sposób właściciel tego AI zarezerwuje dla siebie wszelką możliwą nową muzykę świata.
Stack Overflow, legendarny internetowy portal dla programistów, podpisał umowę z OpenAI na przekazywanie odpowiedzi użytkowników do szkolenia ChatGPT. Użytkownicy w proteście edytują swoje popularne odpowiedzi, dodając informację o sprzeciwie. W odpowiedzi ich konta są banowane.
Nawet tych programistów rozumiem. Nie tylko ich własna praca będzie użyta przeciwko nim i ze szkodą dla nich, ktoś weźmie pieniądze za ich własną pracę, z czego oni nie dostaną nawet centa i nie będą prawdopodobnie nawet podani jako źródło, ale do tego część z nich pewnie po prostu nie w takim celu się tam udzielała i nie do tego w ich zamiarze posty miały służyć.
ludzie się plują często że ai to plagiat i ai nigdy nie stworzyło nic samo i kradnie, ale przecież każdy artysta sie czymś inspirował i nie tworzył czegoś z niczego, to też kradzież?
ludzie się plują często że ai to plagiat i ai nigdy nie stworzyło nic samo i kradnie, ale przecież każdy artysta sie czymś inspirował i nie tworzył czegoś z niczego, to też kradzież?
@pal95: AI to program, do którego bez pozwolenia autorów wrzucono ich prace. Program ten przetwarza na skalę przemysłową cudze dane, a jego zadaniem jest między innymi działanie na szkodę ludzi, których prac użyto.
problem zai jest ze te dotepne powszechnie generuja bardzo generyczny efekt. Nie da sie dobrze odwzrowac formy wykonania proces jest splycony do ilustracji tresci. Z punktu artystycznego tak dzialajacy generator obrazkow nie ma sensu. Co nie znaczy ze nie ma/nie da sie stworzyc takiego ai ktory bedzie sie skupial na formie przedstawienia i bedzie bardziej kumaty. Wtedy bedzie wieksza swobida w generowaniu czy tam tworzeniu ale jak dotychczas takiego czegos nie widzialem
Krótkie streszczenie dla tych, co mieli w szkole mandaryński, albo nie mają czasu czytać całości:
- Ich strona wygląda zwyczajnie źle i tandetnie (to subiektywna opinia, z którą jednak się zgadzam) - "preview" Devina, do którego można poprosić dostep wygląda znacznie inaczej, niż zaprezentowali to na
Chiński inżynier zatrudniony w Google, został zatrzymany za przekazywanie informacji dwóm chińskim firmom. Wykradzione dane dotyczyły prac nad sztuczną inteligencją, a proceder najpewniej trwał rok. Grozi mu za to dziesięć lat więzienia i do miliona dolarów grzywny.Sztuczna inteligencja i człowiek.
Przecież zgodnie z argumentacją zwolenników piractwa i masowego wykorzystywania cudzych danych do trenowania AI, Google nic nie straciło, bo dalej ma swoje technologie, a danych, tajemnic handlowych i informacji nie da się ukraść, tylko skopiować. Chińczycy tylko spojrzeli.
Federalna wielka ława przysięgłych oskarżyła Linwei Dinga, znanego również jako Leon Ding, o cztery kradzieże tajemnic handlowych w związku z domniemanym planem kradzieży z Google LLC (Google) zastrzeżonych informacji związanych z technologią sztucznej inteligencji (AI). (Tłumaczenie w Komentarzu)
Przecież zgodnie z argumentacją zwolenników piractwa i masowego wykorzystywania cudzych danych do trenowania AI, Google nic nie straciło, bo dalej ma swoje technologie, a tajemnic handlowych i informacji nie da się ukraść, tylko skopiować. Chińczycy tylko spojrzeli.
Hej! W poprzednim poście pisałem, że zacząłem rysować kolejny duży rysunek. Padło na Cthulhu. Idzie mi to powolutku, więc pomyślałem, że pokażę postęp prac. Jest gotowy może w 1/5, ale zawsze coś. Rysuję cienkopisami na arkuszu A1. Dodatkowo wpadł mi pomysł na tło wykonane dotwo
to człowiek wciąż będzie odpowiedzialny za łączenie tych wszystkich linijek kodu w całość. Już naert nie mówię, jak jeden update frameworka może położyć cały projekt
@Gotter: zakładasz, że to już zawsze będzie generować kod zrozumiały dla człowieka, a wg założeń to ma z czasem na podstawie rozmowy z użytkownikiem wypluwać gotowy produkt i nie będzie miało znaczenia nawet jaki język jest użyty
Robię od lat przy filmach ślubnych, okazjonalnie reklamówki, spoty. Myślałem, żeby bardziej wejść w reklamowy rynek to pojawia się coś takiego jak #sora i już wiem, że to nie ma sensu.
Zostaną więksi gracze, bo mniejszym firmom, do których chciałbym uderzyć, wystarczy generator (za 2-3 lata). Branżę czeka los copywriterów, grafików, lektorów i od cholery innych zawodów. 80-90% czeka bezrobocie. Ślubniakom to nie grozi, bo jeszcze nie ma robota, który
Niedługo tomik poezji napisany przez AI wygra jakiś konkurs, sztuczna inteligencja stworzy popową piosenkę, która stanie się hitem. Może nawet nie będziemy o tym wiedzieli, bo ludzie będą udawali autorów.
@Promilus: te rzeczy będą oznaczane i dojdą regulacje prawne, ale to i tak nigdy nie powinno być możliwe. Cały czas mówię, że te gnoje nie zastępują ludzi w pracy, tylko w byciu ludźmi.
Większość programistów nigdy nie powinna być zatrudniona, a już na pewno nie za takie pieniądze. Potem tacy specjaliści robią Wykop, gdzie po trzech latach prac nawet menu nie działa poprawnie.