Zakop za opis i stygmatyzowanie tego zawodu. Jestem agentem nieruchomości i nie czuje się wcale "zbędny". Mam bazę klientów (zarówno kupujących jak i sprzedających) z którymi współpracuję i nie mam też problemu z otrzymaniem wynagrodzenia.
@ArnoldZboczek: Jak pośrednik niestety muszę przyznać ci rację - ta branża to totalne dno (trochę truizm, bo tak może powiedzieć dosłownie każdy o swojej branży, jeśli siedzi w niej naście lat) ale na szczęście są i dobre strony tego zawodu. Ja nie narzekam i nie mam zamiar się narazie przekwalifikowywać :-)
@yolantarutowicz: Do tego należy dodać, że: - nie każdy jest taki ogarnięty, jak OP; - nie wszystkie mieszkania na sprzedaż, to wyciągnięcie zaświadczenia o braku meldunku i "elo"; - mieszkanie mieszkaniu nierówne - jedni sprzedadzą swoje w miesiąc; inni, nie umiejąc go odpowiednio "sprzedać" na portalach ogłoszeniowych, bujają się z takim rok; - niektórzy, zamiast szukać kupca wolą remontować/przygotowywać w tym czasie inne mieszkanie do sprzedaży.
Podsumowując - stwierdzenie, że to
18+
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
@Mathas: Problem braku dostępności mieszkań generują głównie samorządy. W takiej Łodzi, na przykład, jest kilka tysięcy lokali socjalnych należących do miasta, które stoją i niszczeją. Dlaczego? Bo osoby, które mogłyby je dostać, wyremontować i mieszkać mają za duże dochody. Z drugiej strony - ci, co spełniają wymagania finansowe, nie mają za co ich wyremontować więc ich nie biorą. ¯\_(ツ)_/¯