Wpis z mikrobloga

Dziwne, że przez cały okres edukacji nikt nie zainteresował się u mnie potencjalnym autyzmem l albo ADHD. Ja literalnie w środku lekcji z nudów budowałem z zeszytów forty i kłóciłem się z nauczycielką "Dlaczego mam go złożyć", albo robiłem wyścigi kolorowymi zatyczkami, po torze zrobionym z przyborów z piórnika i zeszytów po blacie ławki xD
  • 51
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 3
@Loloman ale adhd nie polega na tym że robisz więcej niż inni. Tzn może inaczej robisz tylko to co daje ci dopaminę i w zasadzie natychmiastowe konsekwencje bo jest mniej efektywne działanie kory przedczołowej. Osoby z ADHD mają praktycznie zerową motywację gdy nagroda jest odroczona czyli robisz coś dziś a efekty będą dopiero za jakiś czas.
  • Odpowiedz
@Umeraczyk: rocznik 88, u mnie też nikt tego nigdy nie podjął, mimo że z perspektywy czasu widzę, jak turbo oczywiste to było.

ale adhd nie polega na tym że robisz więcej niż inni. Tzn może inaczej robisz tylko to co daje ci dopaminę i w zasadzie natychmiastowe konsekwencje bo jest mniej efektywne działanie kory przedczołowej. Osoby z ADHD mają praktycznie zerową motywację gdy nagroda jest odroczona czyli robisz coś dziś
  • Odpowiedz
Swoją drogą starych też masz udanych. XD nawet bardziej niż nauczycieli.


@WhiteRower: tak jak mówiłem, urodziłem się w roczniku 88. Duże miasto wojewódzkie, jedno z większych w Polsce. W wieku 5 lat byłem na badaniach. Rodzina z 1 strony mówi: nienormalne dziecko, nigdy takiego nie widzieliśmy ;lista argumentow;. Rodzina z 2 strony: j/w. Rodzice? Hugo tam, jakoś to będzie, aktywacja tarcz na wyparcie XD. Dowiedziałem się, jak zrobiłem sobie diagnozę
  • Odpowiedz
  • 2
@PowiatowyBanan no tak to tak ogólnikowo można napisać bo właśnie tak jak napisałeś zaburzenia chodzą parami. Ja jestem '85 i diagnozę dostałem niewiele ponad dwa lata temu i to dzięki mojej żonie, bo mam syna z ADHD a to z kolei podpowiedziała nam nauczycielka 1-3 gdy był w pierwszej klasie. Zrobiliśmy diagnostykę, dostał orzeczenie z powiatu i ma leki do szkoły. Tu jest też dobra okazja żeby powiedzieć że pomimo tego
  • Odpowiedz
@roszej: o matko, to jak większość ludzi na ziemi :) Prawie każdy chce i woli efekty od razu - tak jak finansowo czy właśnie działaniem. TO teżmam ADHD - mam zerową motywację jak nie ma efektów od razu, ale potrafię się zmusić siłowo bo WIEM że będą później. Motywacja nie jest mi konieczna do życia jak ma się trochę w głowie i tyle.
  • Odpowiedz
@BananowyKrol: jestem w stanie narzucić sobie dużą determinację. Jak coś sobie uwalę na głowę, to idę jak taran. Jest to moją zaletą i wadą.

@roszej u mnie niemal tak samo. Jestem mega zaniedbany w tych kwestiach i to boli jak cholera. Zwłaszcza że każda porażka boli bardziej niż zwykłęgo człeka.
  • Odpowiedz
@Loloman: Kiedyś w jakimś podcaście psychiatrycznym usłyszałem że kryteria diagnostyczne ADHD są takie, że prawie każdy może się z nimi utożsamiać. No i generalnie założenie jest takie, że "choroba" zaczyna się kiedy na prawdę wpływa Ci to na życie.
Czy ta zerowa motywacja/pościg za dopaminą powoduje że wylatujesz ze szkoły/studiów? Nie możesz utrzymać pracy dłużej niż 3 miesiące? Z biegiem czasu psujesz każdą relację/związek? Masz dużą skłonnośc do nałogów? No
  • Odpowiedz
Dziwne, że przez cały okres edukacji nikt nie zainteresował się u mnie


@Umeraczyk: Świat ma na ciebie wyj3b@ne bambiku, sam musisz o siebie zadbać, chyba, że ogarniętych starych
  • Odpowiedz
@masuuoo: No i dokłądnie o to chodzi, prawdziwe ADHD jest rzadkie i w postaci w której utrudnia znacząco życie tym rzadsze. Ale teraz każdy ma ADHD, a dzieci to już w ogóle bo nie potrafią usiedzieć na nudnych lekcjach = ADHD.
  • Odpowiedz