Mieszkaniowe „kołchozy” i ubecki kocioł – wspomnienie z powojennej Warszawy
W zrujnowanej Warszawie niektórzy gotowi byli płacić za zameldowanie… i niemieszkanie (!) w ich pokoju. Tymczasem zapobiegliwe mamusie panien na wydaniu chętnie udostępniały lokum, przynajmniej jeśli byłeś młodym mężczyzną, których po wojnie było jak na lekarstwo.
z- 14
- #
- #
- #
- #
- #