Wpis z mikrobloga

Trafiło i na mnie: będąc ostatnio na morzem trafiłem na obsługę z GEN Z. Ja- poproszę gofra z cukrem pudrem.
GenZ pozbawionym życia głosem- nie ma
Ja- czyli nie ma gofrów, dobra to coś innego
GenZ- są
Ja-są gofry?
GenZ-tak
Ja- czyli nie ma cukru pudru tak?
GenZ-tak
Ja- to z czym mogą być?
GenZ- z czymś innym.

Serio milenialsi będą cenionymi pracownikami nawet jak już będą mieli te 80 lat
  • 158
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 158
@CosyGrave

@otualw: Gość się dziwi, że ktoś robiący w gastro, jeszcze w obsłudze klienta(XD) prawdopodobnie za minimalną, nie skaczę w około klienta jak kelner z francuskiej restauracji


@CosyGrave no widzisz i tu jest pies pogrzebany. Typ ma pretensje do całego swiata, ze znalazl sie tam, gdzie sie znalazl, bo sie okazało, ze oglądanie tik-tokow to nie praca, IG to nie fotki zwyczajnego zycia, gdzie wystarczy podróżować i robic
  • Odpowiedz
@otualw: Nie wiem jak połączyłeś to z gen-z. Przecież to wypisz wymaluj brzmi jak rozmowa z babą w PSS-ie za czasów PRL. Myślę, że to ponadczasowe trafić na taką pierdołę.
  • Odpowiedz
Gość się dziwi, że ktoś robiący w gastro, jeszcze w obsłudze klienta(XD) prawdopodobnie za minimalną, nie skaczę w około klienta jak kelner z francuskiej restauracji


@CosyGrave: W zasadzie to przypadłość krajów byłego bloku wschodniego. Byłem w paru krajach w azji - tych bogatych i biednych i wszędzie obsługa była dobra, powiedziałbym że dużo lepsza niż w Polsce. U nas obsługa klienta musi swoje cierpienie i humorki przynosić ze sobą do
  • Odpowiedz
@otualw: To nie wina Gen Z, tylko świata po scrollowaniu. Ludzie dziś nie potrafią ani zadać pytania w jednym zdaniu, ani treściwie odpowiedzieć. Rozmowa coraz częściej wygląda jak przesłuchanie, żeby w ogóle wydobyć sens. To problem rozmytej uwagi, nie metki pokoleniowej.
  • Odpowiedz
@Ilirian:

U nas obsługa klienta musi swoje cierpienie i humorki przynosić ze sobą do pracy, nie rozumiem dlaczego


Byłem świadkiem sytuacji jak kobieta w zaawansowanej ciąży poprosiła w Znanym Niemieckim Dyskoncie o kogoś do kasy z pierwszeństwem, bo się świeciła jako otwarta ale nikogo nie było. A jej ciężko chylać sie do tej kasy samoobsługowej raz za razem i kasować produkty kiedy kasjer zrobiłby to w 30 sekund a produkty
  • Odpowiedz
  • 26
@CosyGrave
myslisz ze jakbyś takiemu pracownikowi dała 2x tyle to nagle ta obsługa by sie magicznie zmieniła?
Życzę Ci twardego zderzenia z rzeczywistością.
  • Odpowiedz
@Brylant: hurr durr masz mi całować dupę bo jestem STARY xD

A całą nitkę można podsumować typowym p----------m, nasze pokolenie było dobre nie to co teraz. Każde pokolenie tak p------i. I się okazuje że każde pokolenie jest takie samo xd
  • Odpowiedz
@otualw: jakbyś połowę życia pompował mózg dopaminą z tiktoka o zajebistym życiu, bogactwie i super laskach a potem ogarnął, że to mrzonka i zostaje pieczenie gofra boomerowi, to też byś miał podobne nastawienie do życia ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@JakubKKKKKK masz zachować odrobinę kultury i dobrych manier, nieważne, czy jesteś kelnerem, sprzedawca, czy taksówkarzem. Świadczysz usługi, pracujesz dla kogoś, to spełniaj minimum zasad społecznych. Nie wiem, czy to zrozumiesz
  • Odpowiedz
ktoś robiący w gastro


@CosyGrave: @otualw nie, to nie gastro za minimalna, tylko brak ogarnięcia, chęci i umiejętności komunikacji.
Wiele osób pracuje w gastro, a za 5 lat zarabiają 10k+.
Magia? Nie, po prostu przyszli dorobić, a później znajdują lepsza pracę z czasem awansując lub zakładają coś swojego.
Nie bez powodu duże korporacje cisną na proponowanie kart lojalnościowych i mają całe procedury, bo wiedzą, że trafi się taki nieogar co w razie braków
  • Odpowiedz
@bardzospokojnyczlowiek dodatkowo tak można powiedzieć względem dosłownie każdego zawodu. No przecież typ jest lekarzem nie dyplomatą, policjant nie musi być miły i udzielać informacji bo xyz itd. Takie zachowanie jest po prostu słabe a osoba nie wykonuje swojej pracy właściwie, ergo do zwolnienia.
  • Odpowiedz
@CosyGrave

@otualw: Gość się dziwi, że ktoś robiący w gastro, jeszcze w obsłudze klienta(XD) prawdopodobnie za minimalną, nie skaczę w około klienta jak kelner z francuskiej restauracji


Nikt tej osoby nie zmuszał żeby tam pracować. Klient zadaje do urwy nędzy normalne pytanie i oczekuje na nie normalnej odpowiedzi. Takie wyciskanie informacji na siłę nie jest przyjemne ani dla mnie jako klienta, ani dla obsługi. Nie ważne ile za to mu płacą,
  • Odpowiedz
Gość się dziwi, że ktoś robiący w gastro, jeszcze w obsłudze klienta(XD) prawdopodobnie za minimalną, nie skaczę w około klienta jak kelner z francuskiej restauracji


@CosyGrave: ale co on tam za karę pracował? Ne wiedział za ile się zatrudnia, myślał że co, będzie kasował tipy jak w francuskiej restauracji?
  • Odpowiedz