Wpis z mikrobloga

Podejście nr 2 do jajek sadzonych na patelni ze stali nierdzewnej. Przy poprzednim trochę za słabo rozgrzana patelnia, potem minimalnie zbyt wysoka moc pod jajkami, przez co też szybciej musiałam zdejmować, bo się za mocno zjarały.
Czy przywarło? Oczywiście ( ͡° ͜ʖ ͡°) chociaż nie wszystko, jakieś 70%, a reszta nawet polubownie zeszła. Na szczęście przywarło na tyle "dobrze", że wystarczyło odmoczyć

Dlatego dzisiaj podejście nr 2!

#kuchniamoll #gotujzwykopem
moll - Podejście nr 2 do jajek sadzonych na patelni ze stali nierdzewnej. Przy poprze...

źródło: 1000018178

Pobierz
  • 210
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Zdrowiej jest jeść jajko z teflonu niż z sezonowanej patelni na której doprowadzasz tłuszcz do dymienia.


@thomcios: @Krupier @BigSW To nie kwestia tego czy zdrowiej z tego jeść, to prawda że zimny teflon jest "wieczny", mało reagujący z czymkolwiek a nawet zjedzony prawdopodobnie przelatuje przez organizm. Ale po pierwsze jego produkcja jest bardzo szkodliwa dla środowiska, po drugie taka powłoka znacznie utrudnia recycling a po trzecie i najważniejsze
  • Odpowiedz
@v4derr

Przerabiam temat na bieżąco, robię jajka sadzone, omlety, jajecznice, wszystko na nierdzewce. Pomijasz tutaj najważniejszy krok, musisz "zasezonować" patelnię. Jakkolwiek to zwą, musisz posmarować zimną patelnię malutką warstwą dowolnego oleju i wetrzeć ją delikatnie ręcznikiem papierowym, a potem powoli podgrzewać aż zacznie lekko dymić. Wtedy wycierasz i dajesz wystygnąć. To powoduje, że tworzy się taka śliska powłoka nieprzywierająca.


Nie, nie musi. To nie stal węglowa, żadnej powłoki nieprzywierajacej się tutaj
  • Odpowiedz
@moll: napisałeś że kolejnym krokiem będzie mięso, chyba zacząłeś od poziomu hard i chcesz zejść na easy bo (moim zdaniem) mięso jest dużo łatwiej zrobić na stalowej a jajka trudno - mięso wrzucasz na rozgrzaną i czekasz do momentu kiedy uznasz że chcesz obrócić i się robi taka skorupka która to ułatwia, z jajkiem jest trudniej (znowu tutaj jajecznica łatwiej a sadzone trudniej) ale powodzenia!
  • Odpowiedz
@moll ooo gratki, u nas też jest stalowa, ale mąż na niej operuje częściej. Ostatnio jak na sobotnie śniadanie jajecznica bez minimalnego przywarcia mu na niej wyszła, to taki zadowolony chodził cały ranek 😁 ale trzeba trochę wprawy. Do kawałków mięsa też super, ja się mielonych nie odważę na niej zrobić.
  • Odpowiedz
via Wykop
  • 1
@niepokonany_kotecek: są mniej rumiane, jeśli ich chociaż nie zrumienisz na patelni, ale w smaku dobre. I można zaszaleć wtedy z dodatkami, bo się nie zjarają - cebula, papryka, kukurydza konserwowa. Lubię tez komosę ryżową albo kaszę jaglaną dodać. W wersji "puchatej" smaczne są obtoczone w otręby pszenne. Można je też zawinąć w szynkę
  • Odpowiedz
  • 1
@moll nie poddawaj się, mi to zajęło jakieś 20 prób i sporo było przy tym frustracji. Teraz już nawet cienkie naleśniki wychodzą. Zauważyłem, że lepiej idzie na zwykłym maśle niż klarowanym bo jest lepszym wyznacznikiem temperatury - jak zaczyna dymić to już za gorąco. A jeśli smażysz na stali ze względów zdrowotnych to pomyśl też o odstawieniu tłuszczów roslinnych

https://streamable.com/94l1i0
  • Odpowiedz
@moll to juz lepiej robic jajka na żeliwnej, szczerze ja używam z nierdzewki tylko do steków ale do kumpli co gotują zawodowo slyszalem ze nierdzewka dobra do wszystkiego...
  • Odpowiedz