Skoro jacyś Jackowscy itd. mogą swoje śmieci wygadywać, to ja też mogę być jasnowidzem.
Czytałem sporo o sprawie, nie wiem kto i dlaczego, ale wg mnie ciało zostało poćwiartowane, spakowane do wielkiej skrzyni i zatopione w Bałtyku wiele kilometrów od brzegu. Być może w czymś innym niż skrzynia, np. sieci z obciążeniem, tak żeby ciało zostało zjedzone, ale nie wypłynęło. Być może gangusy już tak robili, więc podobnie zrobili z Wieczorek.
@OnKujajor91: oczywiście ta teoria ma jak najbardziej sens. Myślę, że śledczy mają dostęp do ewidencji rejsów i ew. można łatwo sprawdzić trasy po GPS i wychwycić jakieś podejrzane aktywności, wiadomo że to musiałoby się dziać albo w nocy albo wcześnie rano. Sprawca mógłby próbować zmylić śledczych poprzez np. wykorzystanie pożyczonego jachtu, chociaż tak jak mówię można by łatwo wykryć podejrzenia. W każdym razie taki sposób pozbycia się zwłok jest bardzo trudny
Bardziej porozrzucane w randomowych miejscach na akwenie a nie w jednej skrzyni, bo wtedy po co ćwiartować ? Ogólnie to strasznie dużo zabawy dla jednej nastolatki. Jak każdy student prawa wie, prawda jest na w pierwszym tomie akt.
3 letni syn zorganizował mi i żonie zawody w układaniu domku z klocków Lego. Spytaliśmy go kto wygrał. Ja zająłem 1 miejsce a żona 4 xD Śmiałem się z 10 minut xDDD #lego #dzieci #rodzice #tatacontent
Bylem dzisiaj u fryzjera, a dokładnie u "pani fryzjer", aby ładnie skróciła i przycieniowała mi włosy. Siedząc na fotelu czułem jak głaszcze mnie po głowie, a czasami nawet ocierała mi się piersiami o plecy. Czułem straszny dyskomfort i po ponownym położeniu jej dłoni na mojej głowie i otarciu cyckami o plecy nie wytrzymałem i wybiegłem z salonu, aby zadzwonić do żony. Opowiedziałem jej co i jak, a ta kazała mi znaleźć kogoś
Czytałem sporo o sprawie, nie wiem kto i dlaczego, ale wg mnie ciało zostało poćwiartowane, spakowane do wielkiej skrzyni i zatopione w Bałtyku wiele kilometrów od brzegu. Być może w czymś innym niż skrzynia, np. sieci z obciążeniem, tak żeby ciało zostało zjedzone, ale nie wypłynęło. Być może gangusy już tak robili, więc podobnie zrobili z Wieczorek.