Nie mam tv od lat i nie śledzę patologii, ale jakaś nowa edycja #warsawshore w #szczecin się kręci? Czy szukają kandydatów?

Po dwa wozy jeżdżą codziennie.

W wolnej Polsce prokurator wchodzi do organu konstytucyjnego KRS i chce otworzyć siłą sejf żeby wykraść akta.
Prokurator nie przekazał żadnego pisemnego postanowienia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#polityka #sejm

Drogie Wykopki, zawracam się z serdeczną prośbą o wsparcie dla 18 – letniego Mikołaja, który uległ wypadkowi na rowerze, w skutek czego uszkodził sobie rdzeń kręgowy i wymaga pilnej rehabilitacji. W kwietniu tego roku, Mikołaj podczas trenowania skoków na rowerze (będąc w kasku) niefortunnie upadł na ziemie i uszkodził sobie kręgosłup na tyle poważnie, że prawdopodobnie będzie się już poruszał na wózku. O ile Mikołaj stracił czucie w nogach, to została zachowana ruchomość rąk w bardzo ograniczonym zakresie, co mimo wszystko daje mu szansę na pewien stopień samodzielności dorosłym życiu. Niemniej jednak, aby taką samodzielność osiągnąć, Mikołajowi niezbędna jest rehabilitacja w ośrodku w Bydgoszczy gdzie miesięczny pobyt to koszt rzędu 30 tysięcy złotych. W związku z powyższym zwracam się do Was z apelem o wsparcie dla Mikołaja.



Link do wsparcia: https://www.siepomaga.pl/MIKOLAJ-PAWLAK

WięcejPokaż całość

Powinno się zakazać trzymania psów w mieście, a zwłaszcza w bloku. Takie zwierzę nie ma gdzie się wybiegać, siedzi cały dzień same w domu a jak wyjdzie to sra na chodnikach i trawnikach. Do tego często atakuje inne psy i dzieci. #psy #psiarze

Zwariuję. Pies w mieszkaniu nade mną od rana do popołudnia jęczy, piszczy, szczeka i wyje. 5 minut jęków, 5-10 minut ciszy, znowu wycie, znowu cisza, znowu wycie i tak w kółko. Przez 10 godzin dziennie. Zaczyna się koło 8 rano. Budzi mnie to. nawet mimo że śpię już w zatyczkach do uszu. Rano jest najgorzej, jęki, płacz, wycie i histeria, AUAUAUAUAUUUUUU, cisza, AUUUUU AU AU AU, cisza. I tak non stop. Jak tortury w Guantanamo. Czasem przycicha na pewien czas, potem znów zaczyna koncert. Nigdy nie wiadomo. Po południu już jest ciszej, może pies się męczy, trwa to tak do 17-18, cichnie dopiero jak sąsiadka wraca z dzieciakiem.

Pracuję zdalnie, w domu i taki #!$%@? mnie już strzela, że mam ochotę #!$%@?ć tego psa, choć wiem, że on niczemu nie jest tu winny. Teraz już nawet mu współczuję, on brzmi tak, jakby płakał, stoi przy drzwiach, piszczy, na całej klatce to słychać.

Zaczęło się to jakieś 2 tygodnie temu. Już rozmawiałem z sąsiadką i mówiła mi, że no tak, teraz wróciła do pracy, bo od 3 lat siedziała z dzieciakiem w domu no i piesek MUSI SIĘ PRZYZWYCZAIĆ. Sam. Na pewno się przyzwyczai. Rozumiecie to? Baba 3 lata non stop z dzieciakiem w domu siedziała (wiem, bo wszystko słychać u mnie z mieszkania u góry, ciągle ktoś tam był, łaził, więc pies pewnie się przyzwyczaił). Teraz sobie z dnia na dzień do roboty poszła i #!$%@?, piesek niech siedzi po 10-11 godzin dziennie sam, od 7:30-8 do 17-18, musi się przyzwyczaić, jego problem XD Jaki to szok musi być dla zwierzęcia.

SąsiadkaPokaż całość

Podobno #szczecin to Paryż północy. Jestem właśnie w paryżu i szczecin to nawet blisko paryża nie stał...

co mam zrobic jesli rodzice wiedzac ze przedawkowywalem tabletki powiedzieli ze maja to w dupie ze moge nawet i 2 razy wiecej wziąc

#przegryw #psychologia #psychiatria #lekarz #medycyna #prawo