@alfasamiec: na pewno :) kiedy istnieje mmo-champion i wowhead, a sami w grze umieszczają listę legendarek. WOW od dawien dawna był data miningowany, tak się nie ukryły nawet niewidzialne kurczaki służące jako mechaniki an walkach z bossami.
Taka sytuacja... poznałem laskę na imprezie jakaś 7/10 i spoko poszliśmy potem do mnie na chatę ja mocne 4/10 to się cieszę ze zdobyczy, ale dobra tam nie będę #!$%@?ł farmazonów bo chodzi tylko o ruchanie więc całą otoczkę pominę i przejdę od razu do rzeczy. Chociaż jak będziecie chcieli poznać kulisy naszego spotkania to też wam o tym kiedyś opowiem. Chodzi o to że ta laska w łóżku jest jakaś #!$%@?
– pół szklanki suszonych shiitake lub mieszanki innych suszonych grzybów – 3 szklanki wrzątku – 1 łyżka oleju z orzeszków ziemnych lub olej rzepakowy (ja użyłem kokosowego) – jedna pokrojona w kostkę cebula – 3 ząbki czosnku, pokrojone w cienkie plasterki – świeżo obrany imbir, około 2cm, posiekac w plasterki. – 6 filiżanek rosołu (ja kupilem gotowy stock w sklepie) mozna tez rozpuscic kostke rosolowa. – łyzeczka cynamonu
Z Warszawy do Pekinu Koleją Transsyberyjską za 840 PLN.
Cześć Mirki, w nawiązaniu do wczorajszego zdjęcia z mongolskiego wagonu restauracyjnego oraz wielu próśb o więcej informacji, poniżej chciałbym się podzielić paroma praktycznymi informacjami na temat podróży tzw. Koleją Transsyberyjską.
Jako, ze tekst pewnie niedługo zniknie w archiwum Mirko, wrzuciłem go także na swojego bloga gdzie można go pobrać w PDF (i zapisać w folderze „Do zrobienia w tym roku”), dorzuciłem też galerię
@Dwadziescia_jeden: stary, sledzilem Twoje relacje z Oceanii cierpliwie i z zainteresowaniem, ale teraz juz nie wytrzymie... Co robisz w zyciu? Zrobiles sobie przerwe od pracy i wydajesz oszczednosci zycia? Wygrales w lotka? Podrozujesz sam?
Może powiem coś co nie będzie pasować tutaj. Jechałem Koleją Transyberyjską na trasie Irkuck-Moskwa (Byliśmy nad Bajkałem). Nie poleciłbym tego. Dla ścisłości - podróż ok. Z ciekawostek byliśmy nielicznymi osobami w przedziale, które piły alkohol ;) (platzkarta czy jak tam się to nazywało). Widoki za oknem to głównie brzozy. Fajnie pogadać było, poznać ludzi, ale integracja nie była jakoś daleka posunięta. Te dni wolalbym spędzić na zwiedzaniu Rosji, a nie kiszeniu się
Te jaskrawe i elektryzujące fotografie robaków morskich zostały zrobione przez Alexandra Semenowa. Połowa zdjęć pochodzi z Wielkiej Rafiy Koralowej w Australii, gdzie Semenow brał udział w dwutygodniowej konferencji poświęconej wieloszczetom. Druga połowa została zrobiona w północnej Rosji, na Stacji Biologicznej Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego na Morzu Białym. Z 222 rożnych gatunków robaków morskich sfotografowanych przez Semenowa, wiele było nieznanych wcześniej nauce i są teraz badane i opisywane przez naukowców. Strona autora gdzie można
Jeśli widzisz wpis od #rozowypasek o tym jak jej to jest źle w życiu, że nie ma faceta i w ogóle najchętniej by wypiła drinka na bazie cyjanku to wiedz, że w komentarzach będzie clown fiesta z motywem przewodnim "stulejarność" XD
źródło: comment_F89PGHbzDMtQoNcJRZ5woh9y5UNNOlu3.jpg
Pobierz