bartek555
bartek555
  • 62
@kartofel: Robot jest na tzw umbillicalu (pepowinie) czyli kablu, w ktorym jest cala komunikacja, prad, itp bezposrednio wypuszczany z windy na statku lub z tzw TMS (tether management system) czyli robot opuszczany jest na stalowce z calym „domkiem” i z tego domku dopiero jest wypuszczany na umbillicalu. Zdecydowanie lepsza opcja.

Pozycjonowanie odbywa sie poprzez kilka ukladow, ale np. przez hydroakustyczny. Sygnal z ROV dociera na statek do tzw HiPaP poles,
  • Odpowiedz
bartek555
bartek555
  • 20
@kartofel: to zadanie pilotow i supervisora, zeby sie nie zaplatalo. Manipulatory sa rozne, ale wygladaja troche jak ludzka reka, tylko ze lokiec zgina sie w obie strony ;) my akurat w meksyku, ale to nie ma znaczenia. Piloci jada tam gdzie sa potrzebni. Zarobki pilota nie schodza ponizej 500€ dziennie. Rozbieznosc moze by duza, moze byc sporo wiecej. Supervisor nie zejdzie ponizej 700€ dziennie.
  • Odpowiedz
bartek555
bartek555
  • 23
@kartofel: Na statkach nie chodzi sie w mundurze, oprocz wycieczkowcow. Nie zdzierzylbym.

Trzeba przejsc kilkumiesieczne, dosyc drogie szkolenie. Kiedys to bylo 60k pln w UK + mieszkanie na 2 mce itp. Do tego trzeba dobrze ogarniac elektryke, elektronike, mechanike. Trzeba doglebnie poznac zasady dzialania wszystkich systemow i pozniej umiec je samemu naprawic. U nas np. Kilka razy chlopaki musieli ucinac i zarabiac umbillical. Najpierw jest sie asystentem pilota, potrm pilotem
  • Odpowiedz
bartek555
bartek555
  • 7
@kartofel: a nie wiem jaka jest stawka strtowa, ale mysle, ze 100k to z palcem w nosie odrobisz w rok. O umbillicalu napisalem wyzej, ten kabel na ktorym jest opuszczany robot.
  • Odpowiedz
bartek555
bartek555
  • 7
@m0rgi: Ale ja sie nie chwale swoja pensja tylko pilota rov, ktory nie jest marynarzem. A jak podawac w skali roku skoro wszystko zalezy od tego ile dni pilot przepracuje? Po to sie podaje dniowke, zeby miec oglad, bo mozesz przerobic 20 dni w roku, a mozesz 300. To mam powiedziec ze pilot zarabia miedzy 10 000, a 150 000 € rocznie? Tak lepiej?
  • Odpowiedz
bartek555
bartek555
  • 5
@raynex: No rzeczywiscie, pol miliona zl rocznie (i wiecej) to c-----y zarobek xD ubezpieczenie i emerytura?
W pracy jestes ubezpieczony, w domu to groszowe sprawy. Emeryture z takim kapitalem zorganizujesz sobie lepiej niz jakikolwiek system emerytalny. Do tego dochodza takie bzdury jak to, ze bedac w pracy nie ponosisz zadnych kosztow - jedzenia, rachunkow, itp. Zainwestowac musisz w kurs. W normalnych krajach czesto masz je finansowane, albo przechodzisz w danej
  • Odpowiedz
bartek555
bartek555
  • 0
@raynex: Nie widzialem jeszcze biedujacego pilota rov, tak jak i nurka. Jak statek stoi w krzakach to pilota tam nie ma, wiec co za roznica. Jezdza od projektu do projektu, bo maja kontakty, swoje dzialalnosci czy pracuja przez posrednikow. Nie bez powodu sa z nich takie primadonny.
  • Odpowiedz
bartek555
bartek555
  • 0
@Niski_Manlet: w niewielkim stopniu zastepuja. Raczej sa do innych zadan i do glebokich wod. Natomiast nie zrobia delikatnych, dokladnych prac czy spawania. Ale jak jest wybor to zawsze wybiera sie ROV, glownie ze wzgledu bezpieczenstwa.
  • Odpowiedz
bartek555
bartek555
  • 1
@seanconnery: To ile pracuja piloci to ich wybor, ich tez nie dotycza konwencje typu MLC. Te 500€ to jest najnizsza stawka jaka widzialem, mysle ze w aktualnym trendzie rynkowym jest sporo wiecej, u mnie ostatnio piloci mieli po 650gbp, supervisor 800 gbp. Nie wiem czy trzeba wlozyc wiecej wysilku niz IT, bo nie mam porownania. Natomiast jako pilot wg mnie masz duzo ciekawsza prace, zwiedzasz swiat i no pracujesz teoretycznie
  • Odpowiedz
bartek555
bartek555
  • 1
@kartofel: Bo sa zbyt niedokladne ;) duzo potrafia zrobic, szczegolnie jak jest dobry pilot, ale rzeczy typu usuwanie np sieci rybackich to juz za duza rzezba i szkoda czasu i energii na ROV.
  • Odpowiedz
bartek555
bartek555
  • 1
@kartofel: No bo jesli nie masz do czego sie zlapac to musisz go utrzymac w miejscu, a manipulator nie dziala tak jak twoja dlon. Tak jakbys kazdy staw poruszal osobnym guzikiem i to z pewnym opoznieniem. Falowanie nie ma znaczenia,
bo jestes pod woda ;)
  • Odpowiedz
bartek555
bartek555
  • 0
@Zjakub7: Trzeba skonczyc studia albo kursy, zostac oficerem wachtowym i piac sie w gore. Jak wyglada? To zalezy od statku. To tak jakbys zapytal jak wyglada praca dyrektora firma. Niby to samo, ale u kazdego inaczej, glownie w zaleznosci od skomplikowania firmy.
  • Odpowiedz
awful2
awful2
  • 20
Biorąc dzisiaj kredyt na 500 tys zł. na 30 lat z ratą około 4 178,76zł spłacimy mieszkanie po 30 latach.
Jak byśmy kwotę raty odkładali to po 120 miesiącach (10 latach) mamy mieszkanie (500 tys) - 4178,76 x 120 = 501 451zł
czyli można powiedzieć, że dzisiaj biorąc kredyt, przez 20 lat spłacamy odsetki, a 10 mieszkanie.
To już chyba lepiej te 10 lat odkładać, chociaż jakby doliczyć oprocentowanie lokat lub procent
  • 40
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
grand_khavatari
grand_khavatari
  • 8
Tak sie zastanawiam czy nadałbym sie na prace na statku
Taka zwykla kajuta z kompem by mi wystarczyła i z własnym kiblem/prysznicem
Wystarczyło by mi z 3-4 razy w roku do domu zjechać rodzine odwiedzić
Żarcie może być monotonne, nie przeszkadza mi to
Nie wydawalbym na glupoty to można by jakaś większa kase odłożyć jakby kontrakt był w dolarach/euro

Jedyne
  • 34
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
bartek555
bartek555
  • 2
@grand_khavatari: To takie specjalistyczne statki i instalacje, typu platformy. Ze statkow to np wiertnicze, kablowce, rurowce, instalacyjne (farmy wiatrowe) itp. Zazwyczaj dostajesz sie tam helikopterem.
Polecane sa wzgledu na krotkie rotacje (po kilka tygodni), kilkukrotnie wyzsze pensje, lepsze warunki pod kazdym wzgledem. Pozdro ze statku z meksyku ;)
  • Odpowiedz
niebadzogrem
niebadzogrem
  • 256
Z dziewczyną mamy identyczną grupę krwi. Ja właśnie wyszedłem z choróbska, Ją rozkłada coraz bardziej. Myślałem by iść do apteki kupić strzykawkę pobrać krwi z żyły następnie by ona zrobiłą to samo a na koniec by wstrzyknąć moją krew do niej bo w niej będą przeciwciała. Zakładając że to Ja ją zaraziłem to przeciwciała powinny się zgadzać.
Robił ktoś już tak kiedyś ? Czy to bardziej pomoże czy zaszkodzi ?
Nie moaj
niebadzogrem - Z dziewczyną mamy identyczną grupę krwi. Ja właśnie wyszedłem z chorób...

źródło: comment_16729099463Fc9rS32YWVbGsUPe3C2J0.jpg

Pobierz
  • 145
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
bartek555
bartek555
  • 127
@niebadzogrem: jesli to nie bait to ty jestes tak k---a glupi, ze to sie nie miesci w skali komendantow policji. Przeciez jesli ona jest chora to ma od c---a przeciwcial, duzo wiecej niz ty, bo juz wyzdrowiales i wieksza ich ilosc od jakiegos debila, ktory ja podziurawi nie majac zadnych podstaw medycznych narobi tylko jeszcze wiekszych szkod. Pomijajam juz to, ze ta sama grupa krwi to nie jedyny warunek zgodnosci
  • Odpowiedz
jmuhha
jmuhha
  • 3812
Wszystkich plusujących zawołam o 8 za rok. Zobaczymy za 12 miesięcy, kto równie jest rannym ptaszkiem po sylwestrze jak my dziś. (A tym samym jesteśmy lepsi od śpiących do 12!)

Kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jako wołany
jmuhha - Wszystkich plusujących zawołam o 8 za rok. Zobaczymy za 12 miesięcy, kto rów...

źródło: comment_1672557753wD4slpCClaqgGWHZJ0TMOD.jpg

Pobierz
  • 200
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
bartek555
bartek555
  • 0
@karski: Na cargo to tez inaczej, szybko idzie. Kolo 30 na luzie mozna byc c/o. Aczkolwiek mam kumpli ktorzy krotko po 30 zostali starymi na surveyach czy errv(tu akurat zaden wyczyn).
  • Odpowiedz

Osiągnięcia