Złe newsy #!$%@?ą mi głowę, ciągle snuję scenariusze co się komu może w moim otoczeniu zdarzyć. I do czego to doprowadzi, jak zareagować? A co jak potem stanie się tak i siak, co wtedy zrobić? Takie myśli mają dużo zmiennych po drodze, a ja tych ścieżek generuję ogromne ilości, w mojej głowie rośnie drzewo równoległych ścieżek i nie wiem po której ścieżce właśnie idę.
Wypadki, choroby, śmierć, praca, wariaci,
Głosowałem na opozycję aby nie było takiego syfu jaki się tworzył, ale jak mają stać się drugim PiSem to ja dziękuję.