Nigdy nie miałem kredytu pytam z ciekawości. Załóżmy ktoś teraz zamienia na stałe i jakimś cudem glapinski zbija inflacje, to już sobie na zmienna nie zmieni? #kredyt
@ManiacTeam: Nie powinna przesuwać w prawo kogoś, kim nie jest zainteresowana. Prawda jest taka, że to atencjuszki, które nie mają wiele do powiedzenia.
@TrinityBomb: szeregowiec. Sąsiedzi spoko ludzie, ale od jakichś 8 lat lat ich syn stał się bardzo odklejony przez prochy, więc uważajcie na dragi, bo was zmiotą z planszy.
Mam autentycznie dosyć… po prostu stoję i płacze. Kupiłam sobie wymarzone auto(jak na moje możliwości) i co wychodzę dzisiaj rano a tam pół zderzaka #!$%@?, po prostu jestem roztrzęsiona, zero kamer kontaktu nic! ( ͡°ʖ̯͡°) nawet nie wiem czy znajdę taki zderzak w takim kolorze #motoryzacja #samochody #pytanie
@yaotzin: tylko gdzie tutaj dywersyfikacja skoro nie dodajemy do puli dostawców, a zamieniamy jeden na drugi. Dywersyfikowalibyśmy, gdybyśmy załatwiali drugiego dostawce na boku, a później targowali się z kacapstwem przy zawiązaniu nowej umowy. Teraz pozbyliśmy się jednego dostawcy, a drugiego jeszcze nie mamy i taka to genialna strategia, szachy 2d.
Ciekawostka, jeśli dobrze liczę i chcecie wiedzieć ile kosztuje was miesięcznie danie 500+ 1 ukraińskiemu dziecku, to każda osoba w wieku 20+ (30,5mln obywateli) musi wziąć 1 grosz, rozłupać go na 610 części i dać jedną taką część na ten cel charytatywny. #ukraina #rosja #wojna
@xiv7: a to 500+ jest po to, żeby POLAKOM było dobrze? 500+ jest po to, żeby poprawić sytuację demograficzną kraju. Nieistotne jest to czy dziecko jest polskie, ukraińskie, szwedzkie czy brytyjskie. Ważne, że tu mieszka i będzie mieszkać, a po to jest ta inwestycja, żeby tu zostali, pracowali i płacili podatki. Potrzebni są nam, bo Ty nie ruchasz.
@Qrka: nie wypowiadam się na temat słuszności tego programu, bo pewnie mam podobne zdanie do Ciebie. Staram się jedynie gasić tę polacką zawiść, tę zazdrość obrzydliwą, która przejawia się u niektórych.
@siekieromotyka: zakompleksiony Polak vs Ukrainiec z giga przywilejami pójścia, zapewne jednorazowego, do urzędu w weekend i przejechania pramwajem bez biletu za złoty osiemdziesiąt.
W przypadku Obamy i Trumpa (dalej moja pamięć nie sięga) można było odczuć taką grę, że ja to jestem przywódcą najpotężniejszego kraju robaku, kiss my finger, tu cię poklepię po ramieniu jak chłopca, jak kolegę z osiedla. Trump zawsze robił ten dzióbek, głowa podniesiona tak wysoko, że się potykał o własne nogi.
Biden wydaje się takim miłym dziadziem (jak Jaruzelski :D). Nie widzę lekceważenia w jego zachowaniu, ale to może przez jego