Wpis z mikrobloga

Trafiło i na mnie: będąc ostatnio na morzem trafiłem na obsługę z GEN Z. Ja- poproszę gofra z cukrem pudrem.
GenZ pozbawionym życia głosem- nie ma
Ja- czyli nie ma gofrów, dobra to coś innego
GenZ- są
Ja-są gofry?
GenZ-tak
Ja- czyli nie ma cukru pudru tak?
GenZ-tak
Ja- to z czym mogą być?
GenZ- z czymś innym.

Serio milenialsi będą cenionymi pracownikami nawet jak już będą mieli te 80 lat
  • 158
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@otualw przypomniała mi się sytuacja z jednego odcinka Laboratorium Dextera. Cała rodzinka zatrzymała się gdzieś w barze przy drodze. I pytają się baby która przychodzi ich obsłużyć co jest. Ona odpowiada (nie pamiętam już dokładnie) golonka, hamburgery i kanapka z szynką.

- Poprosimy hamburgery.
- Nie ma hamburgerów.

P.S. odcinek na CDA nazywa się „Golonka i żelazna ręka”.
wczesniejmialemksywke - @otualw przypomniała mi się sytuacja z jednego odcinka Labora...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • Odpowiedz
@otualw czyli nie tylko mi się to zdarzyło, że przeszedłem przez rozmowę, która pozbawiła mnie nadzieji życia na cały dzień? Poczułem się jak na tiktoku, którego nawet nie oglądam, ale tak właśnie się spodziewam, że działa w ten sposób.
  • Odpowiedz
@otualw mój znajomy bliżej 50 kiedyś trafił w Żabce na Julkę, za jakieś bułki serek i szynkę na śniadanie i podszedł do kasy przy której stała alternatywka z kolczykiem w nosach i kolorowym pasemkiem.
Łaskawie skasowała produkty, po czym głosem bez życia powiedziała następnym razem może pan podejść do bezobsługowej tutaj jest obok
Jakby przeszkadzał jej że do tej pustej ząbki bez kolejki weszedl i raczył jej zająć czas xD
  • Odpowiedz
@otualw: Gość się dziwi, że ktoś robiący w gastro, jeszcze w obsłudze klienta(XD) prawdopodobnie za minimalną, nie skaczę w około klienta jak kelner z francuskiej restauracji
  • Odpowiedz
  • 213
@otualw przypomniało mi to pewien dowcip:

- Co jest pańską główną wadą?
- Prawidłowo interpretuję semantykę pytań, ale ignoruję ich istotę.
- Czy mógłby pan podać przykład?
- Mógłbym
  • Odpowiedz
Gość się dziwi, że ktoś robiący w gastro, jeszcze w obsłudze klienta(XD) prawdopodobnie za minimalną, nie skaczę w około klienta jak kelner z francuskiej restauracji


@CosyGrave: no rzeczywiście, bo podanie dwóch informacji (nie ma cukru pudru, jest bitą śmietaną, owoce, dżem) to skakanie wokół klienta xD
  • Odpowiedz
Gość się dziwi, że ktoś robiący w gastro, jeszcze w obsłudze klienta(XD) prawdopodobnie za minimalną, nie skaczę w około klienta jak kelner z francuskiej restauracji


@CosyGrave: Powiedzenie czterech słów "nie ma cukru pudru", to faktycznie skakanie wokół klienta xD

A później na wykopie: CHLIP CHLIP JANUSZ CIECIEMBIORCA NA MNIE NAKRZYCZAŁ I MNIE ZWOLNIŁ JAK JA MAM ODŁOŻYĆ NA MIESZKANIE W CENTRUM WARSZAWY KWIIIIIIIIII ADRIAN ZOJDBERG RATUJ CHRUM

xD
  • Odpowiedz