Władza ma gdzieś zakaz zgromadzeń
Środek Warszawy, kilkadziesiąt osób obok siebie. Gdzie jest policja? Spróbujcie tak się ustawić ze znajomymi, a dostaniecie po kilka tysięcy złotych mandatu od osoby. Bo kary są dla szaraków myjących samochody, zmieniających opony, babć na cmentarzach, wychodzących ze współlokatorem na zewnątrz...
z- 427
- #
- #
- #
- #
- #