Wpis z mikrobloga

Ponad 150 wykopków uważa że żeby dostać się na medycynę trzeba było mieć znajomości lub rodzinę lekarską.

Jak w tym kraju ma być dobrze jak ludzie wierzą w takie rzeczy?
Czujecie się lepiej ze soba jak wmawiacie sobie że inni którzy osiągnęli sukces mieli to “załatwione”?

Jak wyglądała rekrutacja na studia medyczne w tamtym czasie?

Ano trzeba było całą klasę maturalna zamiast chodzić na imprezy zakuwać w książkach. Potem to już łatwo matura 85% i wyżej (ja miałam dwie 90). A wtedy na cały kraj było 3k miejsc na lekarski (obecnie jest 11k)

Nie było RODO więc listy rekrutacyjne razem z nazwiskami i ilością pkt z matur wisiały przed dziekanatem. Było wiadomo kto miał ile, kto jest na płatnych (na płatne trzeba było mieć dwie 80 minimum teraz nie jest wymagana nawet matura z biologi)

Potem to już tylko 6 lat depresji, mobbingu, kucia po nocach, w moim wypadku pracy po nocach w McD itp (bo nie miałam tatusia lekarza ani prawnika), rok na minimalnej, kilka lat pracy na własny rachunek, 5 lat na specjalizacji za średnią krajową po 200h pracy, zwyrodnienie barku i gotowe.

Ten medyczny sen, wypalenie zawodowe przed 30 mogło być Twoje i 50k miesięcznie mogło być Twoje. Wystarczyło chcieć ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#medycyna #lekarz #oswiadczeniezdupy #studia
dr_Batman - Ponad 150 wykopków uważa że żeby dostać się na medycynę trzeba było mieć ...

źródło: IMG_6642

Pobierz
  • 168
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@dr_Batman: po co szłaś na studia po których się zarabia minimalną?

Potem to już tylko 6 lat depresji,


przykro mi że nie trafiłaś ze ścieżką życiową ale nie rozumiem dlaczego ja mam ci za to płacić
  • Odpowiedz
@Dlkvv: daj spokój, to jest dokładnie tak samo jak z górnikami, pielęgniarkami, nauczycielami, rolnikami. Oni wszyscy (razem z lekarzami) klepią całe życie biedę.

Podoba mi się też jak ludzie wspominają świeżo upieczonym absolwentom lekarskiego, że dostają całkiem przyzwoite siano, jak na start, to ci zawsze z pretensjami, że to grosze są. OPka to samo pisała.

Nigdy nie dowiemy się prawdy, bo wtedy skończyłoby się eldorado.
  • Odpowiedz
@dr_Batman ile miałaś lat kiedy byłaś już w stanie zarobić konkretne pieniądze i ile to było (np miesięcznie na rękę)? Byłem ostatnio u lekarza co już będąc w trakcie specjalizacji przyjmował prywatnie i brał normalną stawkę za wizytę
  • Odpowiedz
się zesrałeś na miętowo oświecony wyborco trzaskowskiego, wielkomiejski sybaryto xD


@KaczuszkaKwak: Wyszły kompleksy prostego chłopa XD Budzik na 5.30 już ustawiony, żeby zdążyć do fabryki? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Tak się składa, że obecnie mieszkam na wsi, więc strzeliłeś z tym wielkim miastem jak kulą w płot. Fakt, dojeżdżam trochę do miasta, ponieważ pracuję hybrydowo o czym ty zapewne możesz jedynie pomarzyć ( ͡° ͜
  • Odpowiedz
żeby dostać się na medycynę trzeba było mieć znajomości lub rodzinę lekarską.


@dr_Batman: Jak tak nie uważam. Znam jedną babkę, co płaci 40k. za semestr na WUM za studia córki.
  • Odpowiedz
@Pawery1: syn królowej życia tej od podejrzanych działalności studiował medycynę bo ich stać a OP żyje nadal w ciemnocie I ci będzie o maturach pisać.¯⁠\⁠⁠(⁠ツ⁠)⁠⁠/⁠¯
  • Odpowiedz
@DEATHSTROKEBACK: z tego ci się orientuję to opka jest jeszcze na specjalizacji i jest strasznie z------a robotą. Było już tu kilku takich lekarzyków, którzy skarżyli się na zajob na specjalizacji, ale jakoś dziwnie zbiegało się koniec mirkowania, gdy kończyła się specka.
  • Odpowiedz
@dr_Batman Tak samo ludzie myślą o prawnikach. Może kiedyś był nepotyzm, teraz to wszyscy mają takie same szanse. Jak jesteś prawnikiem po aplikacji to jak masz w rodzinie prawnika to masz lepiej, bo masz gdzie pracować. Na aplikacje, rekrutacje na studia, egzaminy nie ma to wplywu.
  • Odpowiedz