@SilesianPill @January-zwiedza-szpary przecież Batory już wygląda znacznie lepiej niż lata wstecz, nie mówiąc o Brzozowej - osiedlu sypialni. Nawet na starym osiedlu jest już spokojnie, a dziwne typki i menele? No cóż? To jest Śląsk. Jedynie bardziej co bym polecał to Klimzowiec i rejony Gałeczki.
  • Odpowiedz
@January-zwiedza-szpary Kurła, mieszkam na Batorym i tutaj się nic nie dzieje XD Czasami jakaś straż pożarna przyjedzie, a radiowóz to widziałem trzy razy. Bliżej Lidla/Biedronki albo w ogóle 16 Lipca to jeszcze biednie wygląda, a im dalej w stronę A4 tym lepiej.
  • Odpowiedz
Mireczki mam pytanie o liceum Batorego w Warszawie. Dzieciakowi z rodziny zmieniła się koncepcja na dalszą edukację i chciałby iść właśnie tam. Jakie progi w poprzednich latach obowiązywały? Są jakieś ograniczenia względem rekrutacji osób spoza Warszawy? Młodemu zależy, uparł się, że chce spróbować swoich sił, a faktycznie ma z czym startować, bo to mądry i zdolny dzieciak i żal by było zmarnować jego potencjał.

#warszawa #batory #licbaza
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@belfrzyca: jeszcze 2 lata temu jak działały gimnazja to do Batorego trzeba było mieć 200 pkt, czyli fe facto tylko ludzie po olimpiadzie mogli się dostać. Teraz z podstawówki nie wiem jak działają te punkty, ale na pewno poziom został
  • Odpowiedz
443 lata temu...

8 maja 1575 roku, w węgierskim Varannó (dzisiejszy Vranov nad Topľou, we wschodniej Słowacji), odbył się huczny ślub węgierskiej księżnej Elżbiety Batory (węg. Báthory Erzsébet) z Franciszkiem Nadasdy (węg. Nádasdy Ferenc). Połączenie tych dwóch rodzin sprawiło, że Batorowie skupiliby w swoich rękach dobra nie tylko w Siedmiogrodzie, ale i znaczną część kraju będącego pod panowaniem wrogiej im dynastii Habsburgów.

Młoda para zamieszkała w zamku Sárvár, należącym do rodziny Ferenca. Młodzi od
w-mroku-historii - 443 lata temu...

8 maja 1575 roku, w węgierskim Varannó (dzisie...

źródło: comment_4cZYg6W9eE4xnqRerxrXKEjF5e04v4Mx.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#zeglarstwo #batory #eustazyborkowski #fragmentksiazki

"Trzeci dzień zmagaliśmy się ze sztormem na środku oceanu w drodze z Gdyni do Nowego Jorku. W południe radiotelegrafista przyniósł na mostek i położył na mapie przed kapitanem Eustazym Borkowskim telegram od idącego w pobliżu nas, ale oddalonego o kilkadziesiąt mil, statku. Telegram zawierał prośbę o podanie naszej pozycji i nadanie w określonym momencie sygnału, by mógł nas namierzyć. –
boyaloft - #zeglarstwo #batory #eustazyborkowski #fragmentksiazki

"Trzeci dzień zm...

źródło: comment_DgZULl7hCcU2SfMJA9OPr2XHtOrYzhNu.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

„Kolejny dzień nie przyniósł ulgi w pogodzie. Przeciwnie: sztorm jeszcze się wzmagał. Przed południem na mostku zjawił się kapitan. – KochAAAny mój! – zwrócił się do oficera nawigacyjnego. – Dlaczego masz tylko trzy ołówki w nawigacyjnej? – Jeden ołówek jest dla pana kapitana, jeden dla asystenta, a jeden dla mnie, panie kapitanie! – odpowiedział nawigacyjny. – W szufladzie są jeszcze dwa pudełka pełne nowych ołówków. – KochAAAny mój! Za mało masz przyborów
  • Odpowiedz