@Metylo tak głupiej wypowiedzi od dawna nie czytałem xd Dobry też fragment o bankach, że nic nie wytwarzają XD co za jełop Czasami bezpieczniej jest milczeć niż mówić
Czym się różni taki dzisiejszy przeciętny korposzczur z Warszawy czy innego Krakowa, mieszkający w jakiejś małej kawalerce czy m2 od XIX wiecznego robotnika fabryki? Warunki mieszkalne podobne, znaczy fatalne. Prace najczęściej też zbliżone, siedzenie jak małpa przed komputerem i klikanie w kółko tego samego. Jak na taśmie w fabryce. Zamiast XIX wiecznego dymu i pyłu są KPI i trackery wydajności. Zamiast fizycznych okaleczeń niewidoczne choroby psychiczne. Zarobki #!$%@?, w większości między 7-9k
Przeżarliśmy cały dobrobyt na konsumpcję. Pomyślcie ile zbędnych miejsc funkcjonuje tylko dzięki naszemu widzimisię. Zamiast pracować na pół etatu każdy w jakichś ważnych kluczowych dla społeczeństwa stanowiskach to każdy katuje się z nadgodzinami na stanowiskach które produkują jedynie konsumpcję. Cała technologia i wzrost gospodarczy przyniosło odwrotny skutek
@Magma1: dodaj że wtedy robotnik pracował po 12h, 6 dni w tygodniu, mieszkał w wynajmowanym pokoju w kamienicy z 5 dzieci i żoną, bez toalety, a zarobione pieniądze ledwo wystarczały na jedzenie, czynsz i jedną parę butów w roku, nigdy nie jeździł na wakacje, nie miał L4 i urlopu, dożywał max 50lat i nie miał emerytury, faktycznie identycznie, często też maszyna urwała mu rękę czy nogę w zakładzie i wtedy mógł
Może mi ktoś wytłumaczyć fenomen Dawida Podsiadło? Showman z niego żaden, muzycznie jest co najwyżej poprawny, a sympatię publiczności zyskał w dużej mierze przez swój wizerunek nieogarniętego chłopaka z "małego miasteczka" - Dąbrowy Górniczej (prawie 120 tys. mieszkańców). Tak na oko, na Stadion Śląski przyszło na pewno ponad 50 tysięcy ludzi. Czy to chwilowa moda, efekt przekładania koncertu od 2 lat czy może jeszcze coś innego? #podsiadlo #koncert #chorzow #stadionslaski fot. Paweł
Za jego piosenkami nie przepadam, jakieś takie irytujące i drażniące dla mnie. Ktoś pisał wyżej o sanah, że to podobny gatunek, jej piosenki to są dla mnie okropne.
Aż strach, co się wydarzy gdy ECB zacznie wreszcie podwyższać stopy procentowe. W Warszawie niemal każdy biurowiec stoi na kredycie na kilkadziesiąt/kilkaset milionów euro. Weźmy sprawozdanie finansowe takiego Warsaw Spire, dźwignia na poziomie prawie miliarda zł (205 milionów euro) (460mln wobec jednostek powiązanych nie biorę pod uwagę). Jak ECB podwyższy stopy nawet do gównianego 1%, to EURIBOR będzie z 1,5%, który teraz jest ujemny -0,2%. Rocznie to jest dodatkowy koszt rzędu 3,5mln
@Kiedysbedeczerwonka: Jak właściciel ogłosi upadłość to nie znaczy że automatycznie ktoś inny jest wyrzucany z budynku. O ile tutaj sytuacja jest jeszcze stosunkowo dobra, bo mają dobry zysk i najemców, to będzie fatalnie w pustawych biurowcach.
Polecam krótki filmik edukacyjny, tłumaczący czym jest dodruk, lewarowanie, skąd się bierze inflacja, jak rządy delewarują długi oraz dlaczego kredyciarze są teraz zaskoczeni że nagle stać ich na coraz mniej pomimo że mają więcej papieru w ręku.
Będzie Wam łatwiej toczyć spory powołując się na prawa ekonomii a nie na chłopski rozum ( ͡º͜ʖ͡º)
Że Kościół Katolicki to zdrajcy Polski To instytucja która przez lata niszczyła Polską kulturę, walczyła z przejawami narodowościowymi i niepodległościowymi, a po 89’ uczy kłamliwych tez jakoby był zbawcą Narodu Polskiego, bez którego by Polski nie było, bo uchronił Polaków przed Rusyfikacją i Germanizacją podczas zaborów, do których sam doprowadził i podczas których wspierał czynnie zaborców przez działalność kleru oraz papieskimi encyklikami i brewami.
No mirki a tak to wygląda w cywilizacji, EBC zapowiada podniesieniu stóp a ja se siedzę i piję kompot. Siedzenie w Niderlandach to jak jakieś lustrzane odbicie RP - stopy rosną, inflacja w kosmos a ja siedzę i się cieszę bo mam kredyt na 1.58%, stałe stopy do 2030 i jest fajrant. Wiem ile zapłacę dzisiaj, wiem ile zapłacę za rok, mogę co do centa przeliczyć co i kiedy i nic mnie
Skoro rosną stopy i procent za kredyty hipoteczne to czy nie opłaca się wziąć zwykłego kredytu żeby spłacić ten hipoteczny?
Wiadomo że zwykłe kredyty mają dużo większy procent ale przy wzrastających stopach w końcu przebija jeśli już nie przebiły je kredyty hipoteczne. To ma sens czy nie. #nieruchomosci #kredythipoteczny
Zobaczcie jaki Sapota siedzi obsrany. Jakoś tak nie śmieszkuje XD, jąka się, krąży wzrokiem :) No i poszedł sam bezpośrednio na wywiad a nie wysłał swojego przydupasa Turka XD Turek pewnie na stoperanie cały czas jedzie, ten kuty rudas gdzieś się ostatnio zapadł pod ziemię :) W tym HRE to już musi być nieciekawe XD
Ponownie pojawia się w przestrzeni publicznej hasło, że banki oszukały, że WIBOR, że oprocentowanie i wzrost rat kredytów x2 w stosunku do tego, co było jeszcze rok temu.
Mam pytanie na serio, nie chcę w żaden sposób rozpoczynać wojny w komentarzach, ale..
Z perspektywy przeciętnego wyjadacza chleba wygląda to tak:
Polak wziął kredyt w momencie, kiedy stopy wynosiły bodajże 0,1%. Podjął ryzyko wybierając oprocentowanie zmienne, które sprawia, że jego rata kredytu, w
@avatarr: bzdura, WIBOR jest skorelowany ze stopą procentową, która jest kosztem kapitału. NIKT przy inflacji nie będzie pożyczać ani utrzymywać oprocentowania 0,1%, bo to oczywista strata. Kłamiesz pisząc, że to dodatkowy zysk banku. To jest zabezpieczenie przed stratą banku. Trzeba odróżniać wartość realną pieniądza od nominalnej. @MarcinDerk: oczywiście że racja, ludzie są ignorantami i nie wiedzieli, co to są stopy procentowe oraz tego, że wraz z inflacja MUSZĄ rosnąć
Nie potrafię pojąć, ci ludzie popełnili 1 błąd biorąc kredyt na zmiennej pod korek, a teraz kolejny błąd, bo za swoją głupotę i sytuację obwiniają banki. Przecież WIBOR jest skorelowany ze stopami procentowymi, więc o co pretensje do "BANKSTERÓW". Głównymi winowajcami są tutaj: 1. PiS z rozdawniczą polityką (na którą część kredytobiorców przyklaskuje, korzystając z wakacji kredytowych) 2. Glapinski z opóźnioną reakcją i negowanie inflacji do samego końca. 3. Gigantyczne luzowanie ilościowe
@h0gan: @rybsonk: WIBOR to nic innego jak zabezpieczenie banku przed sytuacją taką jak teraz - wysokiej inflacji. Nie może być sytuacji, w której dłużnik bezpodstawnie zyskuje, a wierzyciel traci. Dluznicy i tak cały czas zyskują, bo WIBOR+marża są mniejsze od inflacji.
@nbzwdsdzbcps: jak to nie bierze ryzyka?XD A to, że ktoś zwyczajnie nie spłaci swojego zobowiązania nie jest według ciebie ryzykiem? G prawda z tym stałym oprocentowaniem za granicą, większość ma tam stałe ale na 10 lat. W Polsce też były dostępne kredyty że stałym oprocentowaniem, ale prawie nikt ich nie brał :)
@Runior: Przecież brak spłat następuje z powodu utraty dochodów u dłużnika. Śmierć to zupełnie skrajny przypadek. Zabezpieczenie hipoteczne jest, ale gdy zbyt wiele ludzi zbankrutuje, nic bankowi po tych nieruchomościach. To w zasadzie najgorszy scenariusz dla banku, przejmowanie nieruchow i ich sprzedaż. Bank chce regularnych spłat. Wejdź w sobie w sprawozdanie finansowe banku i zobacz pozycję "bad debts" albo "złe długi" to może zrozumiesz, że ryzyko jak najbardziej istnieje.
@TurboDynamo: ale kredytobiorcom nikt nie kazał podpisywać tych umów. Niewiedza nie zwalnia z przestrzegania prawa i tak samo zawieranych umów. Z czym się zgodzę, to że wszelkiej maści doradcy i eksperci naganiali i manipulowali ludzi, ale to też nie jest usprawiedliwieniem na brak samodzielnego myślenia. Wszystko było zapisane w umowie, łącznie z symulacją zmian wiboru. Aktualny krzyk i wyciąganie łap kredytobiorców o państwową pomoc to nic innego jak prywatyzacja zysków i