Wpis z mikrobloga

Dlaczego w Polsce nie wprowadzi się prawa takiego jak np na Islandii, że aby mieć psa w bloku, to trzeba mieć zgodę wspólnoty? Normalni ludzie mogliby żyć bez odgłosu ujadania za ścianą, bez smrodu kundla na klatce, bez gówna przez blokiem, bez obszczanej elewacji. A psiarze po prostu koncentrowaliby się w innych blokach, gdzie nawzajem cieszyli by się ujadaniem, smrodem i syfem, który tak lubią.

Jesteś za?
#psiarze #psy #pytaniedoeksperta #pytanie
  • 163
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Nie wiem czy amebko wiesz, ale każdy odkłada na swoją emeryturę.


@Logan00: w Polsce, oprócz edukacji zdrowotnej z prawdziwego zdarzenia, pilnie potrzebujemy również edukacji ekonomicznej. Dzięki niej jest szanse, że przyszłe pokolenie nie będzie masą bezmyślnych kretynów i analfabetów ekonomicznych.
  • Odpowiedz
@nowszyja: Idąc tym tokiem myślenia, to każdy remont, zakup instrumentu do gry, robienie imprezy w mieszkaniu, również powinno odbyć się za zgodną wspólnoty, a na pewno sąsiadów.
  • Odpowiedz
@nowszyja: Oczywiście, że tak powinno być. Skoro np. wspólnoty walczą (słusznie) z AirBnB, bo ludzie kupowali mieszkania, żeby w nich żyć, a nie akademik/hotel, to czemu nie miałoby być zgody na psy? Tym bardziej, że ta plaga się szerzy przez narastającą samotność i masa ludzi bierze psy, których nie potrafi wytresować, albo rasy wymagające towarzystwa i potem taki przez 8-10 godzin ujada, wyje, bo "pańcia" w pracy. To jest dramat
  • Odpowiedz
  • 0
Zamieńmy psa na zgodę na picie alkoholu w mieszkaniu i będziesz kwiczał razem z konfederatami, że komunizm.


@Logytaze: ale przecież już teraz psiarzu wspólnota musi wyrazić zgodę, żeby lokal na parterze budynku mógł sprzedawać a-----l. I jest to git. Dlaczego nie zrobić podobnie wobec innej uciążliwości jaką jest psiarstwo?
  • Odpowiedz
@nowszyja nie przejdzie, bo u nas się źle postrzega wolność. Dla przeciętnego p0laka wolność to prawo do robienia co mu się podoba, szczególnie gdy ponoszący koszty jest nieokreślony, ot uspołecznienie tychże kosztów. A że też nie wolno tej wolności ograniczać, boś wtedy społeczniak, konfitura i komunista, to mamy karuzelę s----------a i postępującej degeneracji.
  • Odpowiedz
@nowszyja: Psiarstwo w blokach to straszna patologia, gdyby tylko pojawiła się możliwość zamieszkania w bloku wolnym od psów przeprowadziłbym się, jestem otoczony kilkoma blokami, jazgot, wycie i szczekanie jest na okrągło, od piszczących małych gówien po wyjące owczarki czy tam husky. Ciekawe jest też to że aby móc używać radio krótkofalowe trzeba zdać państwowy egzamin w delegaturze UKE potem jak się mieszka w bloku trzeba pytać wspólnotę/mieszkańców o możliwość instalacji
  • Odpowiedz
Nie wiem czy amebko wiesz, ale każdy odkłada na swoją emeryturę.


@Logan00: wyzywasz ludzi od ameb a sam nie wiesz jak wygląda obecny system emerytalny i na kogo idą twoje pieniądze.
  • Odpowiedz
dzieci stały się jakimś złem koniecznym


@nairoht: taaaa, dzietnosc leci na mordę, w moim bloku mieszkają mlodzi ludzie, a psów wiecej niz dzieci, ale to dzieci przeszkadzaja. Ciekawe jak, jak wszędzie betonoza, parkingi, nikt sie nie bawi pod blokiem tylko chodzi na boisko / plac zabaw.
Psiarska propaganda weszla za mocno. Za 10-20 lat, kiedy te bandy bezdzietnych juleczek będą już przekwitnięte to zaczną się zlote czasy dla psychiatrow i
  • Odpowiedz